Forum forum o the sims i the sims 2 Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Zmiksowana historia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum o the sims i the sims 2 Strona Główna -> Opowieści książki nowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Wto 19:46, 18 Lip 2006    Temat postu:

Cała kwestia nieśmiertelności była też dosyć przesadzona, bo przecież trudnobyłoby żyć, na przykład z głową oderwaną od reszty. Lecz nie martwili się bo Niemamnie zanała świetną knajpkę, w której się pozbierali(dosłownie). Z bólem głowy (już przyszytej) zaczęli odbudowywać zamek. Zajęło im to sporo czasu, a nawet dłużej niż sporo, bo gdy skończyli Pudzian już nie żył. Ale to nie była żadna miara. On nie żył też, gdy zaczynali. Więc kiedy skończyli słońce zaczęło jakby przygasać, zdecydowali więc, że wybiorą się na słońce i je podgrzeją, swoimi kominkozapalarkami. Zbudowali statek kosmiczny ze sklejki, wyposażony w tekturowe działo na kominkozapalarki. Kidy lecieli na Słońce, cała sklejka, z której zbudowany był statek kosmiczny zaczęła się

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:38, 19 Lip 2006    Temat postu:

Cała kwestia nieśmiertelności była też dosyć przesadzona, bo przecież trudnobyłoby żyć, na przykład z głową oderwaną od reszty. Lecz nie martwili się bo Niemamnie zanała świetną knajpkę, w której się pozbierali(dosłownie). Z bólem głowy (już przyszytej) zaczęli odbudowywać zamek. Zajęło im to sporo czasu, a nawet dłużej niż sporo, bo gdy skończyli Pudzian już nie żył. Ale to nie była żadna miara. On nie żył też, gdy zaczynali. Więc kiedy skończyli słońce zaczęło jakby przygasać, zdecydowali więc, że wybiorą się na słońce i je podgrzeją, swoimi kominkozapalarkami. Zbudowali statek kosmiczny ze sklejki, wyposażony w tekturowe działo na kominkozapalarki. Kidy lecieli na Słońce, cała sklejka, z której zbudowany był statek kosmiczny zaczęła się palić. Simek wymyślił jednak, że

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Śro 14:27, 19 Lip 2006    Temat postu:

Cała kwestia nieśmiertelności była też dosyć przesadzona, bo przecież trudnobyłoby żyć, na przykład z głową oderwaną od reszty. Lecz nie martwili się bo Niemamnie zanała świetną knajpkę, w której się pozbierali(dosłownie). Z bólem głowy (już przyszytej) zaczęli odbudowywać zamek. Zajęło im to sporo czasu, a nawet dłużej niż sporo, bo gdy skończyli Pudzian już nie żył. Ale to nie była żadna miara. On nie żył też, gdy zaczynali. Więc kiedy skończyli słońce zaczęło jakby przygasać, zdecydowali więc, że wybiorą się na słońce i je podgrzeją, swoimi kominkozapalarkami. Zbudowali statek kosmiczny ze sklejki, wyposażony w tekturowe działo na kominkozapalarki. Kidy lecieli na Słońce, cała sklejka, z której zbudowany był statek kosmiczny zaczęła się palić. Simek wymyślił jednak, że gdy poczekają na noc, stanie sie zimno

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:53, 19 Lip 2006    Temat postu:

Cała kwestia nieśmiertelności była też dosyć przesadzona, bo przecież trudnobyłoby żyć, na przykład z głową oderwaną od reszty. Lecz nie martwili się bo Niemamnie zanała świetną knajpkę, w której się pozbierali(dosłownie). Z bólem głowy (już przyszytej) zaczęli odbudowywać zamek. Zajęło im to sporo czasu, a nawet dłużej niż sporo, bo gdy skończyli Pudzian już nie żył. Ale to nie była żadna miara. On nie żył też, gdy zaczynali. Więc kiedy skończyli słońce zaczęło jakby przygasać, zdecydowali więc, że wybiorą się na słońce i je podgrzeją, swoimi kominkozapalarkami. Zbudowali statek kosmiczny ze sklejki, wyposażony w tekturowe działo na kominkozapalarki. Kidy lecieli na Słońce, cała sklejka, z której zbudowany był statek kosmiczny zaczęła się palić. Simek wymyślił jednak, że gdy poczekają na noc, stanie sie zimno i statek przestanie się palić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Śro 21:47, 19 Lip 2006    Temat postu:

Cała kwestia nieśmiertelności była też dosyć przesadzona, bo przecież trudnobyłoby żyć, na przykład z głową oderwaną od reszty. Lecz nie martwili się bo Niemamnie zanała świetną knajpkę, w której się pozbierali(dosłownie). Z bólem głowy (już przyszytej) zaczęli odbudowywać zamek. Zajęło im to sporo czasu, a nawet dłużej niż sporo, bo gdy skończyli Pudzian już nie żył. Ale to nie była żadna miara. On nie żył też, gdy zaczynali. Więc kiedy skończyli słońce zaczęło jakby przygasać, zdecydowali więc, że wybiorą się na słońce i je podgrzeją, swoimi kominkozapalarkami. Zbudowali statek kosmiczny ze sklejki, wyposażony w tekturowe działo na kominkozapalarki. Kidy lecieli na Słońce, cała sklejka, z której zbudowany był statek kosmiczny zaczęła się palić. Simek wymyślił jednak, że gdy poczekają na noc, stanie sie zimno i statek przestanie się palić. Wszyscy się bardzo ucieszyli, bo wiadomo, że w nocy jest zimno.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:44, 20 Lip 2006    Temat postu:

Cała kwestia nieśmiertelności była też dosyć przesadzona, bo przecież trudnobyłoby żyć, na przykład z głową oderwaną od reszty. Lecz nie martwili się bo Niemamnie zanała świetną knajpkę, w której się pozbierali(dosłownie). Z bólem głowy (już przyszytej) zaczęli odbudowywać zamek. Zajęło im to sporo czasu, a nawet dłużej niż sporo, bo gdy skończyli Pudzian już nie żył. Ale to nie była żadna miara. On nie żył też, gdy zaczynali. Więc kiedy skończyli słońce zaczęło jakby przygasać, zdecydowali więc, że wybiorą się na słońce i je podgrzeją, swoimi kominkozapalarkami. Zbudowali statek kosmiczny ze sklejki, wyposażony w tekturowe działo na kominkozapalarki. Kidy lecieli na Słońce, cała sklejka, z której zbudowany był statek kosmiczny zaczęła się palić. Simek wymyślił jednak, że gdy poczekają na noc, stanie sie zimno i statek przestanie się palić. Wszyscy się bardzo ucieszyli, bo wiadomo, że w nocy jest zimno. I tak jak simek przewidywał

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Czw 13:54, 20 Lip 2006    Temat postu:

Cała kwestia nieśmiertelności była też dosyć przesadzona, bo przecież trudnobyłoby żyć, na przykład z głową oderwaną od reszty. Lecz nie martwili się bo Niemamnie zanała świetną knajpkę, w której się pozbierali(dosłownie). Z bólem głowy (już przyszytej) zaczęli odbudowywać zamek. Zajęło im to sporo czasu, a nawet dłużej niż sporo, bo gdy skończyli Pudzian już nie żył. Ale to nie była żadna miara. On nie żył też, gdy zaczynali. Więc kiedy skończyli słońce zaczęło jakby przygasać, zdecydowali więc, że wybiorą się na słońce i je podgrzeją, swoimi kominkozapalarkami. Zbudowali statek kosmiczny ze sklejki, wyposażony w tekturowe działo na kominkozapalarki. Kidy lecieli na Słońce, cała sklejka, z której zbudowany był statek kosmiczny zaczęła się palić. Simek wymyślił jednak, że gdy poczekają na noc, stanie sie zimno i statek przestanie się palić. Wszyscy się bardzo ucieszyli, bo wiadomo, że w nocy jest zimno. I tak jak simek przewidywał sklejka przestała się palić, ale zamarzła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:57, 20 Lip 2006    Temat postu:

Cała kwestia nieśmiertelności była też dosyć przesadzona, bo przecież trudnobyłoby żyć, na przykład z głową oderwaną od reszty. Lecz nie martwili się bo Niemamnie zanała świetną knajpkę, w której się pozbierali(dosłownie). Z bólem głowy (już przyszytej) zaczęli odbudowywać zamek. Zajęło im to sporo czasu, a nawet dłużej niż sporo, bo gdy skończyli Pudzian już nie żył. Ale to nie była żadna miara. On nie żył też, gdy zaczynali. Więc kiedy skończyli słońce zaczęło jakby przygasać, zdecydowali więc, że wybiorą się na słońce i je podgrzeją, swoimi kominkozapalarkami. Zbudowali statek kosmiczny ze sklejki, wyposażony w tekturowe działo na kominkozapalarki. Kidy lecieli na Słońce, cała sklejka, z której zbudowany był statek kosmiczny zaczęła się palić. Simek wymyślił jednak, że gdy poczekają na noc, stanie sie zimno i statek przestanie się palić. Wszyscy się bardzo ucieszyli, bo wiadomo, że w nocy jest zimno. I tak jak simek przewidywał sklejka przestała się palić, ale zamarzła. Więc simek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Czw 21:45, 20 Lip 2006    Temat postu:

Cała kwestia nieśmiertelności była też dosyć przesadzona, bo przecież trudnobyłoby żyć, na przykład z głową oderwaną od reszty. Lecz nie martwili się bo Niemamnie zanała świetną knajpkę, w której się pozbierali(dosłownie). Z bólem głowy (już przyszytej) zaczęli odbudowywać zamek. Zajęło im to sporo czasu, a nawet dłużej niż sporo, bo gdy skończyli Pudzian już nie żył. Ale to nie była żadna miara. On nie żył też, gdy zaczynali. Więc kiedy skończyli słońce zaczęło jakby przygasać, zdecydowali więc, że wybiorą się na słońce i je podgrzeją, swoimi kominkozapalarkami. Zbudowali statek kosmiczny ze sklejki, wyposażony w tekturowe działo na kominkozapalarki. Kidy lecieli na Słońce, cała sklejka, z której zbudowany był statek kosmiczny zaczęła się palić. Simek wymyślił jednak, że gdy poczekają na noc, stanie sie zimno i statek przestanie się palić. Wszyscy się bardzo ucieszyli, bo wiadomo, że w nocy jest zimno. I tak jak simek przewidywał sklejka przestała się palić, ale zamarzła. Więc simek rozgrzał ją kominkozapalarkami, niestety

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:27, 21 Lip 2006    Temat postu:

Cała kwestia nieśmiertelności była też dosyć przesadzona, bo przecież trudnobyłoby żyć, na przykład z głową oderwaną od reszty. Lecz nie martwili się bo Niemamnie zanała świetną knajpkę, w której się pozbierali(dosłownie). Z bólem głowy (już przyszytej) zaczęli odbudowywać zamek. Zajęło im to sporo czasu, a nawet dłużej niż sporo, bo gdy skończyli Pudzian już nie żył. Ale to nie była żadna miara. On nie żył też, gdy zaczynali. Więc kiedy skończyli słońce zaczęło jakby przygasać, zdecydowali więc, że wybiorą się na słońce i je podgrzeją, swoimi kominkozapalarkami. Zbudowali statek kosmiczny ze sklejki, wyposażony w tekturowe działo na kominkozapalarki. Kidy lecieli na Słońce, cała sklejka, z której zbudowany był statek kosmiczny zaczęła się palić. Simek wymyślił jednak, że gdy poczekają na noc, stanie sie zimno i statek przestanie się palić. Wszyscy się bardzo ucieszyli, bo wiadomo, że w nocy jest zimno. I tak jak simek przewidywał sklejka przestała się palić, ale zamarzła. Więc simek rozgrzał ją kominkozapalarkami, niestety, znowu sklejka zaczęła się palić, wtedy simek nie wiedział już co zrobić, ale Qwerty wymyśliła skuteczną metodę, którą było

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Sob 10:01, 22 Lip 2006    Temat postu:

Cała kwestia nieśmiertelności była też dosyć przesadzona, bo przecież trudnobyłoby żyć, na przykład z głową oderwaną od reszty. Lecz nie martwili się bo Niemamnie zanała świetną knajpkę, w której się pozbierali(dosłownie). Z bólem głowy (już przyszytej) zaczęli odbudowywać zamek. Zajęło im to sporo czasu, a nawet dłużej niż sporo, bo gdy skończyli Pudzian już nie żył. Ale to nie była żadna miara. On nie żył też, gdy zaczynali. Więc kiedy skończyli słońce zaczęło jakby przygasać, zdecydowali więc, że wybiorą się na słońce i je podgrzeją, swoimi kominkozapalarkami. Zbudowali statek kosmiczny ze sklejki, wyposażony w tekturowe działo na kominkozapalarki. Kidy lecieli na Słońce, cała sklejka, z której zbudowany był statek kosmiczny zaczęła się palić. Simek wymyślił jednak, że gdy poczekają na noc, stanie sie zimno i statek przestanie się palić. Wszyscy się bardzo ucieszyli, bo wiadomo, że w nocy jest zimno. I tak jak simek przewidywał sklejka przestała się palić, ale zamarzła. Więc simek rozgrzał ją kominkozapalarkami, niestety, znowu sklejka zaczęła się palić, wtedy simek nie wiedział już co zrobić, ale Qwerty wymyśliła skuteczną metodę, którą było przyteleportowanie tu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:08, 23 Lip 2006    Temat postu:

Cała kwestia nieśmiertelności była też dosyć przesadzona, bo przecież trudnobyłoby żyć, na przykład z głową oderwaną od reszty. Lecz nie martwili się bo Niemamnie zanała świetną knajpkę, w której się pozbierali(dosłownie). Z bólem głowy (już przyszytej) zaczęli odbudowywać zamek. Zajęło im to sporo czasu, a nawet dłużej niż sporo, bo gdy skończyli Pudzian już nie żył. Ale to nie była żadna miara. On nie żył też, gdy zaczynali. Więc kiedy skończyli słońce zaczęło jakby przygasać, zdecydowali więc, że wybiorą się na słońce i je podgrzeją, swoimi kominkozapalarkami. Zbudowali statek kosmiczny ze sklejki, wyposażony w tekturowe działo na kominkozapalarki. Kidy lecieli na Słońce, cała sklejka, z której zbudowany był statek kosmiczny zaczęła się palić. Simek wymyślił jednak, że gdy poczekają na noc, stanie sie zimno i statek przestanie się palić. Wszyscy się bardzo ucieszyli, bo wiadomo, że w nocy jest zimno. I tak jak simek przewidywał sklejka przestała się palić, ale zamarzła. Więc simek rozgrzał ją kominkozapalarkami, niestety, znowu sklejka zaczęła się palić, wtedy simek nie wiedział już co zrobić, ale Qwerty wymyśliła skuteczną metodę, którą było przyteleportowanie tu czegoś co ochłodziłoby skjejkę, ale jej nie zamroziło. Więc przyteleportowała

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Nie 22:15, 23 Lip 2006    Temat postu:

Cała kwestia nieśmiertelności była też dosyć przesadzona, bo przecież trudnobyłoby żyć, na przykład z głową oderwaną od reszty. Lecz nie martwili się bo Niemamnie zanała świetną knajpkę, w której się pozbierali(dosłownie). Z bólem głowy (już przyszytej) zaczęli odbudowywać zamek. Zajęło im to sporo czasu, a nawet dłużej niż sporo, bo gdy skończyli Pudzian już nie żył. Ale to nie była żadna miara. On nie żył też, gdy zaczynali. Więc kiedy skończyli słońce zaczęło jakby przygasać, zdecydowali więc, że wybiorą się na słońce i je podgrzeją, swoimi kominkozapalarkami. Zbudowali statek kosmiczny ze sklejki, wyposażony w tekturowe działo na kominkozapalarki. Kidy lecieli na Słońce, cała sklejka, z której zbudowany był statek kosmiczny zaczęła się palić. Simek wymyślił jednak, że gdy poczekają na noc, stanie sie zimno i statek przestanie się palić. Wszyscy się bardzo ucieszyli, bo wiadomo, że w nocy jest zimno. I tak jak simek przewidywał sklejka przestała się palić, ale zamarzła. Więc simek rozgrzał ją kominkozapalarkami, niestety, znowu sklejka zaczęła się palić, wtedy simek nie wiedział już co zrobić, ale Qwerty wymyśliła skuteczną metodę, którą było przyteleportowanie tu czegoś co ochłodziłoby skjejkę, ale jej nie zamroziło. Więc przyteleportowała coś, co ochłodziło sklejkę ale jej nie zamroziło (nawet ona sama nie wiedziała co to było).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:04, 24 Lip 2006    Temat postu:

Cała kwestia nieśmiertelności była też dosyć przesadzona, bo przecież trudnobyłoby żyć, na przykład z głową oderwaną od reszty. Lecz nie martwili się bo Niemamnie zanała świetną knajpkę, w której się pozbierali(dosłownie). Z bólem głowy (już przyszytej) zaczęli odbudowywać zamek. Zajęło im to sporo czasu, a nawet dłużej niż sporo, bo gdy skończyli Pudzian już nie żył. Ale to nie była żadna miara. On nie żył też, gdy zaczynali. Więc kiedy skończyli słońce zaczęło jakby przygasać, zdecydowali więc, że wybiorą się na słońce i je podgrzeją, swoimi kominkozapalarkami. Zbudowali statek kosmiczny ze sklejki, wyposażony w tekturowe działo na kominkozapalarki. Kidy lecieli na Słońce, cała sklejka, z której zbudowany był statek kosmiczny zaczęła się palić. Simek wymyślił jednak, że gdy poczekają na noc, stanie sie zimno i statek przestanie się palić. Wszyscy się bardzo ucieszyli, bo wiadomo, że w nocy jest zimno. I tak jak simek przewidywał sklejka przestała się palić, ale zamarzła. Więc simek rozgrzał ją kominkozapalarkami, niestety, znowu sklejka zaczęła się palić, wtedy simek nie wiedział już co zrobić, ale Qwerty wymyśliła skuteczną metodę, którą było przyteleportowanie tu czegoś co ochłodziłoby skjejkę, ale jej nie zamroziło. Więc przyteleportowała coś, co ochłodziło sklejkę ale jej nie zamroziło (nawet ona sama nie wiedziała co to było). Ale nie ważne co to było, ważne, że ochłodziło sklejkę, ale jej nie zamroziło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Pon 14:17, 24 Lip 2006    Temat postu:

Cała kwestia nieśmiertelności była też dosyć przesadzona, bo przecież trudnobyłoby żyć, na przykład z głową oderwaną od reszty. Lecz nie martwili się bo Niemamnie zanała świetną knajpkę, w której się pozbierali(dosłownie). Z bólem głowy (już przyszytej) zaczęli odbudowywać zamek. Zajęło im to sporo czasu, a nawet dłużej niż sporo, bo gdy skończyli Pudzian już nie żył. Ale to nie była żadna miara. On nie żył też, gdy zaczynali. Więc kiedy skończyli słońce zaczęło jakby przygasać, zdecydowali więc, że wybiorą się na słońce i je podgrzeją, swoimi kominkozapalarkami. Zbudowali statek kosmiczny ze sklejki, wyposażony w tekturowe działo na kominkozapalarki. Kidy lecieli na Słońce, cała sklejka, z której zbudowany był statek kosmiczny zaczęła się palić. Simek wymyślił jednak, że gdy poczekają na noc, stanie sie zimno i statek przestanie się palić. Wszyscy się bardzo ucieszyli, bo wiadomo, że w nocy jest zimno. I tak jak simek przewidywał sklejka przestała się palić, ale zamarzła. Więc simek rozgrzał ją kominkozapalarkami, niestety, znowu sklejka zaczęła się palić, wtedy simek nie wiedział już co zrobić, ale Qwerty wymyśliła skuteczną metodę, którą było przyteleportowanie tu czegoś co ochłodziłoby skjejkę, ale jej nie zamroziło. Więc przyteleportowała coś, co ochłodziło sklejkę ale jej nie zamroziło (nawet ona sama nie wiedziała co to było). Ale nie ważne co to było, ważne, że ochłodziło sklejkę, ale jej nie zamroziło. Wesoło lecieli więc dalej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum o the sims i the sims 2 Strona Główna -> Opowieści książki nowele Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 11 z 16

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin