Forum forum o the sims i the sims 2 Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Opowieść Horror
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum o the sims i the sims 2 Strona Główna -> Opowieści książki nowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:31, 09 Lip 2006    Temat postu:

- Wy gnoje, to za moich kumpli. Po chwili rozległ się huk, który obudził towarzyszy, którzy wyciągnęli shotguny i razem z Niemamnie rozwalili ufolów. Statek był ich. Tym razem polecieli do niebieskich ufoli czyli smerfów, by pomóc jedynemu dobremu człowiekowi na ich planecie - Gargamelowi. Kiedy już u niego byli, spytał się, czy po unicestwieniu Smerfów, dadzą mu je zjeść. Simek odpowiedział: "Dostaniesz równo połowę Smerfów. Reszte zjemy my"
Ale podsłuchał to zły szpieg smerfów o imieniu: "Pracuś".
Doniósł on o tym do swojego dyktatora o imieniu "Papa Smerf".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Wto 19:08, 11 Lip 2006    Temat postu:

- Wy gnoje, to za moich kumpli. Po chwili rozległ się huk, który obudził towarzyszy, którzy wyciągnęli shotguny i razem z Niemamnie rozwalili ufolów. Statek był ich. Tym razem polecieli do niebieskich ufoli czyli smerfów, by pomóc jedynemu dobremu człowiekowi na ich planecie - Gargamelowi. Kiedy już u niego byli, spytał się, czy po unicestwieniu Smerfów, dadzą mu je zjeść. Simek odpowiedział: "Dostaniesz równo połowę Smerfów. Reszte zjemy my"
Ale podsłuchał to zły szpieg smerfów o imieniu: "Pracuś".
Doniósł on o tym do swojego dyktatora o imieniu "Papa Smerf", który miał jednak malutki rozumek i kazał zająć się tym swojej sekretarce, kryptonim "Smerfetka". Ale w obozie Smerfów znalazł się też zdrajca


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:15, 11 Lip 2006    Temat postu:

- Wy gnoje, to za moich kumpli. Po chwili rozległ się huk, który obudził towarzyszy, którzy wyciągnęli shotguny i razem z Niemamnie rozwalili ufolów. Statek był ich. Tym razem polecieli do niebieskich ufoli czyli smerfów, by pomóc jedynemu dobremu człowiekowi na ich planecie - Gargamelowi. Kiedy już u niego byli, spytał się, czy po unicestwieniu Smerfów, dadzą mu je zjeść. Simek odpowiedział: "Dostaniesz równo połowę Smerfów. Reszte zjemy my"
Ale podsłuchał to zły szpieg smerfów o imieniu: "Pracuś".
Doniósł on o tym do swojego dyktatora o imieniu "Papa Smerf", który miał jednak malutki rozumek i kazał zająć się tym swojej sekretarce, kryptonim "Smerfetka". Ale w obozie Smerfów znalazł się też zdrajca o pseudonimie operacyjnym "Zgrywus"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Wto 20:47, 11 Lip 2006    Temat postu:

- Wy gnoje, to za moich kumpli. Po chwili rozległ się huk, który obudził towarzyszy, którzy wyciągnęli shotguny i razem z Niemamnie rozwalili ufolów. Statek był ich. Tym razem polecieli do niebieskich ufoli czyli smerfów, by pomóc jedynemu dobremu człowiekowi na ich planecie - Gargamelowi. Kiedy już u niego byli, spytał się, czy po unicestwieniu Smerfów, dadzą mu je zjeść. Simek odpowiedział: "Dostaniesz równo połowę Smerfów. Reszte zjemy my"
Ale podsłuchał to zły szpieg smerfów o imieniu: "Pracuś".
Doniósł on o tym do swojego dyktatora o imieniu "Papa Smerf", który miał jednak malutki rozumek i kazał zająć się tym swojej sekretarce, kryptonim "Smerfetka". Ale w obozie Smerfów znalazł się też zdrajca o pseudonimie operacyjnym "Zgrywus". Niestety, był on zbyt rozgadany, by zachować swoją zradę w tajemnicy i


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:20, 11 Lip 2006    Temat postu:

- Wy gnoje, to za moich kumpli. Po chwili rozległ się huk, który obudził towarzyszy, którzy wyciągnęli shotguny i razem z Niemamnie rozwalili ufolów. Statek był ich. Tym razem polecieli do niebieskich ufoli czyli smerfów, by pomóc jedynemu dobremu człowiekowi na ich planecie - Gargamelowi. Kiedy już u niego byli, spytał się, czy po unicestwieniu Smerfów, dadzą mu je zjeść. Simek odpowiedział: "Dostaniesz równo połowę Smerfów. Reszte zjemy my"
Ale podsłuchał to zły szpieg smerfów o imieniu: "Pracuś".
Doniósł on o tym do swojego dyktatora o imieniu "Papa Smerf", który miał jednak malutki rozumek i kazał zająć się tym swojej sekretarce, kryptonim "Smerfetka". Ale w obozie Smerfów znalazł się też zdrajca o pseudonimie operacyjnym "Zgrywus". Niestety, był on zbyt rozgadany, by zachować swoją zradę w tajemnicy i wygadał swoją zdradę "Ważniakowi", który


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Śro 14:08, 12 Lip 2006    Temat postu:

- Wy gnoje, to za moich kumpli. Po chwili rozległ się huk, który obudził towarzyszy, którzy wyciągnęli shotguny i razem z Niemamnie rozwalili ufolów. Statek był ich. Tym razem polecieli do niebieskich ufoli czyli smerfów, by pomóc jedynemu dobremu człowiekowi na ich planecie - Gargamelowi. Kiedy już u niego byli, spytał się, czy po unicestwieniu Smerfów, dadzą mu je zjeść. Simek odpowiedział: "Dostaniesz równo połowę Smerfów. Reszte zjemy my"
Ale podsłuchał to zły szpieg smerfów o imieniu: "Pracuś".
Doniósł on o tym do swojego dyktatora o imieniu "Papa Smerf", który miał jednak malutki rozumek i kazał zająć się tym swojej sekretarce, kryptonim "Smerfetka". Ale w obozie Smerfów znalazł się też zdrajca o pseudonimie operacyjnym "Zgrywus". Niestety, był on zbyt rozgadany, by zachować swoją zradę w tajemnicy i wygadał swoją zdradę "Ważniakowi", który przyłączył się do niego i zachecił inne smerfy do


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Felony
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:27, 12 Lip 2006    Temat postu:

Wy gnoje, to za moich kumpli. Po chwili rozległ się huk, który obudził towarzyszy, którzy wyciągnęli shotguny i razem z Niemamnie rozwalili ufolów. Statek był ich. Tym razem polecieli do niebieskich ufoli czyli smerfów, by pomóc jedynemu dobremu człowiekowi na ich planecie - Gargamelowi. Kiedy już u niego byli, spytał się, czy po unicestwieniu Smerfów, dadzą mu je zjeść. Simek odpowiedział: "Dostaniesz równo połowę Smerfów. Reszte zjemy my"
Ale podsłuchał to zły szpieg smerfów o imieniu: "Pracuś".
Doniósł on o tym do swojego dyktatora o imieniu "Papa Smerf", który miał jednak malutki rozumek i kazał zająć się tym swojej sekretarce, kryptonim "Smerfetka". Ale w obozie Smerfów znalazł się też zdrajca o pseudonimie operacyjnym "Zgrywus". Niestety, był on zbyt rozgadany, by zachować swoją zradę w tajemnicy i wygadał swoją zdradę "Ważniakowi", który przyłączył się do niego i zachecił inne smerfy do zjedzenia pieczonego kurczaka, który był zrobiony przez kucharza ("Łasucha") który również przyłączył się do rebelii. "Łasuch" Potajemnie nasączył kurczaka środkami nasennymi, w co wtajemniczył "Ważniaka" i "Zgrywusa". Miało to pomóc Grupie i Gargamelowi złapać resztę. Grupa za okazaną pomoc łaskawie ich nie zjadła xD



Ps.A propos Smerfy s.ą pyszne xD. W Vrbowie jest taka knajpka w której sprzedają lody o nazwie "Smolko" a na rysunku był smerf. Qwerty stwierdziła żę tę lodziarnie musi prowadzić gargamel. A ja się ztym zgadzam xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:43, 12 Lip 2006    Temat postu:

Wy gnoje, to za moich kumpli. Po chwili rozległ się huk, który obudził towarzyszy, którzy wyciągnęli shotguny i razem z Niemamnie rozwalili ufolów. Statek był ich. Tym razem polecieli do niebieskich ufoli czyli smerfów, by pomóc jedynemu dobremu człowiekowi na ich planecie - Gargamelowi. Kiedy już u niego byli, spytał się, czy po unicestwieniu Smerfów, dadzą mu je zjeść. Simek odpowiedział: "Dostaniesz równo połowę Smerfów. Reszte zjemy my"
Ale podsłuchał to zły szpieg smerfów o imieniu: "Pracuś".
Doniósł on o tym do swojego dyktatora o imieniu "Papa Smerf", który miał jednak malutki rozumek i kazał zająć się tym swojej sekretarce, kryptonim "Smerfetka". Ale w obozie Smerfów znalazł się też zdrajca o pseudonimie operacyjnym "Zgrywus". Niestety, był on zbyt rozgadany, by zachować swoją zradę w tajemnicy i wygadał swoją zdradę "Ważniakowi", który przyłączył się do niego i zachecił inne smerfy do zjedzenia pieczonego kurczaka, który był zrobiony przez kucharza ("Łasucha") który również przyłączył się do rebelii. "Łasuch" Potajemnie nasączył kurczaka środkami nasennymi, w co wtajemniczył "Ważniaka" i "Zgrywusa". Miało to pomóc Grupie i Gargamelowi złapać resztę. Grupa za okazaną pomoc łaskawie ich nie zjadła xD A połowa reszty była w brzuchach grupy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Śro 17:36, 12 Lip 2006    Temat postu:

Wy gnoje, to za moich kumpli. Po chwili rozległ się huk, który obudził towarzyszy, którzy wyciągnęli shotguny i razem z Niemamnie rozwalili ufolów. Statek był ich. Tym razem polecieli do niebieskich ufoli czyli smerfów, by pomóc jedynemu dobremu człowiekowi na ich planecie - Gargamelowi. Kiedy już u niego byli, spytał się, czy po unicestwieniu Smerfów, dadzą mu je zjeść. Simek odpowiedział: "Dostaniesz równo połowę Smerfów. Reszte zjemy my"
Ale podsłuchał to zły szpieg smerfów o imieniu: "Pracuś".
Doniósł on o tym do swojego dyktatora o imieniu "Papa Smerf", który miał jednak malutki rozumek i kazał zająć się tym swojej sekretarce, kryptonim "Smerfetka". Ale w obozie Smerfów znalazł się też zdrajca o pseudonimie operacyjnym "Zgrywus". Niestety, był on zbyt rozgadany, by zachować swoją zradę w tajemnicy i wygadał swoją zdradę "Ważniakowi", który przyłączył się do niego i zachecił inne smerfy do zjedzenia pieczonego kurczaka, który był zrobiony przez kucharza ("Łasucha") który również przyłączył się do rebelii. "Łasuch" Potajemnie nasączył kurczaka środkami nasennymi, w co wtajemniczył "Ważniaka" i "Zgrywusa". Miało to pomóc Grupie i Gargamelowi złapać resztę. Grupa za okazaną pomoc łaskawie ich nie zjadła xD A połowa reszty była w brzuchach grupy, a z drugiej połowy Gargamel zrobił lody


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:32, 12 Lip 2006    Temat postu:

Wy gnoje, to za moich kumpli. Po chwili rozległ się huk, który obudził towarzyszy, którzy wyciągnęli shotguny i razem z Niemamnie rozwalili ufolów. Statek był ich. Tym razem polecieli do niebieskich ufoli czyli smerfów, by pomóc jedynemu dobremu człowiekowi na ich planecie - Gargamelowi. Kiedy już u niego byli, spytał się, czy po unicestwieniu Smerfów, dadzą mu je zjeść. Simek odpowiedział: "Dostaniesz równo połowę Smerfów. Reszte zjemy my"
Ale podsłuchał to zły szpieg smerfów o imieniu: "Pracuś".
Doniósł on o tym do swojego dyktatora o imieniu "Papa Smerf", który miał jednak malutki rozumek i kazał zająć się tym swojej sekretarce, kryptonim "Smerfetka". Ale w obozie Smerfów znalazł się też zdrajca o pseudonimie operacyjnym "Zgrywus". Niestety, był on zbyt rozgadany, by zachować swoją zradę w tajemnicy i wygadał swoją zdradę "Ważniakowi", który przyłączył się do niego i zachecił inne smerfy do zjedzenia pieczonego kurczaka, który był zrobiony przez kucharza ("Łasucha") który również przyłączył się do rebelii. "Łasuch" Potajemnie nasączył kurczaka środkami nasennymi, w co wtajemniczył "Ważniaka" i "Zgrywusa". Miało to pomóc Grupie i Gargamelowi złapać resztę. Grupa za okazaną pomoc łaskawie ich nie zjadła xD A połowa reszty była w brzuchach grupy, a z drugiej połowy Gargamel zrobił lody, które dostarczył do sklepów. Kosztowały one jedyne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Czw 14:28, 13 Lip 2006    Temat postu:

Doniósł on o tym do swojego dyktatora o imieniu "Papa Smerf", który miał jednak malutki rozumek i kazał zająć się tym swojej sekretarce, kryptonim "Smerfetka". Ale w obozie Smerfów znalazł się też zdrajca o pseudonimie operacyjnym "Zgrywus". Niestety, był on zbyt rozgadany, by zachować swoją zradę w tajemnicy i wygadał swoją zdradę "Ważniakowi", który przyłączył się do niego i zachecił inne smerfy do zjedzenia pieczonego kurczaka, który był zrobiony przez kucharza ("Łasucha") który również przyłączył się do rebelii. "Łasuch" Potajemnie nasączył kurczaka środkami nasennymi, w co wtajemniczył "Ważniaka" i "Zgrywusa". Miało to pomóc Grupie i Gargamelowi złapać resztę. Grupa za okazaną pomoc łaskawie ich nie zjadła xD A połowa reszty była w brzuchach grupy, a z drugiej połowy Gargamel zrobił lody, które dostarczył do sklepów. Kosztowały one jedyne trzy miliardy, dwieście czerdzieści osiem tysięcy pięćset szesnaście złotych, ale

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:52, 13 Lip 2006    Temat postu:

Doniósł on o tym do swojego dyktatora o imieniu "Papa Smerf", który miał jednak malutki rozumek i kazał zająć się tym swojej sekretarce, kryptonim "Smerfetka". Ale w obozie Smerfów znalazł się też zdrajca o pseudonimie operacyjnym "Zgrywus". Niestety, był on zbyt rozgadany, by zachować swoją zradę w tajemnicy i wygadał swoją zdradę "Ważniakowi", który przyłączył się do niego i zachecił inne smerfy do zjedzenia pieczonego kurczaka, który był zrobiony przez kucharza ("Łasucha") który również przyłączył się do rebelii. "Łasuch" Potajemnie nasączył kurczaka środkami nasennymi, w co wtajemniczył "Ważniaka" i "Zgrywusa". Miało to pomóc Grupie i Gargamelowi złapać resztę. Grupa za okazaną pomoc łaskawie ich nie zjadła xD A połowa reszty była w brzuchach grupy, a z drugiej połowy Gargamel zrobił lody, które dostarczył do sklepów. Kosztowały one jedyne trzy miliardy, dwieście czerdzieści osiem tysięcy pięćset szesnaście złotych, ale nasza drużyna nie miała takich drobnych, więc

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Czw 21:03, 13 Lip 2006    Temat postu:

Doniósł on o tym do swojego dyktatora o imieniu "Papa Smerf", który miał jednak malutki rozumek i kazał zająć się tym swojej sekretarce, kryptonim "Smerfetka". Ale w obozie Smerfów znalazł się też zdrajca o pseudonimie operacyjnym "Zgrywus". Niestety, był on zbyt rozgadany, by zachować swoją zradę w tajemnicy i wygadał swoją zdradę "Ważniakowi", który przyłączył się do niego i zachecił inne smerfy do zjedzenia pieczonego kurczaka, który był zrobiony przez kucharza ("Łasucha") który również przyłączył się do rebelii. "Łasuch" Potajemnie nasączył kurczaka środkami nasennymi, w co wtajemniczył "Ważniaka" i "Zgrywusa". Miało to pomóc Grupie i Gargamelowi złapać resztę. Grupa za okazaną pomoc łaskawie ich nie zjadła xD A połowa reszty była w brzuchach grupy, a z drugiej połowy Gargamel zrobił lody, które dostarczył do sklepów. Kosztowały one jedyne trzy miliardy, dwieście czerdzieści osiem tysięcy pięćset szesnaście złotych, ale nasza drużyna nie miała takich drobnych, więc bardzo wspaniałomyślnie odmówiła wydania reszty z banknotów stumiliardowych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:19, 14 Lip 2006    Temat postu:

Doniósł on o tym do swojego dyktatora o imieniu "Papa Smerf", który miał jednak malutki rozumek i kazał zająć się tym swojej sekretarce, kryptonim "Smerfetka". Ale w obozie Smerfów znalazł się też zdrajca o pseudonimie operacyjnym "Zgrywus". Niestety, był on zbyt rozgadany, by zachować swoją zradę w tajemnicy i wygadał swoją zdradę "Ważniakowi", który przyłączył się do niego i zachecił inne smerfy do zjedzenia pieczonego kurczaka, który był zrobiony przez kucharza ("Łasucha") który również przyłączył się do rebelii. "Łasuch" Potajemnie nasączył kurczaka środkami nasennymi, w co wtajemniczył "Ważniaka" i "Zgrywusa". Miało to pomóc Grupie i Gargamelowi złapać resztę. Grupa za okazaną pomoc łaskawie ich nie zjadła xD A połowa reszty była w brzuchach grupy, a z drugiej połowy Gargamel zrobił lody, które dostarczył do sklepów. Kosztowały one jedyne trzy miliardy, dwieście czerdzieści osiem tysięcy pięćset szesnaście złotych, ale nasza drużyna nie miała takich drobnych, więc bardzo wspaniałomyślnie odmówiła wydania reszty z banknotów stumiliardowych. Wykupili wszystkie lody, jakie były w lodziarni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Wto 19:46, 18 Lip 2006    Temat postu:

Doniósł on o tym do swojego dyktatora o imieniu "Papa Smerf", który miał jednak malutki rozumek i kazał zająć się tym swojej sekretarce, kryptonim "Smerfetka". Ale w obozie Smerfów znalazł się też zdrajca o pseudonimie operacyjnym "Zgrywus". Niestety, był on zbyt rozgadany, by zachować swoją zradę w tajemnicy i wygadał swoją zdradę "Ważniakowi", który przyłączył się do niego i zachecił inne smerfy do zjedzenia pieczonego kurczaka, który był zrobiony przez kucharza ("Łasucha") który również przyłączył się do rebelii. "Łasuch" Potajemnie nasączył kurczaka środkami nasennymi, w co wtajemniczył "Ważniaka" i "Zgrywusa". Miało to pomóc Grupie i Gargamelowi złapać resztę. Grupa za okazaną pomoc łaskawie ich nie zjadła xD A połowa reszty była w brzuchach grupy, a z drugiej połowy Gargamel zrobił lody, które dostarczył do sklepów. Kosztowały one jedyne trzy miliardy, dwieście czerdzieści osiem tysięcy pięćset szesnaście złotych, ale nasza drużyna nie miała takich drobnych, więc bardzo wspaniałomyślnie odmówiła wydania reszty z banknotów stumiliardowych. Wykupili wszystkie lody, jakie były w lodziarni, oraz wiele, wiele innych. Po zjedzeniu wszystkich lodów

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum o the sims i the sims 2 Strona Główna -> Opowieści książki nowele Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 16 z 22

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin