Forum forum o the sims i the sims 2 Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Zmiksowana historia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum o the sims i the sims 2 Strona Główna -> Opowieści książki nowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:23, 27 Lip 2006    Temat postu:

Nie mogli... to jest zbyt straszne zeby o tym pisać! Nie chce mi to przejść przez klawiaturę! Pomińmy to więc milczeniem, wiedzcie tylko, że było to bardzo ważne. Qwerty rzuciła balonik w otchłanie kosmosu, po 17 minutach za szybą statku kosmicznego ujrzała simka na baloniku trzymającego pod pachą część sklejki. Szybko wciągnęli Simka na statek i byli bardzo hepi ;D Simek przymocował część sklejki i wszystko było jak dawniej. Kiedy byli na słońcu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Czw 20:20, 27 Lip 2006    Temat postu:

Nie mogli... to jest zbyt straszne zeby o tym pisać! Nie chce mi to przejść przez klawiaturę! Pomińmy to więc milczeniem, wiedzcie tylko, że było to bardzo ważne. Qwerty rzuciła balonik w otchłanie kosmosu, po 17 minutach za szybą statku kosmicznego ujrzała simka na baloniku trzymającego pod pachą część sklejki. Szybko wciągnęli Simka na statek i byli bardzo hepi ;D Simek przymocował część sklejki i wszystko było jak dawniej. Kiedy byli na słońcu użyli działa na kominkozapalarki aby

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 6:57, 28 Lip 2006    Temat postu:

Nie mogli... to jest zbyt straszne zeby o tym pisać! Nie chce mi to przejść przez klawiaturę! Pomińmy to więc milczeniem, wiedzcie tylko, że było to bardzo ważne. Qwerty rzuciła balonik w otchłanie kosmosu, po 17 minutach za szybą statku kosmicznego ujrzała simka na baloniku trzymającego pod pachą część sklejki. Szybko wciągnęli Simka na statek i byli bardzo hepi ;D Simek przymocował część sklejki i wszystko było jak dawniej. Kiedy byli na słońcu użyli działa na kominkozapalarki aby rozgrzać słońce. Kiedy skończyli polecieli znowu do swojego pałacu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Sob 12:12, 29 Lip 2006    Temat postu:

Nie mogli... to jest zbyt straszne zeby o tym pisać! Nie chce mi to przejść przez klawiaturę! Pomińmy to więc milczeniem, wiedzcie tylko, że było to bardzo ważne. Qwerty rzuciła balonik w otchłanie kosmosu, po 17 minutach za szybą statku kosmicznego ujrzała simka na baloniku trzymającego pod pachą część sklejki. Szybko wciągnęli Simka na statek i byli bardzo hepi ;D Simek przymocował część sklejki i wszystko było jak dawniej. Kiedy byli na słońcu użyli działa na kominkozapalarki aby rozgrzać słońce. Kiedy skończyli polecieli znowu do swojego pałacu w Finladii który prawnie był własnością qwerty(to ten opow?) ale ona pozwalała wszystkim tam się zamelinować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:10, 29 Lip 2006    Temat postu:

Nie mogli... to jest zbyt straszne zeby o tym pisać! Nie chce mi to przejść przez klawiaturę! Pomińmy to więc milczeniem, wiedzcie tylko, że było to bardzo ważne. Qwerty rzuciła balonik w otchłanie kosmosu, po 17 minutach za szybą statku kosmicznego ujrzała simka na baloniku trzymającego pod pachą część sklejki. Szybko wciągnęli Simka na statek i byli bardzo hepi ;D Simek przymocował część sklejki i wszystko było jak dawniej. Kiedy byli na słońcu użyli działa na kominkozapalarki aby rozgrzać słońce. Kiedy skończyli polecieli znowu do swojego pałacu w Finladii który prawnie był własnością qwerty(to ten opow?) ale ona pozwalała wszystkim tam się zamelinować. Pewnego razu do pałacu zapukał Benny Hill

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Sob 21:21, 29 Lip 2006    Temat postu:

Nie mogli... to jest zbyt straszne zeby o tym pisać! Nie chce mi to przejść przez klawiaturę! Pomińmy to więc milczeniem, wiedzcie tylko, że było to bardzo ważne. Qwerty rzuciła balonik w otchłanie kosmosu, po 17 minutach za szybą statku kosmicznego ujrzała simka na baloniku trzymającego pod pachą część sklejki. Szybko wciągnęli Simka na statek i byli bardzo hepi ;D Simek przymocował część sklejki i wszystko było jak dawniej. Kiedy byli na słońcu użyli działa na kominkozapalarki aby rozgrzać słońce. Kiedy skończyli polecieli znowu do swojego pałacu w Finladii który prawnie był własnością qwerty(to ten opow?) ale ona pozwalała wszystkim tam się zamelinować. Pewnego razu do pałacu zapukał Benny Hill. Nikomu raczej nie spodobała jego wizyta wiec jako najlepsi uczniowie Wielkiego Chucka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:49, 30 Lip 2006    Temat postu:

Nie mogli... to jest zbyt straszne zeby o tym pisać! Nie chce mi to przejść przez klawiaturę! Pomińmy to więc milczeniem, wiedzcie tylko, że było to bardzo ważne. Qwerty rzuciła balonik w otchłanie kosmosu, po 17 minutach za szybą statku kosmicznego ujrzała simka na baloniku trzymającego pod pachą część sklejki. Szybko wciągnęli Simka na statek i byli bardzo hepi ;D Simek przymocował część sklejki i wszystko było jak dawniej. Kiedy byli na słońcu użyli działa na kominkozapalarki aby rozgrzać słońce. Kiedy skończyli polecieli znowu do swojego pałacu w Finladii który prawnie był własnością qwerty(to ten opow?) ale ona pozwalała wszystkim tam się zamelinować. Pewnego razu do pałacu zapukał Benny Hill. Nikomu raczej nie spodobała jego wizyta wiec jako najlepsi uczniowie Wielkiego Chucka Norrisa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Niemowlę
Niemowlę



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:53, 09 Sie 2006    Temat postu:

Nie mogli... to jest zbyt straszne zeby o tym pisać! Nie chce mi to przejść przez klawiaturę! Pomińmy to więc milczeniem, wiedzcie tylko, że było to bardzo ważne. Qwerty rzuciła balonik w otchłanie kosmosu, po 17 minutach za szybą statku kosmicznego ujrzała simka na baloniku trzymającego pod pachą część sklejki. Szybko wciągnęli Simka na statek i byli bardzo hepi ;D Simek przymocował część sklejki i wszystko było jak dawniej. Kiedy byli na słońcu użyli działa na kominkozapalarki aby rozgrzać słońce. Kiedy skończyli polecieli znowu do swojego pałacu w Finladii który prawnie był własnością qwerty(to ten opow?) ale ona pozwalała wszystkim tam się zamelinować. Pewnego razu do pałacu zapukał Benny Hill. Nikomu raczej nie spodobała jego wizyta wiec jako najlepsi uczniowie Wielkiego Chucka Norrisa skopali go z półobrotu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:03, 09 Sie 2006    Temat postu:

Nie mogli... to jest zbyt straszne zeby o tym pisać! Nie chce mi to przejść przez klawiaturę! Pomińmy to więc milczeniem, wiedzcie tylko, że było to bardzo ważne. Qwerty rzuciła balonik w otchłanie kosmosu, po 17 minutach za szybą statku kosmicznego ujrzała simka na baloniku trzymającego pod pachą część sklejki. Szybko wciągnęli Simka na statek i byli bardzo hepi ;D Simek przymocował część sklejki i wszystko było jak dawniej. Kiedy byli na słońcu użyli działa na kominkozapalarki aby rozgrzać słońce. Kiedy skończyli polecieli znowu do swojego pałacu w Finladii który prawnie był własnością qwerty(to ten opow?) ale ona pozwalała wszystkim tam się zamelinować. Pewnego razu do pałacu zapukał Benny Hill. Nikomu raczej nie spodobała jego wizyta wiec jako najlepsi uczniowie Wielkiego Chucka Norrisa skopali go z półobrotu. Wtedy przyleciało UFO i wszczepiło implant Benny Hill'owi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Śro 18:23, 09 Sie 2006    Temat postu:

Nie mogli... to jest zbyt straszne zeby o tym pisać! Nie chce mi to przejść przez klawiaturę! Pomińmy to więc milczeniem, wiedzcie tylko, że było to bardzo ważne. Qwerty rzuciła balonik w otchłanie kosmosu, po 17 minutach za szybą statku kosmicznego ujrzała simka na baloniku trzymającego pod pachą część sklejki. Szybko wciągnęli Simka na statek i byli bardzo hepi ;D Simek przymocował część sklejki i wszystko było jak dawniej. Kiedy byli na słońcu użyli działa na kominkozapalarki aby rozgrzać słońce. Kiedy skończyli polecieli znowu do swojego pałacu w Finladii który prawnie był własnością qwerty(to ten opow?) ale ona pozwalała wszystkim tam się zamelinować. Pewnego razu do pałacu zapukał Benny Hill. Nikomu raczej nie spodobała jego wizyta wiec jako najlepsi uczniowie Wielkiego Chucka Norrisa skopali go z półobrotu. Wtedy przyleciało UFO i wszczepiło implant Benny Hill'owi w dupę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:32, 10 Sie 2006    Temat postu:

Nie mogli... to jest zbyt straszne zeby o tym pisać! Nie chce mi to przejść przez klawiaturę! Pomińmy to więc milczeniem, wiedzcie tylko, że było to bardzo ważne. Qwerty rzuciła balonik w otchłanie kosmosu, po 17 minutach za szybą statku kosmicznego ujrzała simka na baloniku trzymającego pod pachą część sklejki. Szybko wciągnęli Simka na statek i byli bardzo hepi ;D Simek przymocował część sklejki i wszystko było jak dawniej. Kiedy byli na słońcu użyli działa na kominkozapalarki aby rozgrzać słońce. Kiedy skończyli polecieli znowu do swojego pałacu w Finladii który prawnie był własnością qwerty(to ten opow?) ale ona pozwalała wszystkim tam się zamelinować. Pewnego razu do pałacu zapukał Benny Hill. Nikomu raczej nie spodobała jego wizyta wiec jako najlepsi uczniowie Wielkiego Chucka Norrisa skopali go z półobrotu. Wtedy przyleciało UFO i wszczepiło implant Benny Hill'owi w dupę. Benny Hill się popłakał i uciekł

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Czw 10:01, 10 Sie 2006    Temat postu:

Nie mogli... to jest zbyt straszne zeby o tym pisać! Nie chce mi to przejść przez klawiaturę! Pomińmy to więc milczeniem, wiedzcie tylko, że było to bardzo ważne. Qwerty rzuciła balonik w otchłanie kosmosu, po 17 minutach za szybą statku kosmicznego ujrzała simka na baloniku trzymającego pod pachą część sklejki. Szybko wciągnęli Simka na statek i byli bardzo hepi ;D Simek przymocował część sklejki i wszystko było jak dawniej. Kiedy byli na słońcu użyli działa na kominkozapalarki aby rozgrzać słońce. Kiedy skończyli polecieli znowu do swojego pałacu w Finladii który prawnie był własnością qwerty(to ten opow?) ale ona pozwalała wszystkim tam się zamelinować. Pewnego razu do pałacu zapukał Benny Hill. Nikomu raczej nie spodobała jego wizyta wiec jako najlepsi uczniowie Wielkiego Chucka Norrisa skopali go z półobrotu. Wtedy przyleciało UFO i wszczepiło implant Benny Hill'owi w dupę. Benny Hill się popłakał i uciekł ile sił w nogach, ale ufo moglo go śledzić przez implant który był także nadajnikiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:36, 11 Sie 2006    Temat postu:

Nie mogli... to jest zbyt straszne zeby o tym pisać! Nie chce mi to przejść przez klawiaturę! Pomińmy to więc milczeniem, wiedzcie tylko, że było to bardzo ważne. Qwerty rzuciła balonik w otchłanie kosmosu, po 17 minutach za szybą statku kosmicznego ujrzała simka na baloniku trzymającego pod pachą część sklejki. Szybko wciągnęli Simka na statek i byli bardzo hepi ;D Simek przymocował część sklejki i wszystko było jak dawniej. Kiedy byli na słońcu użyli działa na kominkozapalarki aby rozgrzać słońce. Kiedy skończyli polecieli znowu do swojego pałacu w Finladii który prawnie był własnością qwerty(to ten opow?) ale ona pozwalała wszystkim tam się zamelinować. Pewnego razu do pałacu zapukał Benny Hill. Nikomu raczej nie spodobała jego wizyta wiec jako najlepsi uczniowie Wielkiego Chucka Norrisa skopali go z półobrotu. Wtedy przyleciało UFO i wszczepiło implant Benny Hill'owi w dupę. Benny Hill się popłakał i uciekł ile sił w nogach, ale ufo moglo go śledzić przez implant który był także nadajnikiem. Ciągle za nim latało i wkurzało go, aż w końcu postanowił popełnić samobójstwo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Sob 14:25, 19 Sie 2006    Temat postu:

Nie mogli... to jest zbyt straszne zeby o tym pisać! Nie chce mi to przejść przez klawiaturę! Pomińmy to więc milczeniem, wiedzcie tylko, że było to bardzo ważne. Qwerty rzuciła balonik w otchłanie kosmosu, po 17 minutach za szybą statku kosmicznego ujrzała simka na baloniku trzymającego pod pachą część sklejki. Szybko wciągnęli Simka na statek i byli bardzo hepi ;D Simek przymocował część sklejki i wszystko było jak dawniej. Kiedy byli na słońcu użyli działa na kominkozapalarki aby rozgrzać słońce. Kiedy skończyli polecieli znowu do swojego pałacu w Finladii który prawnie był własnością qwerty(to ten opow?) ale ona pozwalała wszystkim tam się zamelinować. Pewnego razu do pałacu zapukał Benny Hill. Nikomu raczej nie spodobała jego wizyta wiec jako najlepsi uczniowie Wielkiego Chucka Norrisa skopali go z półobrotu. Wtedy przyleciało UFO i wszczepiło implant Benny Hill'owi w dupę. Benny Hill się popłakał i uciekł ile sił w nogach, ale ufo moglo go śledzić przez implant który był także nadajnikiem. Ciągle za nim latało i wkurzało go, aż w końcu postanowił popełnić samobójstwo. Nad brzegiem dużego jeziora zobaczył drzewo, więc postanowil

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:16, 20 Sie 2006    Temat postu:

Nie mogli... to jest zbyt straszne zeby o tym pisać! Nie chce mi to przejść przez klawiaturę! Pomińmy to więc milczeniem, wiedzcie tylko, że było to bardzo ważne. Qwerty rzuciła balonik w otchłanie kosmosu, po 17 minutach za szybą statku kosmicznego ujrzała simka na baloniku trzymającego pod pachą część sklejki. Szybko wciągnęli Simka na statek i byli bardzo hepi ;D Simek przymocował część sklejki i wszystko było jak dawniej. Kiedy byli na słońcu użyli działa na kominkozapalarki aby rozgrzać słońce. Kiedy skończyli polecieli znowu do swojego pałacu w Finladii który prawnie był własnością qwerty(to ten opow?) ale ona pozwalała wszystkim tam się zamelinować. Pewnego razu do pałacu zapukał Benny Hill. Nikomu raczej nie spodobała jego wizyta wiec jako najlepsi uczniowie Wielkiego Chucka Norrisa skopali go z półobrotu. Wtedy przyleciało UFO i wszczepiło implant Benny Hill'owi w dupę. Benny Hill się popłakał i uciekł ile sił w nogach, ale ufo moglo go śledzić przez implant który był także nadajnikiem. Ciągle za nim latało i wkurzało go, aż w końcu postanowił popełnić samobójstwo. Nad brzegiem dużego jeziora zobaczył drzewo, więc postanowił się na nim powiesić, ale nie miał sznura, więc

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum o the sims i the sims 2 Strona Główna -> Opowieści książki nowele Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15, 16  Następny
Strona 13 z 16

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin