Forum forum o the sims i the sims 2 Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Opowieść Horror
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum o the sims i the sims 2 Strona Główna -> Opowieści książki nowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Felony
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:47, 23 Cze 2006    Temat postu:

Wiem że nie lubisz mnie w Weekemdy od osiemnastej, ale mam to kontynuować?



Dziewczyna bięgła szybko po drodze, ponieważ uciekała przed strasznym Mężczyzną z toporem dziewczynka biegla ale meszczyzna chodzil i byl coraz blizej dziewczynka plakala i myslala juz ze jej nie dogoni i odpoczela ale mezczyzna ja zabil. 20 lat później odżyła w swoim grobie i nie dała facetowi za wygraną. Aże facio nie żył postanowiła dręczyć jego rodzinę. Ciągle straszyła dzieci i rodziców i nie pozwalałaby poszli tam gdzie ona nie wiedziała. W rodzinie była mała dziewczynka jej 17 latnia siostra i ojciec oraz matka. Dziewczynka miała5 lat i na imie Agelika. Jej siostra Anna a rodzice Eryk i Julia bardzo martwili się jak mała zniesie to psychicznie więc postaniowili zamknac ja na strychu na klucz. Dziewczynka była smutna i płakała uslyszala strzal z pistoletu a po chwili placz matki i siostr. Zaczęła krzyczeć. Dwie zropaczone kobiety postanowiły ją wypuścić ktoś zabił ojca. Rozpaczona matka mowila o przeprowadzce ale cos nagle prawie trafilo w Anne Agelika uciekala ale cos ja trzymalo i slyszala tez hihot dziewczynki. Mała Angelina szybko showała się za matką. - Mamusiu - powiedziala strasznie Angelina. Jej matka dostala nozem w reke. -AAA- krzyczała przerażona uslyszala krzyk - BEDZIESZ NAStEPNA!! HAHAHA - dziewczynka krzyknęła z przerażenia juz noz mial w nia trafic ale jej matka oslonila ja i dostala w brzuch (umarla). Dzieczynka już miała beczeć. Ale obudziła się na strychu gdzie ojciec Matka i siostra byli ranni (ojciec nie mial oka) (matka miala dziure w brzuchu) (siostra nie wiedzialam co sie z nia stalo ale chyba cos powaznego). Angelika krzyknęła mam jagby nigdy nic ją przytuliła a ojciec zaczął uspokajać. Siostra powiedziala - BEDZIESZ TAKA SAMA JAK MY!! - powiedziala glosem tamtej dziewczynki. Duch szybko wstąpił w Matke i ojca zaczeli osłaniać małą - Duch wyjal serce dziewczynce. Teraz w tym domu 5 lat pozniej zamieszkali nowi panstwo.Państwo Amnerald (Anna zona 27 lat) (Eryk maz 29 lat). Po latach urodziło im sie dzięcko Lina ktora slyszala dzwieki dziewczynek ze strychu, rodzice postanowili iść z nią do psychologa, ale w przeddzień wizyty, mała Lina nie obudziła się żywa. Wtedy rodzice wezwali egzorcystę. Ezgorcysta stwierdził że w tym domu jest zbiorowisko duchów. I muszą się natychmiast przeprowadzić jesli chcą aby nastepne dziecko urodziło się żywe. Rodzice stwierdzili, że to czubek i zostali w domu. Anna znowu zaszła w ciążę. Egzorcyta miał racje dziecko urodziło się martwe Eryk i Anna postanowili opuścić miasto. Wprowadzili się do obleśnej dzielnicy, pełnej meneli, o 12 w nocy podczas stosunku płciowego coś zatrzeszczało, drzwi się otworzyły, a do pokoju wszedł facet z siekierą, miał zieloną twarz i ciało. To był zombie. Zaczął krzyczeć
-To za moją rodzine córke i wnuczki!!!!!!!!!!!
-CHCWD.
W tym momencie zombie pozabijał ich. Wyszedł na ulice i rozpłynął się w powietrzu.
-Uau
Powiedział chłopiec i umarł. Wszyscy na ulicy pouciekali. Rodzice znaleźli zwłoki i zmarli na zawał. Każdy już znał historie tego domu i nikt nie chciał się do niego wprowadzić.
Aż po 30 latach nic o tym nie wiedząca rodzina wybierała sobie dom i trafił im się akurat ten dom. To była czteroosobowa rodzina Matka Katie, ojciec Anton, córka Amelia, Syn Arthur Artur umarl w wieku 9 lat a Amelia w wieku 45 umarla bo duchy dziewczynek w nia weszly a chlopiec bo umarl tragicznie w wypadku samochodowym. Ten dom jest przeklęty powiadały stare plotkerki gdy nie miały o czym rozmawiać. W końcu cała rodzina umarła. Wtedy wprowadziła się 18 latnia Kate ona miała dar teleportowania się. Kiedy ją nawiedziły duchy ciągle się deportwała. poszła na góre usłyszała dziwne dźwięki dochodzące z kibla. Weszła tam i zobaczyła coś strasznego, a mianowicie napis Max pięć słów. Przeraziła się okropnie. Ale nie wiedziała o co chodzi... zbzikowwała, zawinęli ją w biały kaftanik i włożyli do kołyski,
wreszcie wzięli ją do domu wariatów... Po pięciu latach wypuścili ją za dobre zachowanie lecz została podejrzana o brutalne zabójstwo. Za to też sie wybroniła, mówiąc o przedawnieniu sprawy. Poszła na góre, zobaczyła tam legion nieumarłych..
zaczli jej służyć. Nie pomyslala tylko o jednym. Skąd nieumarli w sądzie? Bo tak naprawde zły duch stworzył złudzenie, żeby zmylić dziewczynę, bo nie lubiła Sądowych Strychów. Wtem zza ściany wyszedł duch wielkiego Maga.
- Coś taki blady - powiedziała dziewczyna.
- Bo jestem duchem!
Duch uderzył się w czoło i wyciągnął topór ociekający krwią i na dodatek zerdzewiały
- Zginiesz jak wszystkie inne dziewczynki, które tu przyszły
-Wole bez?
spytała Kate i uciekła, podczas gdy duch zastanawiał się nad sensem tego zdania. Kate szła pod poddaszem domu, zastanawiając się, jak to możliwe, gdyż poddasze, to jest takie pomieszczenie, trochę jak strych
ale nagle ją oświeciło. Poddasze to jest też daszek nad werandąś. ona chodziła po werandzie i miała z tego podnietę. Bo simek nie lubił piratów, ani ryb, sushi i wszystkiego innego co z morza pochodziło. A niemamnie to lubiła. ALe ona powiedziała (Niemamnie)
-Rybny są fuj,.
- Skoro tak sądzicie - westchnęła qwerty, po czym zagarnęła półmiski z łososiem norweskim. Więc simek został przegłosowany. Qwerty nie zwróciła na to uwagi, wcinając łososia. Ale simek wyciągnął kałasznikowa i zabił niemamnie, a Qwerty zostawił przy życiu i pozwolił jej odejść. Ale mnie wiedział jednej rzeczy. Niemamnie byłą nieśmiertelna, tak samo jak Qwerty, która była bardzo wdzięczna, za zostawienie życia i łososia. Ale niemamnie była nieśmiertelna, i była wampirem. więc zagryzła na śmierć Simka i po sprawie! Po tygodniu kot syjamski simka postanowił pomścić jego śmierć. Zadzwonił do piekieł, do diabła i kazał wziąć do piekieł Niemamnie. Ale nawet diabeł nie wytrzymał z niemamnie, i wstąpił do zakonu Jezuitów. Od tego czasu nie było całego zła(oprócz Niemamnie). Skoro nie było całego zła, niebyło też żadnych polityków. Oprócz Kazimierza Marcinkiewicza. Bo diabeł zapomniał go zabić. Kot simka nie dał za wygraną i wskrzesił simka i uczynił go nieśmiertelnym. Simek pogodził się z niemamnie i zawiązał z nią spółkę. Spółka ta produkowała, napój nieśmiertelności (niestety fałszywy, ponieważ monopol na ten prawdziwy miała qwerty[Ale go nieużywała]). Po kilku dniach klienci podali tą spółkę do sądu. Niemamnie i simek zatroszczyli się o 4 shotguny i dwie kamizelki kuloodporne i pozabijali klientów, a następnie prokuratora, który chciał ich oskarżyć za masowe zabójstwa. Popatrzyli na wykonaną przez siebie robote, i pogratulowali sobie, tym bardziej, ze mieli zarobione dzięki temu miliony. Simek zainwestował swoją część w podróż na Marsa. Okazało się, że na Marsie można stworzyć dobre warunki mieszkalne, simek został triliarderem, ale nie zapomniał o niemamnie, dał jej połowę kasy zdartej na klientach. Qwerty za ten czas, otworzyła czarny rynek z napojem nieśmiertelności aby mieć wolną drogę do opanowiania świata, a przynajmniej Ziemi. Bo nie lubiła Agi333 podobnie jak Niemamnie i wielu wielu innych ludzi , ponieważ miałą zawsze niewyporzony język i mówiła to co mysli , a pisząc robiła ogromne błedy ortograficzne. Ale Aga 333 nie przejmowała sie opinnią innych ponieważ lubi wszystkich , nawet Niemamnie która ja wręcz nienawidzi. Ta powieszchniowo twarda dziewczyna bardzo zosmuciła sie faktem że chca ją "wywalić" z tego swiata. Ale postanowiła sie nie wychylać, czekać, może na jakąś łaske. A niemamnie na to jak na lato, przecież jak mnie wywalą z Ziemi to mogę opanować inne planety, tak jak simek opanował Marsa. A simek na to, że Mars to tylko jego wakacyjna rezydencja i ma na wyłączność galaktykę gdzieś w kosmosie. Ale pewnego dnia ludność na jednej z planet simka zbuntowała się i zaczęła podbużać do buntu resztę ludzi. Bo to zły simek był
+
To była wersja bez dopisku, a tgeraz z dopiskoiem


Nie lubię Niemamnie. W łikendy i od osiemnastej. Ona o tym wie.
A niemamnie na to: I ja ciebie też


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Pią 21:43, 23 Cze 2006    Temat postu:

Dziewczyna bięgła szybko po drodze, ponieważ uciekała przed strasznym Mężczyzną z toporem dziewczynka biegla ale meszczyzna chodzil i byl coraz blizej dziewczynka plakala i myslala juz ze jej nie dogoni i odpoczela ale mezczyzna ja zabil. 20 lat później odżyła w swoim grobie i nie dała facetowi za wygraną. Aże facio nie żył postanowiła dręczyć jego rodzinę. Ciągle straszyła dzieci i rodziców i nie pozwalałaby poszli tam gdzie ona nie wiedziała. W rodzinie była mała dziewczynka jej 17 latnia siostra i ojciec oraz matka. Dziewczynka miała5 lat i na imie Agelika. Jej siostra Anna a rodzice Eryk i Julia bardzo martwili się jak mała zniesie to psychicznie więc postaniowili zamknac ja na strychu na klucz. Dziewczynka była smutna i płakała uslyszala strzal z pistoletu a po chwili placz matki i siostr. Zaczęła krzyczeć. Dwie zropaczone kobiety postanowiły ją wypuścić ktoś zabił ojca. Rozpaczona matka mowila o przeprowadzce ale cos nagle prawie trafilo w Anne Agelika uciekala ale cos ja trzymalo i slyszala tez hihot dziewczynki. Mała Angelina szybko showała się za matką. - Mamusiu - powiedziala strasznie Angelina. Jej matka dostala nozem w reke. -AAA- krzyczała przerażona uslyszala krzyk - BEDZIESZ NAStEPNA!! HAHAHA - dziewczynka krzyknęła z przerażenia juz noz mial w nia trafic ale jej matka oslonila ja i dostala w brzuch (umarla). Dzieczynka już miała beczeć. Ale obudziła się na strychu gdzie ojciec Matka i siostra byli ranni (ojciec nie mial oka) (matka miala dziure w brzuchu) (siostra nie wiedzialam co sie z nia stalo ale chyba cos powaznego). Angelika krzyknęła mam jagby nigdy nic ją przytuliła a ojciec zaczął uspokajać. Siostra powiedziala - BEDZIESZ TAKA SAMA JAK MY!! - powiedziala glosem tamtej dziewczynki. Duch szybko wstąpił w Matke i ojca zaczeli osłaniać małą - Duch wyjal serce dziewczynce. Teraz w tym domu 5 lat pozniej zamieszkali nowi panstwo.Państwo Amnerald (Anna zona 27 lat) (Eryk maz 29 lat). Po latach urodziło im sie dzięcko Lina ktora slyszala dzwieki dziewczynek ze strychu, rodzice postanowili iść z nią do psychologa, ale w przeddzień wizyty, mała Lina nie obudziła się żywa. Wtedy rodzice wezwali egzorcystę. Ezgorcysta stwierdził że w tym domu jest zbiorowisko duchów. I muszą się natychmiast przeprowadzić jesli chcą aby nastepne dziecko urodziło się żywe. Rodzice stwierdzili, że to czubek i zostali w domu. Anna znowu zaszła w ciążę. Egzorcyta miał racje dziecko urodziło się martwe Eryk i Anna postanowili opuścić miasto. Wprowadzili się do obleśnej dzielnicy, pełnej meneli, o 12 w nocy podczas stosunku płciowego coś zatrzeszczało, drzwi się otworzyły, a do pokoju wszedł facet z siekierą, miał zieloną twarz i ciało. To był zombie. Zaczął krzyczeć
-To za moją rodzine córke i wnuczki!!!!!!!!!!!
-CHCWD.
W tym momencie zombie pozabijał ich. Wyszedł na ulice i rozpłynął się w powietrzu.
-Uau
Powiedział chłopiec i umarł. Wszyscy na ulicy pouciekali. Rodzice znaleźli zwłoki i zmarli na zawał. Każdy już znał historie tego domu i nikt nie chciał się do niego wprowadzić.
Aż po 30 latach nic o tym nie wiedząca rodzina wybierała sobie dom i trafił im się akurat ten dom. To była czteroosobowa rodzina Matka Katie, ojciec Anton, córka Amelia, Syn Arthur Artur umarl w wieku 9 lat a Amelia w wieku 45 umarla bo duchy dziewczynek w nia weszly a chlopiec bo umarl tragicznie w wypadku samochodowym. Ten dom jest przeklęty powiadały stare plotkerki gdy nie miały o czym rozmawiać. W końcu cała rodzina umarła. Wtedy wprowadziła się 18 latnia Kate ona miała dar teleportowania się. Kiedy ją nawiedziły duchy ciągle się deportwała. poszła na góre usłyszała dziwne dźwięki dochodzące z kibla. Weszła tam i zobaczyła coś strasznego, a mianowicie napis Max pięć słów. Przeraziła się okropnie. Ale nie wiedziała o co chodzi... zbzikowwała, zawinęli ją w biały kaftanik i włożyli do kołyski,
wreszcie wzięli ją do domu wariatów... Po pięciu latach wypuścili ją za dobre zachowanie lecz została podejrzana o brutalne zabójstwo. Za to też sie wybroniła, mówiąc o przedawnieniu sprawy. Poszła na góre, zobaczyła tam legion nieumarłych..
zaczli jej służyć. Nie pomyslala tylko o jednym. Skąd nieumarli w sądzie? Bo tak naprawde zły duch stworzył złudzenie, żeby zmylić dziewczynę, bo nie lubiła Sądowych Strychów. Wtem zza ściany wyszedł duch wielkiego Maga.
- Coś taki blady - powiedziała dziewczyna.
- Bo jestem duchem!
Duch uderzył się w czoło i wyciągnął topór ociekający krwią i na dodatek zerdzewiały
- Zginiesz jak wszystkie inne dziewczynki, które tu przyszły
-Wole bez?
spytała Kate i uciekła, podczas gdy duch zastanawiał się nad sensem tego zdania. Kate szła pod poddaszem domu, zastanawiając się, jak to możliwe, gdyż poddasze, to jest takie pomieszczenie, trochę jak strych
ale nagle ją oświeciło. Poddasze to jest też daszek nad werandąś. ona chodziła po werandzie i miała z tego podnietę. Bo simek nie lubił piratów, ani ryb, sushi i wszystkiego innego co z morza pochodziło. A niemamnie to lubiła. ALe ona powiedziała (Niemamnie)
-Rybny są fuj,.
- Skoro tak sądzicie - westchnęła qwerty, po czym zagarnęła półmiski z łososiem norweskim. Więc simek został przegłosowany. Qwerty nie zwróciła na to uwagi, wcinając łososia. Ale simek wyciągnął kałasznikowa i zabił niemamnie, a Qwerty zostawił przy życiu i pozwolił jej odejść. Ale mnie wiedział jednej rzeczy. Niemamnie byłą nieśmiertelna, tak samo jak Qwerty, która była bardzo wdzięczna, za zostawienie życia i łososia. Ale niemamnie była nieśmiertelna, i była wampirem. więc zagryzła na śmierć Simka i po sprawie! Po tygodniu kot syjamski simka postanowił pomścić jego śmierć. Zadzwonił do piekieł, do diabła i kazał wziąć do piekieł Niemamnie. Ale nawet diabeł nie wytrzymał z niemamnie, i wstąpił do zakonu Jezuitów. Od tego czasu nie było całego zła(oprócz Niemamnie). Skoro nie było całego zła, niebyło też żadnych polityków. Oprócz Kazimierza Marcinkiewicza. Bo diabeł zapomniał go zabić. Kot simka nie dał za wygraną i wskrzesił simka i uczynił go nieśmiertelnym. Simek pogodził się z niemamnie i zawiązał z nią spółkę. Spółka ta produkowała, napój nieśmiertelności (niestety fałszywy, ponieważ monopol na ten prawdziwy miała qwerty[Ale go nieużywała]). Po kilku dniach klienci podali tą spółkę do sądu. Niemamnie i simek zatroszczyli się o 4 shotguny i dwie kamizelki kuloodporne i pozabijali klientów, a następnie prokuratora, który chciał ich oskarżyć za masowe zabójstwa. Popatrzyli na wykonaną przez siebie robote, i pogratulowali sobie, tym bardziej, ze mieli zarobione dzięki temu miliony. Simek zainwestował swoją część w podróż na Marsa. Okazało się, że na Marsie można stworzyć dobre warunki mieszkalne, simek został triliarderem, ale nie zapomniał o niemamnie, dał jej połowę kasy zdartej na klientach. Qwerty za ten czas, otworzyła czarny rynek z napojem nieśmiertelności aby mieć wolną drogę do opanowiania świata, a przynajmniej Ziemi. Bo nie lubiła Agi333 podobnie jak Niemamnie i wielu wielu innych ludzi , ponieważ miałą zawsze niewyporzony język i mówiła to co mysli , a pisząc robiła ogromne błedy ortograficzne. Ale Aga 333 nie przejmowała sie opinnią innych ponieważ lubi wszystkich , nawet Niemamnie która ja wręcz nienawidzi. Ta powieszchniowo twarda dziewczyna bardzo zosmuciła sie faktem że chca ją "wywalić" z tego swiata. Ale postanowiła sie nie wychylać, czekać, może na jakąś łaske. A niemamnie na to jak na lato, przecież jak mnie wywalą z Ziemi to mogę opanować inne planety, tak jak simek opanował Marsa. A simek na to, że Mars to tylko jego wakacyjna rezydencja i ma na wyłączność galaktykę gdzieś w kosmosie. Ale pewnego dnia ludność na jednej z planet simka zbuntowała się i zaczęła podbużać do buntu resztę ludzi. Bo to zły simek był po prostu zły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:08, 24 Cze 2006    Temat postu:

Dziewczyna bięgła szybko po drodze, ponieważ uciekała przed strasznym Mężczyzną z toporem dziewczynka biegla ale meszczyzna chodzil i byl coraz blizej dziewczynka plakala i myslala juz ze jej nie dogoni i odpoczela ale mezczyzna ja zabil. 20 lat później odżyła w swoim grobie i nie dała facetowi za wygraną. Aże facio nie żył postanowiła dręczyć jego rodzinę. Ciągle straszyła dzieci i rodziców i nie pozwalałaby poszli tam gdzie ona nie wiedziała. W rodzinie była mała dziewczynka jej 17 latnia siostra i ojciec oraz matka. Dziewczynka miała5 lat i na imie Agelika. Jej siostra Anna a rodzice Eryk i Julia bardzo martwili się jak mała zniesie to psychicznie więc postaniowili zamknac ja na strychu na klucz. Dziewczynka była smutna i płakała uslyszala strzal z pistoletu a po chwili placz matki i siostr. Zaczęła krzyczeć. Dwie zropaczone kobiety postanowiły ją wypuścić ktoś zabił ojca. Rozpaczona matka mowila o przeprowadzce ale cos nagle prawie trafilo w Anne Agelika uciekala ale cos ja trzymalo i slyszala tez hihot dziewczynki. Mała Angelina szybko showała się za matką. - Mamusiu - powiedziala strasznie Angelina. Jej matka dostala nozem w reke. -AAA- krzyczała przerażona uslyszala krzyk - BEDZIESZ NAStEPNA!! HAHAHA - dziewczynka krzyknęła z przerażenia juz noz mial w nia trafic ale jej matka oslonila ja i dostala w brzuch (umarla). Dzieczynka już miała beczeć. Ale obudziła się na strychu gdzie ojciec Matka i siostra byli ranni (ojciec nie mial oka) (matka miala dziure w brzuchu) (siostra nie wiedzialam co sie z nia stalo ale chyba cos powaznego). Angelika krzyknęła mam jagby nigdy nic ją przytuliła a ojciec zaczął uspokajać. Siostra powiedziala - BEDZIESZ TAKA SAMA JAK MY!! - powiedziala glosem tamtej dziewczynki. Duch szybko wstąpił w Matke i ojca zaczeli osłaniać małą - Duch wyjal serce dziewczynce. Teraz w tym domu 5 lat pozniej zamieszkali nowi panstwo.Państwo Amnerald (Anna zona 27 lat) (Eryk maz 29 lat). Po latach urodziło im sie dzięcko Lina ktora slyszala dzwieki dziewczynek ze strychu, rodzice postanowili iść z nią do psychologa, ale w przeddzień wizyty, mała Lina nie obudziła się żywa. Wtedy rodzice wezwali egzorcystę. Ezgorcysta stwierdził że w tym domu jest zbiorowisko duchów. I muszą się natychmiast przeprowadzić jesli chcą aby nastepne dziecko urodziło się żywe. Rodzice stwierdzili, że to czubek i zostali w domu. Anna znowu zaszła w ciążę. Egzorcyta miał racje dziecko urodziło się martwe Eryk i Anna postanowili opuścić miasto. Wprowadzili się do obleśnej dzielnicy, pełnej meneli, o 12 w nocy podczas stosunku płciowego coś zatrzeszczało, drzwi się otworzyły, a do pokoju wszedł facet z siekierą, miał zieloną twarz i ciało. To był zombie. Zaczął krzyczeć
-To za moją rodzine córke i wnuczki!!!!!!!!!!!
-CHCWD.
W tym momencie zombie pozabijał ich. Wyszedł na ulice i rozpłynął się w powietrzu.
-Uau
Powiedział chłopiec i umarł. Wszyscy na ulicy pouciekali. Rodzice znaleźli zwłoki i zmarli na zawał. Każdy już znał historie tego domu i nikt nie chciał się do niego wprowadzić.
Aż po 30 latach nic o tym nie wiedząca rodzina wybierała sobie dom i trafił im się akurat ten dom. To była czteroosobowa rodzina Matka Katie, ojciec Anton, córka Amelia, Syn Arthur Artur umarl w wieku 9 lat a Amelia w wieku 45 umarla bo duchy dziewczynek w nia weszly a chlopiec bo umarl tragicznie w wypadku samochodowym. Ten dom jest przeklęty powiadały stare plotkerki gdy nie miały o czym rozmawiać. W końcu cała rodzina umarła. Wtedy wprowadziła się 18 latnia Kate ona miała dar teleportowania się. Kiedy ją nawiedziły duchy ciągle się deportwała. poszła na góre usłyszała dziwne dźwięki dochodzące z kibla. Weszła tam i zobaczyła coś strasznego, a mianowicie napis Max pięć słów. Przeraziła się okropnie. Ale nie wiedziała o co chodzi... zbzikowwała, zawinęli ją w biały kaftanik i włożyli do kołyski,
wreszcie wzięli ją do domu wariatów... Po pięciu latach wypuścili ją za dobre zachowanie lecz została podejrzana o brutalne zabójstwo. Za to też sie wybroniła, mówiąc o przedawnieniu sprawy. Poszła na góre, zobaczyła tam legion nieumarłych..
zaczli jej służyć. Nie pomyslala tylko o jednym. Skąd nieumarli w sądzie? Bo tak naprawde zły duch stworzył złudzenie, żeby zmylić dziewczynę, bo nie lubiła Sądowych Strychów. Wtem zza ściany wyszedł duch wielkiego Maga.
- Coś taki blady - powiedziała dziewczyna.
- Bo jestem duchem!
Duch uderzył się w czoło i wyciągnął topór ociekający krwią i na dodatek zerdzewiały
- Zginiesz jak wszystkie inne dziewczynki, które tu przyszły
-Wole bez?
spytała Kate i uciekła, podczas gdy duch zastanawiał się nad sensem tego zdania. Kate szła pod poddaszem domu, zastanawiając się, jak to możliwe, gdyż poddasze, to jest takie pomieszczenie, trochę jak strych
ale nagle ją oświeciło. Poddasze to jest też daszek nad werandąś. ona chodziła po werandzie i miała z tego podnietę. Bo simek nie lubił piratów, ani ryb, sushi i wszystkiego innego co z morza pochodziło. A niemamnie to lubiła. ALe ona powiedziała (Niemamnie)
-Rybny są fuj,.
- Skoro tak sądzicie - westchnęła qwerty, po czym zagarnęła półmiski z łososiem norweskim. Więc simek został przegłosowany. Qwerty nie zwróciła na to uwagi, wcinając łososia. Ale simek wyciągnął kałasznikowa i zabił niemamnie, a Qwerty zostawił przy życiu i pozwolił jej odejść. Ale mnie wiedział jednej rzeczy. Niemamnie byłą nieśmiertelna, tak samo jak Qwerty, która była bardzo wdzięczna, za zostawienie życia i łososia. Ale niemamnie była nieśmiertelna, i była wampirem. więc zagryzła na śmierć Simka i po sprawie! Po tygodniu kot syjamski simka postanowił pomścić jego śmierć. Zadzwonił do piekieł, do diabła i kazał wziąć do piekieł Niemamnie. Ale nawet diabeł nie wytrzymał z niemamnie, i wstąpił do zakonu Jezuitów. Od tego czasu nie było całego zła(oprócz Niemamnie). Skoro nie było całego zła, niebyło też żadnych polityków. Oprócz Kazimierza Marcinkiewicza. Bo diabeł zapomniał go zabić. Kot simka nie dał za wygraną i wskrzesił simka i uczynił go nieśmiertelnym. Simek pogodził się z niemamnie i zawiązał z nią spółkę. Spółka ta produkowała, napój nieśmiertelności (niestety fałszywy, ponieważ monopol na ten prawdziwy miała qwerty[Ale go nieużywała]). Po kilku dniach klienci podali tą spółkę do sądu. Niemamnie i simek zatroszczyli się o 4 shotguny i dwie kamizelki kuloodporne i pozabijali klientów, a następnie prokuratora, który chciał ich oskarżyć za masowe zabójstwa. Popatrzyli na wykonaną przez siebie robote, i pogratulowali sobie, tym bardziej, ze mieli zarobione dzięki temu miliony. Simek zainwestował swoją część w podróż na Marsa. Okazało się, że na Marsie można stworzyć dobre warunki mieszkalne, simek został triliarderem, ale nie zapomniał o niemamnie, dał jej połowę kasy zdartej na klientach. Qwerty za ten czas, otworzyła czarny rynek z napojem nieśmiertelności aby mieć wolną drogę do opanowiania świata, a przynajmniej Ziemi. Bo nie lubiła Agi333 podobnie jak Niemamnie i wielu wielu innych ludzi , ponieważ miałą zawsze niewyporzony język i mówiła to co mysli , a pisząc robiła ogromne błedy ortograficzne. Ale Aga 333 nie przejmowała sie opinnią innych ponieważ lubi wszystkich , nawet Niemamnie która ja wręcz nienawidzi. Ta powieszchniowo twarda dziewczyna bardzo zosmuciła sie faktem że chca ją "wywalić" z tego swiata. Ale postanowiła sie nie wychylać, czekać, może na jakąś łaske. A niemamnie na to jak na lato, przecież jak mnie wywalą z Ziemi to mogę opanować inne planety, tak jak simek opanował Marsa. A simek na to, że Mars to tylko jego wakacyjna rezydencja i ma na wyłączność galaktykę gdzieś w kosmosie. Ale pewnego dnia ludność na jednej z planet simka zbuntowała się i zaczęła podbużać do buntu resztę ludzi. Bo to zły simek był po prostu zły. Simek się porządnie wkurzył i roz**bał Marsa atomami. Wzięli go do domu wariatów, z którego uciekł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Sob 9:52, 24 Cze 2006    Temat postu:

Dziewczyna bięgła szybko po drodze, ponieważ uciekała przed strasznym Mężczyzną z toporem dziewczynka biegla ale meszczyzna chodzil i byl coraz blizej dziewczynka plakala i myslala juz ze jej nie dogoni i odpoczela ale mezczyzna ja zabil. 20 lat później odżyła w swoim grobie i nie dała facetowi za wygraną. Aże facio nie żył postanowiła dręczyć jego rodzinę. Ciągle straszyła dzieci i rodziców i nie pozwalałaby poszli tam gdzie ona nie wiedziała. W rodzinie była mała dziewczynka jej 17 latnia siostra i ojciec oraz matka. Dziewczynka miała5 lat i na imie Agelika. Jej siostra Anna a rodzice Eryk i Julia bardzo martwili się jak mała zniesie to psychicznie więc postaniowili zamknac ja na strychu na klucz. Dziewczynka była smutna i płakała uslyszala strzal z pistoletu a po chwili placz matki i siostr. Zaczęła krzyczeć. Dwie zropaczone kobiety postanowiły ją wypuścić ktoś zabił ojca. Rozpaczona matka mowila o przeprowadzce ale cos nagle prawie trafilo w Anne Agelika uciekala ale cos ja trzymalo i slyszala tez hihot dziewczynki. Mała Angelina szybko showała się za matką. - Mamusiu - powiedziala strasznie Angelina. Jej matka dostala nozem w reke. -AAA- krzyczała przerażona uslyszala krzyk - BEDZIESZ NAStEPNA!! HAHAHA - dziewczynka krzyknęła z przerażenia juz noz mial w nia trafic ale jej matka oslonila ja i dostala w brzuch (umarla). Dzieczynka już miała beczeć. Ale obudziła się na strychu gdzie ojciec Matka i siostra byli ranni (ojciec nie mial oka) (matka miala dziure w brzuchu) (siostra nie wiedzialam co sie z nia stalo ale chyba cos powaznego). Angelika krzyknęła mam jagby nigdy nic ją przytuliła a ojciec zaczął uspokajać. Siostra powiedziala - BEDZIESZ TAKA SAMA JAK MY!! - powiedziala glosem tamtej dziewczynki. Duch szybko wstąpił w Matke i ojca zaczeli osłaniać małą - Duch wyjal serce dziewczynce. Teraz w tym domu 5 lat pozniej zamieszkali nowi panstwo.Państwo Amnerald (Anna zona 27 lat) (Eryk maz 29 lat). Po latach urodziło im sie dzięcko Lina ktora slyszala dzwieki dziewczynek ze strychu, rodzice postanowili iść z nią do psychologa, ale w przeddzień wizyty, mała Lina nie obudziła się żywa. Wtedy rodzice wezwali egzorcystę. Ezgorcysta stwierdził że w tym domu jest zbiorowisko duchów. I muszą się natychmiast przeprowadzić jesli chcą aby nastepne dziecko urodziło się żywe. Rodzice stwierdzili, że to czubek i zostali w domu. Anna znowu zaszła w ciążę. Egzorcyta miał racje dziecko urodziło się martwe Eryk i Anna postanowili opuścić miasto. Wprowadzili się do obleśnej dzielnicy, pełnej meneli, o 12 w nocy podczas stosunku płciowego coś zatrzeszczało, drzwi się otworzyły, a do pokoju wszedł facet z siekierą, miał zieloną twarz i ciało. To był zombie. Zaczął krzyczeć
-To za moją rodzine córke i wnuczki!!!!!!!!!!!
-CHCWD.
W tym momencie zombie pozabijał ich. Wyszedł na ulice i rozpłynął się w powietrzu.
-Uau
Powiedział chłopiec i umarł. Wszyscy na ulicy pouciekali. Rodzice znaleźli zwłoki i zmarli na zawał. Każdy już znał historie tego domu i nikt nie chciał się do niego wprowadzić.
Aż po 30 latach nic o tym nie wiedząca rodzina wybierała sobie dom i trafił im się akurat ten dom. To była czteroosobowa rodzina Matka Katie, ojciec Anton, córka Amelia, Syn Arthur Artur umarl w wieku 9 lat a Amelia w wieku 45 umarla bo duchy dziewczynek w nia weszly a chlopiec bo umarl tragicznie w wypadku samochodowym. Ten dom jest przeklęty powiadały stare plotkerki gdy nie miały o czym rozmawiać. W końcu cała rodzina umarła. Wtedy wprowadziła się 18 latnia Kate ona miała dar teleportowania się. Kiedy ją nawiedziły duchy ciągle się deportwała. poszła na góre usłyszała dziwne dźwięki dochodzące z kibla. Weszła tam i zobaczyła coś strasznego, a mianowicie napis Max pięć słów. Przeraziła się okropnie. Ale nie wiedziała o co chodzi... zbzikowwała, zawinęli ją w biały kaftanik i włożyli do kołyski,
wreszcie wzięli ją do domu wariatów... Po pięciu latach wypuścili ją za dobre zachowanie lecz została podejrzana o brutalne zabójstwo. Za to też sie wybroniła, mówiąc o przedawnieniu sprawy. Poszła na góre, zobaczyła tam legion nieumarłych..
zaczli jej służyć. Nie pomyslala tylko o jednym. Skąd nieumarli w sądzie? Bo tak naprawde zły duch stworzył złudzenie, żeby zmylić dziewczynę, bo nie lubiła Sądowych Strychów. Wtem zza ściany wyszedł duch wielkiego Maga.
- Coś taki blady - powiedziała dziewczyna.
- Bo jestem duchem!
Duch uderzył się w czoło i wyciągnął topór ociekający krwią i na dodatek zerdzewiały
- Zginiesz jak wszystkie inne dziewczynki, które tu przyszły
-Wole bez?
spytała Kate i uciekła, podczas gdy duch zastanawiał się nad sensem tego zdania. Kate szła pod poddaszem domu, zastanawiając się, jak to możliwe, gdyż poddasze, to jest takie pomieszczenie, trochę jak strych
ale nagle ją oświeciło. Poddasze to jest też daszek nad werandąś. ona chodziła po werandzie i miała z tego podnietę. Bo simek nie lubił piratów, ani ryb, sushi i wszystkiego innego co z morza pochodziło. A niemamnie to lubiła. ALe ona powiedziała (Niemamnie)
-Rybny są fuj,.
- Skoro tak sądzicie - westchnęła qwerty, po czym zagarnęła półmiski z łososiem norweskim. Więc simek został przegłosowany. Qwerty nie zwróciła na to uwagi, wcinając łososia. Ale simek wyciągnął kałasznikowa i zabił niemamnie, a Qwerty zostawił przy życiu i pozwolił jej odejść. Ale mnie wiedział jednej rzeczy. Niemamnie byłą nieśmiertelna, tak samo jak Qwerty, która była bardzo wdzięczna, za zostawienie życia i łososia. Ale niemamnie była nieśmiertelna, i była wampirem. więc zagryzła na śmierć Simka i po sprawie! Po tygodniu kot syjamski simka postanowił pomścić jego śmierć. Zadzwonił do piekieł, do diabła i kazał wziąć do piekieł Niemamnie. Ale nawet diabeł nie wytrzymał z niemamnie, i wstąpił do zakonu Jezuitów. Od tego czasu nie było całego zła(oprócz Niemamnie). Skoro nie było całego zła, niebyło też żadnych polityków. Oprócz Kazimierza Marcinkiewicza. Bo diabeł zapomniał go zabić. Kot simka nie dał za wygraną i wskrzesił simka i uczynił go nieśmiertelnym. Simek pogodził się z niemamnie i zawiązał z nią spółkę. Spółka ta produkowała, napój nieśmiertelności (niestety fałszywy, ponieważ monopol na ten prawdziwy miała qwerty[Ale go nieużywała]). Po kilku dniach klienci podali tą spółkę do sądu. Niemamnie i simek zatroszczyli się o 4 shotguny i dwie kamizelki kuloodporne i pozabijali klientów, a następnie prokuratora, który chciał ich oskarżyć za masowe zabójstwa. Popatrzyli na wykonaną przez siebie robote, i pogratulowali sobie, tym bardziej, ze mieli zarobione dzięki temu miliony. Simek zainwestował swoją część w podróż na Marsa. Okazało się, że na Marsie można stworzyć dobre warunki mieszkalne, simek został triliarderem, ale nie zapomniał o niemamnie, dał jej połowę kasy zdartej na klientach. Qwerty za ten czas, otworzyła czarny rynek z napojem nieśmiertelności aby mieć wolną drogę do opanowiania świata, a przynajmniej Ziemi. Bo nie lubiła Agi333 podobnie jak Niemamnie i wielu wielu innych ludzi , ponieważ miałą zawsze niewyporzony język i mówiła to co mysli , a pisząc robiła ogromne błedy ortograficzne. Ale Aga 333 nie przejmowała sie opinnią innych ponieważ lubi wszystkich , nawet Niemamnie która ja wręcz nienawidzi. Ta powieszchniowo twarda dziewczyna bardzo zosmuciła sie faktem że chca ją "wywalić" z tego swiata. Ale postanowiła sie nie wychylać, czekać, może na jakąś łaske. A niemamnie na to jak na lato, przecież jak mnie wywalą z Ziemi to mogę opanować inne planety, tak jak simek opanował Marsa. A simek na to, że Mars to tylko jego wakacyjna rezydencja i ma na wyłączność galaktykę gdzieś w kosmosie. Ale pewnego dnia ludność na jednej z planet simka zbuntowała się i zaczęła podbużać do buntu resztę ludzi. Bo to zły simek był po prostu zły. Simek się porządnie wkurzył i roz**bał Marsa atomami. Wzięli go do domu wariatów, z którego uciekł. Dyrektorem tego domu, był, nieśmiertelny, zły, tajemniczy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:02, 24 Cze 2006    Temat postu:

Dziewczyna bięgła szybko po drodze, ponieważ uciekała przed strasznym Mężczyzną z toporem dziewczynka biegla ale meszczyzna chodzil i byl coraz blizej dziewczynka plakala i myslala juz ze jej nie dogoni i odpoczela ale mezczyzna ja zabil. 20 lat później odżyła w swoim grobie i nie dała facetowi za wygraną. Aże facio nie żył postanowiła dręczyć jego rodzinę. Ciągle straszyła dzieci i rodziców i nie pozwalałaby poszli tam gdzie ona nie wiedziała. W rodzinie była mała dziewczynka jej 17 latnia siostra i ojciec oraz matka. Dziewczynka miała5 lat i na imie Agelika. Jej siostra Anna a rodzice Eryk i Julia bardzo martwili się jak mała zniesie to psychicznie więc postaniowili zamknac ja na strychu na klucz. Dziewczynka była smutna i płakała uslyszala strzal z pistoletu a po chwili placz matki i siostr. Zaczęła krzyczeć. Dwie zropaczone kobiety postanowiły ją wypuścić ktoś zabił ojca. Rozpaczona matka mowila o przeprowadzce ale cos nagle prawie trafilo w Anne Agelika uciekala ale cos ja trzymalo i slyszala tez hihot dziewczynki. Mała Angelina szybko showała się za matką. - Mamusiu - powiedziala strasznie Angelina. Jej matka dostala nozem w reke. -AAA- krzyczała przerażona uslyszala krzyk - BEDZIESZ NAStEPNA!! HAHAHA - dziewczynka krzyknęła z przerażenia juz noz mial w nia trafic ale jej matka oslonila ja i dostala w brzuch (umarla). Dzieczynka już miała beczeć. Ale obudziła się na strychu gdzie ojciec Matka i siostra byli ranni (ojciec nie mial oka) (matka miala dziure w brzuchu) (siostra nie wiedzialam co sie z nia stalo ale chyba cos powaznego). Angelika krzyknęła mam jagby nigdy nic ją przytuliła a ojciec zaczął uspokajać. Siostra powiedziala - BEDZIESZ TAKA SAMA JAK MY!! - powiedziala glosem tamtej dziewczynki. Duch szybko wstąpił w Matke i ojca zaczeli osłaniać małą - Duch wyjal serce dziewczynce. Teraz w tym domu 5 lat pozniej zamieszkali nowi panstwo.Państwo Amnerald (Anna zona 27 lat) (Eryk maz 29 lat). Po latach urodziło im sie dzięcko Lina ktora slyszala dzwieki dziewczynek ze strychu, rodzice postanowili iść z nią do psychologa, ale w przeddzień wizyty, mała Lina nie obudziła się żywa. Wtedy rodzice wezwali egzorcystę. Ezgorcysta stwierdził że w tym domu jest zbiorowisko duchów. I muszą się natychmiast przeprowadzić jesli chcą aby nastepne dziecko urodziło się żywe. Rodzice stwierdzili, że to czubek i zostali w domu. Anna znowu zaszła w ciążę. Egzorcyta miał racje dziecko urodziło się martwe Eryk i Anna postanowili opuścić miasto. Wprowadzili się do obleśnej dzielnicy, pełnej meneli, o 12 w nocy podczas stosunku płciowego coś zatrzeszczało, drzwi się otworzyły, a do pokoju wszedł facet z siekierą, miał zieloną twarz i ciało. To był zombie. Zaczął krzyczeć
-To za moją rodzine córke i wnuczki!!!!!!!!!!!
-CHCWD.
W tym momencie zombie pozabijał ich. Wyszedł na ulice i rozpłynął się w powietrzu.
-Uau
Powiedział chłopiec i umarł. Wszyscy na ulicy pouciekali. Rodzice znaleźli zwłoki i zmarli na zawał. Każdy już znał historie tego domu i nikt nie chciał się do niego wprowadzić.
Aż po 30 latach nic o tym nie wiedząca rodzina wybierała sobie dom i trafił im się akurat ten dom. To była czteroosobowa rodzina Matka Katie, ojciec Anton, córka Amelia, Syn Arthur Artur umarl w wieku 9 lat a Amelia w wieku 45 umarla bo duchy dziewczynek w nia weszly a chlopiec bo umarl tragicznie w wypadku samochodowym. Ten dom jest przeklęty powiadały stare plotkerki gdy nie miały o czym rozmawiać. W końcu cała rodzina umarła. Wtedy wprowadziła się 18 latnia Kate ona miała dar teleportowania się. Kiedy ją nawiedziły duchy ciągle się deportwała. poszła na góre usłyszała dziwne dźwięki dochodzące z kibla. Weszła tam i zobaczyła coś strasznego, a mianowicie napis Max pięć słów. Przeraziła się okropnie. Ale nie wiedziała o co chodzi... zbzikowwała, zawinęli ją w biały kaftanik i włożyli do kołyski,
wreszcie wzięli ją do domu wariatów... Po pięciu latach wypuścili ją za dobre zachowanie lecz została podejrzana o brutalne zabójstwo. Za to też sie wybroniła, mówiąc o przedawnieniu sprawy. Poszła na góre, zobaczyła tam legion nieumarłych..
zaczli jej służyć. Nie pomyslala tylko o jednym. Skąd nieumarli w sądzie? Bo tak naprawde zły duch stworzył złudzenie, żeby zmylić dziewczynę, bo nie lubiła Sądowych Strychów. Wtem zza ściany wyszedł duch wielkiego Maga.
- Coś taki blady - powiedziała dziewczyna.
- Bo jestem duchem!
Duch uderzył się w czoło i wyciągnął topór ociekający krwią i na dodatek zerdzewiały
- Zginiesz jak wszystkie inne dziewczynki, które tu przyszły
-Wole bez?
spytała Kate i uciekła, podczas gdy duch zastanawiał się nad sensem tego zdania. Kate szła pod poddaszem domu, zastanawiając się, jak to możliwe, gdyż poddasze, to jest takie pomieszczenie, trochę jak strych
ale nagle ją oświeciło. Poddasze to jest też daszek nad werandąś. ona chodziła po werandzie i miała z tego podnietę. Bo simek nie lubił piratów, ani ryb, sushi i wszystkiego innego co z morza pochodziło. A niemamnie to lubiła. ALe ona powiedziała (Niemamnie)
-Rybny są fuj,.
- Skoro tak sądzicie - westchnęła qwerty, po czym zagarnęła półmiski z łososiem norweskim. Więc simek został przegłosowany. Qwerty nie zwróciła na to uwagi, wcinając łososia. Ale simek wyciągnął kałasznikowa i zabił niemamnie, a Qwerty zostawił przy życiu i pozwolił jej odejść. Ale mnie wiedział jednej rzeczy. Niemamnie byłą nieśmiertelna, tak samo jak Qwerty, która była bardzo wdzięczna, za zostawienie życia i łososia. Ale niemamnie była nieśmiertelna, i była wampirem. więc zagryzła na śmierć Simka i po sprawie! Po tygodniu kot syjamski simka postanowił pomścić jego śmierć. Zadzwonił do piekieł, do diabła i kazał wziąć do piekieł Niemamnie. Ale nawet diabeł nie wytrzymał z niemamnie, i wstąpił do zakonu Jezuitów. Od tego czasu nie było całego zła(oprócz Niemamnie). Skoro nie było całego zła, niebyło też żadnych polityków. Oprócz Kazimierza Marcinkiewicza. Bo diabeł zapomniał go zabić. Kot simka nie dał za wygraną i wskrzesił simka i uczynił go nieśmiertelnym. Simek pogodził się z niemamnie i zawiązał z nią spółkę. Spółka ta produkowała, napój nieśmiertelności (niestety fałszywy, ponieważ monopol na ten prawdziwy miała qwerty[Ale go nieużywała]). Po kilku dniach klienci podali tą spółkę do sądu. Niemamnie i simek zatroszczyli się o 4 shotguny i dwie kamizelki kuloodporne i pozabijali klientów, a następnie prokuratora, który chciał ich oskarżyć za masowe zabójstwa. Popatrzyli na wykonaną przez siebie robote, i pogratulowali sobie, tym bardziej, ze mieli zarobione dzięki temu miliony. Simek zainwestował swoją część w podróż na Marsa. Okazało się, że na Marsie można stworzyć dobre warunki mieszkalne, simek został triliarderem, ale nie zapomniał o niemamnie, dał jej połowę kasy zdartej na klientach. Qwerty za ten czas, otworzyła czarny rynek z napojem nieśmiertelności aby mieć wolną drogę do opanowiania świata, a przynajmniej Ziemi. Bo nie lubiła Agi333 podobnie jak Niemamnie i wielu wielu innych ludzi , ponieważ miałą zawsze niewyporzony język i mówiła to co mysli , a pisząc robiła ogromne błedy ortograficzne. Ale Aga 333 nie przejmowała sie opinnią innych ponieważ lubi wszystkich , nawet Niemamnie która ja wręcz nienawidzi. Ta powieszchniowo twarda dziewczyna bardzo zosmuciła sie faktem że chca ją "wywalić" z tego swiata. Ale postanowiła sie nie wychylać, czekać, może na jakąś łaske. A niemamnie na to jak na lato, przecież jak mnie wywalą z Ziemi to mogę opanować inne planety, tak jak simek opanował Marsa. A simek na to, że Mars to tylko jego wakacyjna rezydencja i ma na wyłączność galaktykę gdzieś w kosmosie. Ale pewnego dnia ludność na jednej z planet simka zbuntowała się i zaczęła podbużać do buntu resztę ludzi. Bo to zły simek był po prostu zły. Simek się porządnie wkurzył i roz**bał Marsa atomami. Wzięli go do domu wariatów, z którego uciekł. Dyrektorem tego domu, był, nieśmiertelny, zły, tajemniczy Maniac_Sim_Killer. Simek podłożył bombę pod dom wariatów i wysadził go. Dyrektor zwiał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Sob 10:34, 24 Cze 2006    Temat postu:

Dziewczyna bięgła szybko po drodze, ponieważ uciekała przed strasznym Mężczyzną z toporem dziewczynka biegla ale meszczyzna chodzil i byl coraz blizej dziewczynka plakala i myslala juz ze jej nie dogoni i odpoczela ale mezczyzna ja zabil. 20 lat później odżyła w swoim grobie i nie dała facetowi za wygraną. Aże facio nie żył postanowiła dręczyć jego rodzinę. Ciągle straszyła dzieci i rodziców i nie pozwalałaby poszli tam gdzie ona nie wiedziała. W rodzinie była mała dziewczynka jej 17 latnia siostra i ojciec oraz matka. Dziewczynka miała5 lat i na imie Agelika. Jej siostra Anna a rodzice Eryk i Julia bardzo martwili się jak mała zniesie to psychicznie więc postaniowili zamknac ja na strychu na klucz. Dziewczynka była smutna i płakała uslyszala strzal z pistoletu a po chwili placz matki i siostr. Zaczęła krzyczeć. Dwie zropaczone kobiety postanowiły ją wypuścić ktoś zabił ojca. Rozpaczona matka mowila o przeprowadzce ale cos nagle prawie trafilo w Anne Agelika uciekala ale cos ja trzymalo i slyszala tez hihot dziewczynki. Mała Angelina szybko showała się za matką. - Mamusiu - powiedziala strasznie Angelina. Jej matka dostala nozem w reke. -AAA- krzyczała przerażona uslyszala krzyk - BEDZIESZ NAStEPNA!! HAHAHA - dziewczynka krzyknęła z przerażenia juz noz mial w nia trafic ale jej matka oslonila ja i dostala w brzuch (umarla). Dzieczynka już miała beczeć. Ale obudziła się na strychu gdzie ojciec Matka i siostra byli ranni (ojciec nie mial oka) (matka miala dziure w brzuchu) (siostra nie wiedzialam co sie z nia stalo ale chyba cos powaznego). Angelika krzyknęła mam jagby nigdy nic ją przytuliła a ojciec zaczął uspokajać. Siostra powiedziala - BEDZIESZ TAKA SAMA JAK MY!! - powiedziala glosem tamtej dziewczynki. Duch szybko wstąpił w Matke i ojca zaczeli osłaniać małą - Duch wyjal serce dziewczynce. Teraz w tym domu 5 lat pozniej zamieszkali nowi panstwo.Państwo Amnerald (Anna zona 27 lat) (Eryk maz 29 lat). Po latach urodziło im sie dzięcko Lina ktora slyszala dzwieki dziewczynek ze strychu, rodzice postanowili iść z nią do psychologa, ale w przeddzień wizyty, mała Lina nie obudziła się żywa. Wtedy rodzice wezwali egzorcystę. Ezgorcysta stwierdził że w tym domu jest zbiorowisko duchów. I muszą się natychmiast przeprowadzić jesli chcą aby nastepne dziecko urodziło się żywe. Rodzice stwierdzili, że to czubek i zostali w domu. Anna znowu zaszła w ciążę. Egzorcyta miał racje dziecko urodziło się martwe Eryk i Anna postanowili opuścić miasto. Wprowadzili się do obleśnej dzielnicy, pełnej meneli, o 12 w nocy podczas stosunku płciowego coś zatrzeszczało, drzwi się otworzyły, a do pokoju wszedł facet z siekierą, miał zieloną twarz i ciało. To był zombie. Zaczął krzyczeć
-To za moją rodzine córke i wnuczki!!!!!!!!!!!
-CHCWD.
W tym momencie zombie pozabijał ich. Wyszedł na ulice i rozpłynął się w powietrzu.
-Uau
Powiedział chłopiec i umarł. Wszyscy na ulicy pouciekali. Rodzice znaleźli zwłoki i zmarli na zawał. Każdy już znał historie tego domu i nikt nie chciał się do niego wprowadzić.
Aż po 30 latach nic o tym nie wiedząca rodzina wybierała sobie dom i trafił im się akurat ten dom. To była czteroosobowa rodzina Matka Katie, ojciec Anton, córka Amelia, Syn Arthur Artur umarl w wieku 9 lat a Amelia w wieku 45 umarla bo duchy dziewczynek w nia weszly a chlopiec bo umarl tragicznie w wypadku samochodowym. Ten dom jest przeklęty powiadały stare plotkerki gdy nie miały o czym rozmawiać. W końcu cała rodzina umarła. Wtedy wprowadziła się 18 latnia Kate ona miała dar teleportowania się. Kiedy ją nawiedziły duchy ciągle się deportwała. poszła na góre usłyszała dziwne dźwięki dochodzące z kibla. Weszła tam i zobaczyła coś strasznego, a mianowicie napis Max pięć słów. Przeraziła się okropnie. Ale nie wiedziała o co chodzi... zbzikowwała, zawinęli ją w biały kaftanik i włożyli do kołyski,
wreszcie wzięli ją do domu wariatów... Po pięciu latach wypuścili ją za dobre zachowanie lecz została podejrzana o brutalne zabójstwo. Za to też sie wybroniła, mówiąc o przedawnieniu sprawy. Poszła na góre, zobaczyła tam legion nieumarłych..
zaczli jej służyć. Nie pomyslala tylko o jednym. Skąd nieumarli w sądzie? Bo tak naprawde zły duch stworzył złudzenie, żeby zmylić dziewczynę, bo nie lubiła Sądowych Strychów. Wtem zza ściany wyszedł duch wielkiego Maga.
- Coś taki blady - powiedziała dziewczyna.
- Bo jestem duchem!
Duch uderzył się w czoło i wyciągnął topór ociekający krwią i na dodatek zerdzewiały
- Zginiesz jak wszystkie inne dziewczynki, które tu przyszły
-Wole bez?
spytała Kate i uciekła, podczas gdy duch zastanawiał się nad sensem tego zdania. Kate szła pod poddaszem domu, zastanawiając się, jak to możliwe, gdyż poddasze, to jest takie pomieszczenie, trochę jak strych
ale nagle ją oświeciło. Poddasze to jest też daszek nad werandąś. ona chodziła po werandzie i miała z tego podnietę. Bo simek nie lubił piratów, ani ryb, sushi i wszystkiego innego co z morza pochodziło. A niemamnie to lubiła. ALe ona powiedziała (Niemamnie)
-Rybny są fuj,.
- Skoro tak sądzicie - westchnęła qwerty, po czym zagarnęła półmiski z łososiem norweskim. Więc simek został przegłosowany. Qwerty nie zwróciła na to uwagi, wcinając łososia. Ale simek wyciągnął kałasznikowa i zabił niemamnie, a Qwerty zostawił przy życiu i pozwolił jej odejść. Ale mnie wiedział jednej rzeczy. Niemamnie byłą nieśmiertelna, tak samo jak Qwerty, która była bardzo wdzięczna, za zostawienie życia i łososia. Ale niemamnie była nieśmiertelna, i była wampirem. więc zagryzła na śmierć Simka i po sprawie! Po tygodniu kot syjamski simka postanowił pomścić jego śmierć. Zadzwonił do piekieł, do diabła i kazał wziąć do piekieł Niemamnie. Ale nawet diabeł nie wytrzymał z niemamnie, i wstąpił do zakonu Jezuitów. Od tego czasu nie było całego zła(oprócz Niemamnie). Skoro nie było całego zła, niebyło też żadnych polityków. Oprócz Kazimierza Marcinkiewicza. Bo diabeł zapomniał go zabić. Kot simka nie dał za wygraną i wskrzesił simka i uczynił go nieśmiertelnym. Simek pogodził się z niemamnie i zawiązał z nią spółkę. Spółka ta produkowała, napój nieśmiertelności (niestety fałszywy, ponieważ monopol na ten prawdziwy miała qwerty[Ale go nieużywała]). Po kilku dniach klienci podali tą spółkę do sądu. Niemamnie i simek zatroszczyli się o 4 shotguny i dwie kamizelki kuloodporne i pozabijali klientów, a następnie prokuratora, który chciał ich oskarżyć za masowe zabójstwa. Popatrzyli na wykonaną przez siebie robote, i pogratulowali sobie, tym bardziej, ze mieli zarobione dzięki temu miliony. Simek zainwestował swoją część w podróż na Marsa. Okazało się, że na Marsie można stworzyć dobre warunki mieszkalne, simek został triliarderem, ale nie zapomniał o niemamnie, dał jej połowę kasy zdartej na klientach. Qwerty za ten czas, otworzyła czarny rynek z napojem nieśmiertelności aby mieć wolną drogę do opanowiania świata, a przynajmniej Ziemi. Bo nie lubiła Agi333 podobnie jak Niemamnie i wielu wielu innych ludzi , ponieważ miałą zawsze niewyporzony język i mówiła to co mysli , a pisząc robiła ogromne błedy ortograficzne. Ale Aga 333 nie przejmowała sie opinnią innych ponieważ lubi wszystkich , nawet Niemamnie która ja wręcz nienawidzi. Ta powieszchniowo twarda dziewczyna bardzo zosmuciła sie faktem że chca ją "wywalić" z tego swiata. Ale postanowiła sie nie wychylać, czekać, może na jakąś łaske. A niemamnie na to jak na lato, przecież jak mnie wywalą z Ziemi to mogę opanować inne planety, tak jak simek opanował Marsa. A simek na to, że Mars to tylko jego wakacyjna rezydencja i ma na wyłączność galaktykę gdzieś w kosmosie. Ale pewnego dnia ludność na jednej z planet simka zbuntowała się i zaczęła podbużać do buntu resztę ludzi. Bo to zły simek był po prostu zły. Simek się porządnie wkurzył i roz**bał Marsa atomami. Wzięli go do domu wariatów, z którego uciekł. Dyrektorem tego domu, był, nieśmiertelny, zły, tajemniczy Maniac_Sim_Killer. Simek podłożył bombę pod dom wariatów i wysadził go. Dyrektor zwiał, bo przecież nie można było go zabić, bo był nieśmiertelny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga 333
Dziecko
Dziecko



Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Sob 10:38, 24 Cze 2006    Temat postu:

Dziewczyna bięgła szybko po drodze, ponieważ uciekała przed strasznym Mężczyzną z toporem dziewczynka biegla ale meszczyzna chodzil i byl coraz blizej dziewczynka plakala i myslala juz ze jej nie dogoni i odpoczela ale mezczyzna ja zabil. 20 lat później odżyła w swoim grobie i nie dała facetowi za wygraną. Aże facio nie żył postanowiła dręczyć jego rodzinę. Ciągle straszyła dzieci i rodziców i nie pozwalałaby poszli tam gdzie ona nie wiedziała. W rodzinie była mała dziewczynka jej 17 latnia siostra i ojciec oraz matka. Dziewczynka miała5 lat i na imie Agelika. Jej siostra Anna a rodzice Eryk i Julia bardzo martwili się jak mała zniesie to psychicznie więc postaniowili zamknac ja na strychu na klucz. Dziewczynka była smutna i płakała uslyszala strzal z pistoletu a po chwili placz matki i siostr. Zaczęła krzyczeć. Dwie zropaczone kobiety postanowiły ją wypuścić ktoś zabił ojca. Rozpaczona matka mowila o przeprowadzce ale cos nagle prawie trafilo w Anne Agelika uciekala ale cos ja trzymalo i slyszala tez hihot dziewczynki. Mała Angelina szybko showała się za matką. - Mamusiu - powiedziala strasznie Angelina. Jej matka dostala nozem w reke. -AAA- krzyczała przerażona uslyszala krzyk - BEDZIESZ NAStEPNA!! HAHAHA - dziewczynka krzyknęła z przerażenia juz noz mial w nia trafic ale jej matka oslonila ja i dostala w brzuch (umarla). Dzieczynka już miała beczeć. Ale obudziła się na strychu gdzie ojciec Matka i siostra byli ranni (ojciec nie mial oka) (matka miala dziure w brzuchu) (siostra nie wiedzialam co sie z nia stalo ale chyba cos powaznego). Angelika krzyknęła mam jagby nigdy nic ją przytuliła a ojciec zaczął uspokajać. Siostra powiedziala - BEDZIESZ TAKA SAMA JAK MY!! - powiedziala glosem tamtej dziewczynki. Duch szybko wstąpił w Matke i ojca zaczeli osłaniać małą - Duch wyjal serce dziewczynce. Teraz w tym domu 5 lat pozniej zamieszkali nowi panstwo.Państwo Amnerald (Anna zona 27 lat) (Eryk maz 29 lat). Po latach urodziło im sie dzięcko Lina ktora slyszala dzwieki dziewczynek ze strychu, rodzice postanowili iść z nią do psychologa, ale w przeddzień wizyty, mała Lina nie obudziła się żywa. Wtedy rodzice wezwali egzorcystę. Ezgorcysta stwierdził że w tym domu jest zbiorowisko duchów. I muszą się natychmiast przeprowadzić jesli chcą aby nastepne dziecko urodziło się żywe. Rodzice stwierdzili, że to czubek i zostali w domu. Anna znowu zaszła w ciążę. Egzorcyta miał racje dziecko urodziło się martwe Eryk i Anna postanowili opuścić miasto. Wprowadzili się do obleśnej dzielnicy, pełnej meneli, o 12 w nocy podczas stosunku płciowego coś zatrzeszczało, drzwi się otworzyły, a do pokoju wszedł facet z siekierą, miał zieloną twarz i ciało. To był zombie. Zaczął krzyczeć
-To za moją rodzine córke i wnuczki!!!!!!!!!!!
-CHCWD.
W tym momencie zombie pozabijał ich. Wyszedł na ulice i rozpłynął się w powietrzu.
-Uau
Powiedział chłopiec i umarł. Wszyscy na ulicy pouciekali. Rodzice znaleźli zwłoki i zmarli na zawał. Każdy już znał historie tego domu i nikt nie chciał się do niego wprowadzić.
Aż po 30 latach nic o tym nie wiedząca rodzina wybierała sobie dom i trafił im się akurat ten dom. To była czteroosobowa rodzina Matka Katie, ojciec Anton, córka Amelia, Syn Arthur Artur umarl w wieku 9 lat a Amelia w wieku 45 umarla bo duchy dziewczynek w nia weszly a chlopiec bo umarl tragicznie w wypadku samochodowym. Ten dom jest przeklęty powiadały stare plotkerki gdy nie miały o czym rozmawiać. W końcu cała rodzina umarła. Wtedy wprowadziła się 18 latnia Kate ona miała dar teleportowania się. Kiedy ją nawiedziły duchy ciągle się deportwała. poszła na góre usłyszała dziwne dźwięki dochodzące z kibla. Weszła tam i zobaczyła coś strasznego, a mianowicie napis Max pięć słów. Przeraziła się okropnie. Ale nie wiedziała o co chodzi... zbzikowwała, zawinęli ją w biały kaftanik i włożyli do kołyski,
wreszcie wzięli ją do domu wariatów... Po pięciu latach wypuścili ją za dobre zachowanie lecz została podejrzana o brutalne zabójstwo. Za to też sie wybroniła, mówiąc o przedawnieniu sprawy. Poszła na góre, zobaczyła tam legion nieumarłych..
zaczli jej służyć. Nie pomyslala tylko o jednym. Skąd nieumarli w sądzie? Bo tak naprawde zły duch stworzył złudzenie, żeby zmylić dziewczynę, bo nie lubiła Sądowych Strychów. Wtem zza ściany wyszedł duch wielkiego Maga.
- Coś taki blady - powiedziała dziewczyna.
- Bo jestem duchem!
Duch uderzył się w czoło i wyciągnął topór ociekający krwią i na dodatek zerdzewiały
- Zginiesz jak wszystkie inne dziewczynki, które tu przyszły
-Wole bez?
spytała Kate i uciekła, podczas gdy duch zastanawiał się nad sensem tego zdania. Kate szła pod poddaszem domu, zastanawiając się, jak to możliwe, gdyż poddasze, to jest takie pomieszczenie, trochę jak strych
ale nagle ją oświeciło. Poddasze to jest też daszek nad werandąś. ona chodziła po werandzie i miała z tego podnietę. Bo simek nie lubił piratów, ani ryb, sushi i wszystkiego innego co z morza pochodziło. A niemamnie to lubiła. ALe ona powiedziała (Niemamnie)
-Rybny są fuj,.
- Skoro tak sądzicie - westchnęła qwerty, po czym zagarnęła półmiski z łososiem norweskim. Więc simek został przegłosowany. Qwerty nie zwróciła na to uwagi, wcinając łososia. Ale simek wyciągnął kałasznikowa i zabił niemamnie, a Qwerty zostawił przy życiu i pozwolił jej odejść. Ale mnie wiedział jednej rzeczy. Niemamnie byłą nieśmiertelna, tak samo jak Qwerty, która była bardzo wdzięczna, za zostawienie życia i łososia. Ale niemamnie była nieśmiertelna, i była wampirem. więc zagryzła na śmierć Simka i po sprawie! Po tygodniu kot syjamski simka postanowił pomścić jego śmierć. Zadzwonił do piekieł, do diabła i kazał wziąć do piekieł Niemamnie. Ale nawet diabeł nie wytrzymał z niemamnie, i wstąpił do zakonu Jezuitów. Od tego czasu nie było całego zła(oprócz Niemamnie). Skoro nie było całego zła, niebyło też żadnych polityków. Oprócz Kazimierza Marcinkiewicza. Bo diabeł zapomniał go zabić. Kot simka nie dał za wygraną i wskrzesił simka i uczynił go nieśmiertelnym. Simek pogodził się z niemamnie i zawiązał z nią spółkę. Spółka ta produkowała, napój nieśmiertelności (niestety fałszywy, ponieważ monopol na ten prawdziwy miała qwerty[Ale go nieużywała]). Po kilku dniach klienci podali tą spółkę do sądu. Niemamnie i simek zatroszczyli się o 4 shotguny i dwie kamizelki kuloodporne i pozabijali klientów, a następnie prokuratora, który chciał ich oskarżyć za masowe zabójstwa. Popatrzyli na wykonaną przez siebie robote, i pogratulowali sobie, tym bardziej, ze mieli zarobione dzięki temu miliony. Simek zainwestował swoją część w podróż na Marsa. Okazało się, że na Marsie można stworzyć dobre warunki mieszkalne, simek został triliarderem, ale nie zapomniał o niemamnie, dał jej połowę kasy zdartej na klientach. Qwerty za ten czas, otworzyła czarny rynek z napojem nieśmiertelności aby mieć wolną drogę do opanowiania świata, a przynajmniej Ziemi. Bo nie lubiła Agi333 podobnie jak Niemamnie i wielu wielu innych ludzi , ponieważ miałą zawsze niewyporzony język i mówiła to co mysli , a pisząc robiła ogromne błedy ortograficzne. Ale Aga 333 nie przejmowała sie opinnią innych ponieważ lubi wszystkich , nawet Niemamnie która ja wręcz nienawidzi. Ta powieszchniowo twarda dziewczyna bardzo zosmuciła sie faktem że chca ją "wywalić" z tego swiata. Ale postanowiła sie nie wychylać, czekać, może na jakąś łaske. A niemamnie na to jak na lato, przecież jak mnie wywalą z Ziemi to mogę opanować inne planety, tak jak simek opanował Marsa. A simek na to, że Mars to tylko jego wakacyjna rezydencja i ma na wyłączność galaktykę gdzieś w kosmosie. Ale pewnego dnia ludność na jednej z planet simka zbuntowała się i zaczęła podbużać do buntu resztę ludzi. Bo to zły simek był po prostu zły. Simek się porządnie wkurzył i roz**bał Marsa atomami. Wzięli go do domu wariatów, z którego uciekł. Dyrektorem tego domu, był, nieśmiertelny, zły, tajemniczy Maniac_Sim_Killer. Simek podłożył bombę pod dom wariatów i wysadził go. Dyrektor zwiał, bo przecież nie można było go zabić, bo był nieśmiertelny. Ale Aga 333 znalazła na niego sposób ponieważ był tylko jeden . Wytakała go w płynie perwol a dopiero potem wysadziła , i dyrerektor znikł .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:45, 24 Cze 2006    Temat postu:

Dziewczyna bięgła szybko po drodze, ponieważ uciekała przed strasznym Mężczyzną z toporem dziewczynka biegla ale meszczyzna chodzil i byl coraz blizej dziewczynka plakala i myslala juz ze jej nie dogoni i odpoczela ale mezczyzna ja zabil. 20 lat później odżyła w swoim grobie i nie dała facetowi za wygraną. Aże facio nie żył postanowiła dręczyć jego rodzinę. Ciągle straszyła dzieci i rodziców i nie pozwalałaby poszli tam gdzie ona nie wiedziała. W rodzinie była mała dziewczynka jej 17 latnia siostra i ojciec oraz matka. Dziewczynka miała5 lat i na imie Agelika. Jej siostra Anna a rodzice Eryk i Julia bardzo martwili się jak mała zniesie to psychicznie więc postaniowili zamknac ja na strychu na klucz. Dziewczynka była smutna i płakała uslyszala strzal z pistoletu a po chwili placz matki i siostr. Zaczęła krzyczeć. Dwie zropaczone kobiety postanowiły ją wypuścić ktoś zabił ojca. Rozpaczona matka mowila o przeprowadzce ale cos nagle prawie trafilo w Anne Agelika uciekala ale cos ja trzymalo i slyszala tez hihot dziewczynki. Mała Angelina szybko showała się za matką. - Mamusiu - powiedziala strasznie Angelina. Jej matka dostala nozem w reke. -AAA- krzyczała przerażona uslyszala krzyk - BEDZIESZ NAStEPNA!! HAHAHA - dziewczynka krzyknęła z przerażenia juz noz mial w nia trafic ale jej matka oslonila ja i dostala w brzuch (umarla). Dzieczynka już miała beczeć. Ale obudziła się na strychu gdzie ojciec Matka i siostra byli ranni (ojciec nie mial oka) (matka miala dziure w brzuchu) (siostra nie wiedzialam co sie z nia stalo ale chyba cos powaznego). Angelika krzyknęła mam jagby nigdy nic ją przytuliła a ojciec zaczął uspokajać. Siostra powiedziala - BEDZIESZ TAKA SAMA JAK MY!! - powiedziala glosem tamtej dziewczynki. Duch szybko wstąpił w Matke i ojca zaczeli osłaniać małą - Duch wyjal serce dziewczynce. Teraz w tym domu 5 lat pozniej zamieszkali nowi panstwo.Państwo Amnerald (Anna zona 27 lat) (Eryk maz 29 lat). Po latach urodziło im sie dzięcko Lina ktora slyszala dzwieki dziewczynek ze strychu, rodzice postanowili iść z nią do psychologa, ale w przeddzień wizyty, mała Lina nie obudziła się żywa. Wtedy rodzice wezwali egzorcystę. Ezgorcysta stwierdził że w tym domu jest zbiorowisko duchów. I muszą się natychmiast przeprowadzić jesli chcą aby nastepne dziecko urodziło się żywe. Rodzice stwierdzili, że to czubek i zostali w domu. Anna znowu zaszła w ciążę. Egzorcyta miał racje dziecko urodziło się martwe Eryk i Anna postanowili opuścić miasto. Wprowadzili się do obleśnej dzielnicy, pełnej meneli, o 12 w nocy podczas stosunku płciowego coś zatrzeszczało, drzwi się otworzyły, a do pokoju wszedł facet z siekierą, miał zieloną twarz i ciało. To był zombie. Zaczął krzyczeć
-To za moją rodzine córke i wnuczki!!!!!!!!!!!
-CHCWD.
W tym momencie zombie pozabijał ich. Wyszedł na ulice i rozpłynął się w powietrzu.
-Uau
Powiedział chłopiec i umarł. Wszyscy na ulicy pouciekali. Rodzice znaleźli zwłoki i zmarli na zawał. Każdy już znał historie tego domu i nikt nie chciał się do niego wprowadzić.
Aż po 30 latach nic o tym nie wiedząca rodzina wybierała sobie dom i trafił im się akurat ten dom. To była czteroosobowa rodzina Matka Katie, ojciec Anton, córka Amelia, Syn Arthur Artur umarl w wieku 9 lat a Amelia w wieku 45 umarla bo duchy dziewczynek w nia weszly a chlopiec bo umarl tragicznie w wypadku samochodowym. Ten dom jest przeklęty powiadały stare plotkerki gdy nie miały o czym rozmawiać. W końcu cała rodzina umarła. Wtedy wprowadziła się 18 latnia Kate ona miała dar teleportowania się. Kiedy ją nawiedziły duchy ciągle się deportwała. poszła na góre usłyszała dziwne dźwięki dochodzące z kibla. Weszła tam i zobaczyła coś strasznego, a mianowicie napis Max pięć słów. Przeraziła się okropnie. Ale nie wiedziała o co chodzi... zbzikowwała, zawinęli ją w biały kaftanik i włożyli do kołyski,
wreszcie wzięli ją do domu wariatów... Po pięciu latach wypuścili ją za dobre zachowanie lecz została podejrzana o brutalne zabójstwo. Za to też sie wybroniła, mówiąc o przedawnieniu sprawy. Poszła na góre, zobaczyła tam legion nieumarłych..
zaczli jej służyć. Nie pomyslala tylko o jednym. Skąd nieumarli w sądzie? Bo tak naprawde zły duch stworzył złudzenie, żeby zmylić dziewczynę, bo nie lubiła Sądowych Strychów. Wtem zza ściany wyszedł duch wielkiego Maga.
- Coś taki blady - powiedziała dziewczyna.
- Bo jestem duchem!
Duch uderzył się w czoło i wyciągnął topór ociekający krwią i na dodatek zerdzewiały
- Zginiesz jak wszystkie inne dziewczynki, które tu przyszły
-Wole bez?
spytała Kate i uciekła, podczas gdy duch zastanawiał się nad sensem tego zdania. Kate szła pod poddaszem domu, zastanawiając się, jak to możliwe, gdyż poddasze, to jest takie pomieszczenie, trochę jak strych
ale nagle ją oświeciło. Poddasze to jest też daszek nad werandąś. ona chodziła po werandzie i miała z tego podnietę. Bo simek nie lubił piratów, ani ryb, sushi i wszystkiego innego co z morza pochodziło. A niemamnie to lubiła. ALe ona powiedziała (Niemamnie)
-Rybny są fuj,.
- Skoro tak sądzicie - westchnęła qwerty, po czym zagarnęła półmiski z łososiem norweskim. Więc simek został przegłosowany. Qwerty nie zwróciła na to uwagi, wcinając łososia. Ale simek wyciągnął kałasznikowa i zabił niemamnie, a Qwerty zostawił przy życiu i pozwolił jej odejść. Ale mnie wiedział jednej rzeczy. Niemamnie byłą nieśmiertelna, tak samo jak Qwerty, która była bardzo wdzięczna, za zostawienie życia i łososia. Ale niemamnie była nieśmiertelna, i była wampirem. więc zagryzła na śmierć Simka i po sprawie! Po tygodniu kot syjamski simka postanowił pomścić jego śmierć. Zadzwonił do piekieł, do diabła i kazał wziąć do piekieł Niemamnie. Ale nawet diabeł nie wytrzymał z niemamnie, i wstąpił do zakonu Jezuitów. Od tego czasu nie było całego zła(oprócz Niemamnie). Skoro nie było całego zła, niebyło też żadnych polityków. Oprócz Kazimierza Marcinkiewicza. Bo diabeł zapomniał go zabić. Kot simka nie dał za wygraną i wskrzesił simka i uczynił go nieśmiertelnym. Simek pogodził się z niemamnie i zawiązał z nią spółkę. Spółka ta produkowała, napój nieśmiertelności (niestety fałszywy, ponieważ monopol na ten prawdziwy miała qwerty[Ale go nieużywała]). Po kilku dniach klienci podali tą spółkę do sądu. Niemamnie i simek zatroszczyli się o 4 shotguny i dwie kamizelki kuloodporne i pozabijali klientów, a następnie prokuratora, który chciał ich oskarżyć za masowe zabójstwa. Popatrzyli na wykonaną przez siebie robote, i pogratulowali sobie, tym bardziej, ze mieli zarobione dzięki temu miliony. Simek zainwestował swoją część w podróż na Marsa. Okazało się, że na Marsie można stworzyć dobre warunki mieszkalne, simek został triliarderem, ale nie zapomniał o niemamnie, dał jej połowę kasy zdartej na klientach. Qwerty za ten czas, otworzyła czarny rynek z napojem nieśmiertelności aby mieć wolną drogę do opanowiania świata, a przynajmniej Ziemi. Bo nie lubiła Agi333 podobnie jak Niemamnie i wielu wielu innych ludzi , ponieważ miałą zawsze niewyporzony język i mówiła to co mysli , a pisząc robiła ogromne błedy ortograficzne. Ale Aga 333 nie przejmowała sie opinnią innych ponieważ lubi wszystkich , nawet Niemamnie która ja wręcz nienawidzi. Ta powieszchniowo twarda dziewczyna bardzo zosmuciła sie faktem że chca ją "wywalić" z tego swiata. Ale postanowiła sie nie wychylać, czekać, może na jakąś łaske. A niemamnie na to jak na lato, przecież jak mnie wywalą z Ziemi to mogę opanować inne planety, tak jak simek opanował Marsa. A simek na to, że Mars to tylko jego wakacyjna rezydencja i ma na wyłączność galaktykę gdzieś w kosmosie. Ale pewnego dnia ludność na jednej z planet simka zbuntowała się i zaczęła podbużać do buntu resztę ludzi. Bo to zły simek był po prostu zły. Simek się porządnie wkurzył i roz**bał Marsa atomami. Wzięli go do domu wariatów, z którego uciekł. Dyrektorem tego domu, był, nieśmiertelny, zły, tajemniczy Maniac_Sim_Killer. Simek podłożył bombę pod dom wariatów i wysadził go. Dyrektor zwiał, bo przecież nie można było go zabić, bo był nieśmiertelny. Zginęła zaś Aga333, która była stałą klientką tego domu wariatów, który był płatny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Sob 10:46, 24 Cze 2006    Temat postu:

Dziewczyna bięgła szybko po drodze, ponieważ uciekała przed strasznym Mężczyzną z toporem dziewczynka biegla ale meszczyzna chodzil i byl coraz blizej dziewczynka plakala i myslala juz ze jej nie dogoni i odpoczela ale mezczyzna ja zabil. 20 lat później odżyła w swoim grobie i nie dała facetowi za wygraną. Aże facio nie żył postanowiła dręczyć jego rodzinę. Ciągle straszyła dzieci i rodziców i nie pozwalałaby poszli tam gdzie ona nie wiedziała. W rodzinie była mała dziewczynka jej 17 latnia siostra i ojciec oraz matka. Dziewczynka miała5 lat i na imie Agelika. Jej siostra Anna a rodzice Eryk i Julia bardzo martwili się jak mała zniesie to psychicznie więc postaniowili zamknac ja na strychu na klucz. Dziewczynka była smutna i płakała uslyszala strzal z pistoletu a po chwili placz matki i siostr. Zaczęła krzyczeć. Dwie zropaczone kobiety postanowiły ją wypuścić ktoś zabił ojca. Rozpaczona matka mowila o przeprowadzce ale cos nagle prawie trafilo w Anne Agelika uciekala ale cos ja trzymalo i slyszala tez hihot dziewczynki. Mała Angelina szybko showała się za matką. - Mamusiu - powiedziala strasznie Angelina. Jej matka dostala nozem w reke. -AAA- krzyczała przerażona uslyszala krzyk - BEDZIESZ NAStEPNA!! HAHAHA - dziewczynka krzyknęła z przerażenia juz noz mial w nia trafic ale jej matka oslonila ja i dostala w brzuch (umarla). Dzieczynka już miała beczeć. Ale obudziła się na strychu gdzie ojciec Matka i siostra byli ranni (ojciec nie mial oka) (matka miala dziure w brzuchu) (siostra nie wiedzialam co sie z nia stalo ale chyba cos powaznego). Angelika krzyknęła mam jagby nigdy nic ją przytuliła a ojciec zaczął uspokajać. Siostra powiedziala - BEDZIESZ TAKA SAMA JAK MY!! - powiedziala glosem tamtej dziewczynki. Duch szybko wstąpił w Matke i ojca zaczeli osłaniać małą - Duch wyjal serce dziewczynce. Teraz w tym domu 5 lat pozniej zamieszkali nowi panstwo.Państwo Amnerald (Anna zona 27 lat) (Eryk maz 29 lat). Po latach urodziło im sie dzięcko Lina ktora slyszala dzwieki dziewczynek ze strychu, rodzice postanowili iść z nią do psychologa, ale w przeddzień wizyty, mała Lina nie obudziła się żywa. Wtedy rodzice wezwali egzorcystę. Ezgorcysta stwierdził że w tym domu jest zbiorowisko duchów. I muszą się natychmiast przeprowadzić jesli chcą aby nastepne dziecko urodziło się żywe. Rodzice stwierdzili, że to czubek i zostali w domu. Anna znowu zaszła w ciążę. Egzorcyta miał racje dziecko urodziło się martwe Eryk i Anna postanowili opuścić miasto. Wprowadzili się do obleśnej dzielnicy, pełnej meneli, o 12 w nocy podczas stosunku płciowego coś zatrzeszczało, drzwi się otworzyły, a do pokoju wszedł facet z siekierą, miał zieloną twarz i ciało. To był zombie. Zaczął krzyczeć
-To za moją rodzine córke i wnuczki!!!!!!!!!!!
-CHCWD.
W tym momencie zombie pozabijał ich. Wyszedł na ulice i rozpłynął się w powietrzu.
-Uau
Powiedział chłopiec i umarł. Wszyscy na ulicy pouciekali. Rodzice znaleźli zwłoki i zmarli na zawał. Każdy już znał historie tego domu i nikt nie chciał się do niego wprowadzić.
Aż po 30 latach nic o tym nie wiedząca rodzina wybierała sobie dom i trafił im się akurat ten dom. To była czteroosobowa rodzina Matka Katie, ojciec Anton, córka Amelia, Syn Arthur Artur umarl w wieku 9 lat a Amelia w wieku 45 umarla bo duchy dziewczynek w nia weszly a chlopiec bo umarl tragicznie w wypadku samochodowym. Ten dom jest przeklęty powiadały stare plotkerki gdy nie miały o czym rozmawiać. W końcu cała rodzina umarła. Wtedy wprowadziła się 18 latnia Kate ona miała dar teleportowania się. Kiedy ją nawiedziły duchy ciągle się deportwała. poszła na góre usłyszała dziwne dźwięki dochodzące z kibla. Weszła tam i zobaczyła coś strasznego, a mianowicie napis Max pięć słów. Przeraziła się okropnie. Ale nie wiedziała o co chodzi... zbzikowwała, zawinęli ją w biały kaftanik i włożyli do kołyski,
wreszcie wzięli ją do domu wariatów... Po pięciu latach wypuścili ją za dobre zachowanie lecz została podejrzana o brutalne zabójstwo. Za to też sie wybroniła, mówiąc o przedawnieniu sprawy. Poszła na góre, zobaczyła tam legion nieumarłych..
zaczli jej służyć. Nie pomyslala tylko o jednym. Skąd nieumarli w sądzie? Bo tak naprawde zły duch stworzył złudzenie, żeby zmylić dziewczynę, bo nie lubiła Sądowych Strychów. Wtem zza ściany wyszedł duch wielkiego Maga.
- Coś taki blady - powiedziała dziewczyna.
- Bo jestem duchem!
Duch uderzył się w czoło i wyciągnął topór ociekający krwią i na dodatek zerdzewiały
- Zginiesz jak wszystkie inne dziewczynki, które tu przyszły
-Wole bez?
spytała Kate i uciekła, podczas gdy duch zastanawiał się nad sensem tego zdania. Kate szła pod poddaszem domu, zastanawiając się, jak to możliwe, gdyż poddasze, to jest takie pomieszczenie, trochę jak strych
ale nagle ją oświeciło. Poddasze to jest też daszek nad werandąś. ona chodziła po werandzie i miała z tego podnietę. Bo simek nie lubił piratów, ani ryb, sushi i wszystkiego innego co z morza pochodziło. A niemamnie to lubiła. ALe ona powiedziała (Niemamnie)
-Rybny są fuj,.
- Skoro tak sądzicie - westchnęła qwerty, po czym zagarnęła półmiski z łososiem norweskim. Więc simek został przegłosowany. Qwerty nie zwróciła na to uwagi, wcinając łososia. Ale simek wyciągnął kałasznikowa i zabił niemamnie, a Qwerty zostawił przy życiu i pozwolił jej odejść. Ale mnie wiedział jednej rzeczy. Niemamnie byłą nieśmiertelna, tak samo jak Qwerty, która była bardzo wdzięczna, za zostawienie życia i łososia. Ale niemamnie była nieśmiertelna, i była wampirem. więc zagryzła na śmierć Simka i po sprawie! Po tygodniu kot syjamski simka postanowił pomścić jego śmierć. Zadzwonił do piekieł, do diabła i kazał wziąć do piekieł Niemamnie. Ale nawet diabeł nie wytrzymał z niemamnie, i wstąpił do zakonu Jezuitów. Od tego czasu nie było całego zła(oprócz Niemamnie). Skoro nie było całego zła, niebyło też żadnych polityków. Oprócz Kazimierza Marcinkiewicza. Bo diabeł zapomniał go zabić. Kot simka nie dał za wygraną i wskrzesił simka i uczynił go nieśmiertelnym. Simek pogodził się z niemamnie i zawiązał z nią spółkę. Spółka ta produkowała, napój nieśmiertelności (niestety fałszywy, ponieważ monopol na ten prawdziwy miała qwerty[Ale go nieużywała]). Po kilku dniach klienci podali tą spółkę do sądu. Niemamnie i simek zatroszczyli się o 4 shotguny i dwie kamizelki kuloodporne i pozabijali klientów, a następnie prokuratora, który chciał ich oskarżyć za masowe zabójstwa. Popatrzyli na wykonaną przez siebie robote, i pogratulowali sobie, tym bardziej, ze mieli zarobione dzięki temu miliony. Simek zainwestował swoją część w podróż na Marsa. Okazało się, że na Marsie można stworzyć dobre warunki mieszkalne, simek został triliarderem, ale nie zapomniał o niemamnie, dał jej połowę kasy zdartej na klientach. Qwerty za ten czas, otworzyła czarny rynek z napojem nieśmiertelności aby mieć wolną drogę do opanowiania świata, a przynajmniej Ziemi. Bo nie lubiła Agi333 podobnie jak Niemamnie i wielu wielu innych ludzi , ponieważ miałą zawsze niewyporzony język i mówiła to co mysli , a pisząc robiła ogromne błedy ortograficzne. Ale Aga 333 nie przejmowała sie opinnią innych ponieważ lubi wszystkich , nawet Niemamnie która ja wręcz nienawidzi. Ta powieszchniowo twarda dziewczyna bardzo zosmuciła sie faktem że chca ją "wywalić" z tego swiata. Ale postanowiła sie nie wychylać, czekać, może na jakąś łaske. A niemamnie na to jak na lato, przecież jak mnie wywalą z Ziemi to mogę opanować inne planety, tak jak simek opanował Marsa. A simek na to, że Mars to tylko jego wakacyjna rezydencja i ma na wyłączność galaktykę gdzieś w kosmosie. Ale pewnego dnia ludność na jednej z planet simka zbuntowała się i zaczęła podbużać do buntu resztę ludzi. Bo to zły simek był po prostu zły. Simek się porządnie wkurzył i roz**bał Marsa atomami. Wzięli go do domu wariatów, z którego uciekł. Dyrektorem tego domu, był, nieśmiertelny, zły, tajemniczy Maniac_Sim_Killer. Simek podłożył bombę pod dom wariatów i wysadził go. Dyrektor zwiał, bo przecież nie można było go zabić, bo był nieśmiertelny. Ale Aga 333 znalazła na niego sposób ponieważ był tylko jeden. Wytakała go w płynie perwol a dopiero potem wysadziła i dyrerektor znikł. Ale nie na zawsze. Obudził się on, na drugim końcu planety. "Dlaczego moje oczy tak bolą" - zapytał nie oczekując odpowiedzi. Jednak ona się pojawiła "Ponieważ otwierasz je po raz pierwszy". Gdy jego wzrok się wyostrzył, zobaczył stojącą Qwerty. "Witaj w Matrixie -dodała- znaczy się, w Finlandii, w moim królestwie."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:52, 24 Cze 2006    Temat postu:

Dziewczyna bięgła szybko po drodze, ponieważ uciekała przed strasznym Mężczyzną z toporem dziewczynka biegla ale meszczyzna chodzil i byl coraz blizej dziewczynka plakala i myslala juz ze jej nie dogoni i odpoczela ale mezczyzna ja zabil. 20 lat później odżyła w swoim grobie i nie dała facetowi za wygraną. Aże facio nie żył postanowiła dręczyć jego rodzinę. Ciągle straszyła dzieci i rodziców i nie pozwalałaby poszli tam gdzie ona nie wiedziała. W rodzinie była mała dziewczynka jej 17 latnia siostra i ojciec oraz matka. Dziewczynka miała5 lat i na imie Agelika. Jej siostra Anna a rodzice Eryk i Julia bardzo martwili się jak mała zniesie to psychicznie więc postaniowili zamknac ja na strychu na klucz. Dziewczynka była smutna i płakała uslyszala strzal z pistoletu a po chwili placz matki i siostr. Zaczęła krzyczeć. Dwie zropaczone kobiety postanowiły ją wypuścić ktoś zabił ojca. Rozpaczona matka mowila o przeprowadzce ale cos nagle prawie trafilo w Anne Agelika uciekala ale cos ja trzymalo i slyszala tez hihot dziewczynki. Mała Angelina szybko showała się za matką. - Mamusiu - powiedziala strasznie Angelina. Jej matka dostala nozem w reke. -AAA- krzyczała przerażona uslyszala krzyk - BEDZIESZ NAStEPNA!! HAHAHA - dziewczynka krzyknęła z przerażenia juz noz mial w nia trafic ale jej matka oslonila ja i dostala w brzuch (umarla). Dzieczynka już miała beczeć. Ale obudziła się na strychu gdzie ojciec Matka i siostra byli ranni (ojciec nie mial oka) (matka miala dziure w brzuchu) (siostra nie wiedzialam co sie z nia stalo ale chyba cos powaznego). Angelika krzyknęła mam jagby nigdy nic ją przytuliła a ojciec zaczął uspokajać. Siostra powiedziala - BEDZIESZ TAKA SAMA JAK MY!! - powiedziala glosem tamtej dziewczynki. Duch szybko wstąpił w Matke i ojca zaczeli osłaniać małą - Duch wyjal serce dziewczynce. Teraz w tym domu 5 lat pozniej zamieszkali nowi panstwo.Państwo Amnerald (Anna zona 27 lat) (Eryk maz 29 lat). Po latach urodziło im sie dzięcko Lina ktora slyszala dzwieki dziewczynek ze strychu, rodzice postanowili iść z nią do psychologa, ale w przeddzień wizyty, mała Lina nie obudziła się żywa. Wtedy rodzice wezwali egzorcystę. Ezgorcysta stwierdził że w tym domu jest zbiorowisko duchów. I muszą się natychmiast przeprowadzić jesli chcą aby nastepne dziecko urodziło się żywe. Rodzice stwierdzili, że to czubek i zostali w domu. Anna znowu zaszła w ciążę. Egzorcyta miał racje dziecko urodziło się martwe Eryk i Anna postanowili opuścić miasto. Wprowadzili się do obleśnej dzielnicy, pełnej meneli, o 12 w nocy podczas stosunku płciowego coś zatrzeszczało, drzwi się otworzyły, a do pokoju wszedł facet z siekierą, miał zieloną twarz i ciało. To był zombie. Zaczął krzyczeć
-To za moją rodzine córke i wnuczki!!!!!!!!!!!
-CHCWD.
W tym momencie zombie pozabijał ich. Wyszedł na ulice i rozpłynął się w powietrzu.
-Uau
Powiedział chłopiec i umarł. Wszyscy na ulicy pouciekali. Rodzice znaleźli zwłoki i zmarli na zawał. Każdy już znał historie tego domu i nikt nie chciał się do niego wprowadzić.
Aż po 30 latach nic o tym nie wiedząca rodzina wybierała sobie dom i trafił im się akurat ten dom. To była czteroosobowa rodzina Matka Katie, ojciec Anton, córka Amelia, Syn Arthur Artur umarl w wieku 9 lat a Amelia w wieku 45 umarla bo duchy dziewczynek w nia weszly a chlopiec bo umarl tragicznie w wypadku samochodowym. Ten dom jest przeklęty powiadały stare plotkerki gdy nie miały o czym rozmawiać. W końcu cała rodzina umarła. Wtedy wprowadziła się 18 latnia Kate ona miała dar teleportowania się. Kiedy ją nawiedziły duchy ciągle się deportwała. poszła na góre usłyszała dziwne dźwięki dochodzące z kibla. Weszła tam i zobaczyła coś strasznego, a mianowicie napis Max pięć słów. Przeraziła się okropnie. Ale nie wiedziała o co chodzi... zbzikowwała, zawinęli ją w biały kaftanik i włożyli do kołyski,
wreszcie wzięli ją do domu wariatów... Po pięciu latach wypuścili ją za dobre zachowanie lecz została podejrzana o brutalne zabójstwo. Za to też sie wybroniła, mówiąc o przedawnieniu sprawy. Poszła na góre, zobaczyła tam legion nieumarłych..
zaczli jej służyć. Nie pomyslala tylko o jednym. Skąd nieumarli w sądzie? Bo tak naprawde zły duch stworzył złudzenie, żeby zmylić dziewczynę, bo nie lubiła Sądowych Strychów. Wtem zza ściany wyszedł duch wielkiego Maga.
- Coś taki blady - powiedziała dziewczyna.
- Bo jestem duchem!
Duch uderzył się w czoło i wyciągnął topór ociekający krwią i na dodatek zerdzewiały
- Zginiesz jak wszystkie inne dziewczynki, które tu przyszły
-Wole bez?
spytała Kate i uciekła, podczas gdy duch zastanawiał się nad sensem tego zdania. Kate szła pod poddaszem domu, zastanawiając się, jak to możliwe, gdyż poddasze, to jest takie pomieszczenie, trochę jak strych
ale nagle ją oświeciło. Poddasze to jest też daszek nad werandąś. ona chodziła po werandzie i miała z tego podnietę. Bo simek nie lubił piratów, ani ryb, sushi i wszystkiego innego co z morza pochodziło. A niemamnie to lubiła. ALe ona powiedziała (Niemamnie)
-Rybny są fuj,.
- Skoro tak sądzicie - westchnęła qwerty, po czym zagarnęła półmiski z łososiem norweskim. Więc simek został przegłosowany. Qwerty nie zwróciła na to uwagi, wcinając łososia. Ale simek wyciągnął kałasznikowa i zabił niemamnie, a Qwerty zostawił przy życiu i pozwolił jej odejść. Ale mnie wiedział jednej rzeczy. Niemamnie byłą nieśmiertelna, tak samo jak Qwerty, która była bardzo wdzięczna, za zostawienie życia i łososia. Ale niemamnie była nieśmiertelna, i była wampirem. więc zagryzła na śmierć Simka i po sprawie! Po tygodniu kot syjamski simka postanowił pomścić jego śmierć. Zadzwonił do piekieł, do diabła i kazał wziąć do piekieł Niemamnie. Ale nawet diabeł nie wytrzymał z niemamnie, i wstąpił do zakonu Jezuitów. Od tego czasu nie było całego zła(oprócz Niemamnie). Skoro nie było całego zła, niebyło też żadnych polityków. Oprócz Kazimierza Marcinkiewicza. Bo diabeł zapomniał go zabić. Kot simka nie dał za wygraną i wskrzesił simka i uczynił go nieśmiertelnym. Simek pogodził się z niemamnie i zawiązał z nią spółkę. Spółka ta produkowała, napój nieśmiertelności (niestety fałszywy, ponieważ monopol na ten prawdziwy miała qwerty[Ale go nieużywała]). Po kilku dniach klienci podali tą spółkę do sądu. Niemamnie i simek zatroszczyli się o 4 shotguny i dwie kamizelki kuloodporne i pozabijali klientów, a następnie prokuratora, który chciał ich oskarżyć za masowe zabójstwa. Popatrzyli na wykonaną przez siebie robote, i pogratulowali sobie, tym bardziej, ze mieli zarobione dzięki temu miliony. Simek zainwestował swoją część w podróż na Marsa. Okazało się, że na Marsie można stworzyć dobre warunki mieszkalne, simek został triliarderem, ale nie zapomniał o niemamnie, dał jej połowę kasy zdartej na klientach. Qwerty za ten czas, otworzyła czarny rynek z napojem nieśmiertelności aby mieć wolną drogę do opanowiania świata, a przynajmniej Ziemi. Bo nie lubiła Agi333 podobnie jak Niemamnie i wielu wielu innych ludzi , ponieważ miałą zawsze niewyporzony język i mówiła to co mysli , a pisząc robiła ogromne błedy ortograficzne. Ale Aga 333 nie przejmowała sie opinnią innych ponieważ lubi wszystkich , nawet Niemamnie która ja wręcz nienawidzi. Ta powieszchniowo twarda dziewczyna bardzo zosmuciła sie faktem że chca ją "wywalić" z tego swiata. Ale postanowiła sie nie wychylać, czekać, może na jakąś łaske. A niemamnie na to jak na lato, przecież jak mnie wywalą z Ziemi to mogę opanować inne planety, tak jak simek opanował Marsa. A simek na to, że Mars to tylko jego wakacyjna rezydencja i ma na wyłączność galaktykę gdzieś w kosmosie. Ale pewnego dnia ludność na jednej z planet simka zbuntowała się i zaczęła podbużać do buntu resztę ludzi. Bo to zły simek był po prostu zły. Simek się porządnie wkurzył i roz**bał Marsa atomami. Wzięli go do domu wariatów, z którego uciekł. Dyrektorem tego domu, był, nieśmiertelny, zły, tajemniczy Maniac_Sim_Killer. Simek podłożył bombę pod dom wariatów i wysadził go. Dyrektor zwiał, bo przecież nie można było go zabić, bo był nieśmiertelny. Ale Aga 333 znalazła na niego sposób ponieważ był tylko jeden. Wytakała go w płynie perwol a dopiero potem wysadziła i dyrerektor znikł. Ale nie na zawsze. Obudził się on, na drugim końcu planety. "Dlaczego moje oczy tak bolą" - zapytał nie oczekując odpowiedzi. Jednak ona się pojawiła "Ponieważ otwierasz je po raz pierwszy". Gdy jego wzrok się wyostrzył, zobaczył stojącą Qwerty. "Witaj w Matrixie -dodała- znaczy się, w Finlandii, w moim królestwie."
-Co tak czerwono tutaj ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Sob 11:11, 24 Cze 2006    Temat postu:

Dziewczyna bięgła szybko po drodze, ponieważ uciekała przed strasznym Mężczyzną z toporem dziewczynka biegla ale meszczyzna chodzil i byl coraz blizej dziewczynka plakala i myslala juz ze jej nie dogoni i odpoczela ale mezczyzna ja zabil. 20 lat później odżyła w swoim grobie i nie dała facetowi za wygraną. Aże facio nie żył postanowiła dręczyć jego rodzinę. Ciągle straszyła dzieci i rodziców i nie pozwalałaby poszli tam gdzie ona nie wiedziała. W rodzinie była mała dziewczynka jej 17 latnia siostra i ojciec oraz matka. Dziewczynka miała5 lat i na imie Agelika. Jej siostra Anna a rodzice Eryk i Julia bardzo martwili się jak mała zniesie to psychicznie więc postaniowili zamknac ja na strychu na klucz. Dziewczynka była smutna i płakała uslyszala strzal z pistoletu a po chwili placz matki i siostr. Zaczęła krzyczeć. Dwie zropaczone kobiety postanowiły ją wypuścić ktoś zabił ojca. Rozpaczona matka mowila o przeprowadzce ale cos nagle prawie trafilo w Anne Agelika uciekala ale cos ja trzymalo i slyszala tez hihot dziewczynki. Mała Angelina szybko showała się za matką. - Mamusiu - powiedziala strasznie Angelina. Jej matka dostala nozem w reke. -AAA- krzyczała przerażona uslyszala krzyk - BEDZIESZ NAStEPNA!! HAHAHA - dziewczynka krzyknęła z przerażenia juz noz mial w nia trafic ale jej matka oslonila ja i dostala w brzuch (umarla). Dzieczynka już miała beczeć. Ale obudziła się na strychu gdzie ojciec Matka i siostra byli ranni (ojciec nie mial oka) (matka miala dziure w brzuchu) (siostra nie wiedzialam co sie z nia stalo ale chyba cos powaznego). Angelika krzyknęła mam jagby nigdy nic ją przytuliła a ojciec zaczął uspokajać. Siostra powiedziala - BEDZIESZ TAKA SAMA JAK MY!! - powiedziala glosem tamtej dziewczynki. Duch szybko wstąpił w Matke i ojca zaczeli osłaniać małą - Duch wyjal serce dziewczynce. Teraz w tym domu 5 lat pozniej zamieszkali nowi panstwo.Państwo Amnerald (Anna zona 27 lat) (Eryk maz 29 lat). Po latach urodziło im sie dzięcko Lina ktora slyszala dzwieki dziewczynek ze strychu, rodzice postanowili iść z nią do psychologa, ale w przeddzień wizyty, mała Lina nie obudziła się żywa. Wtedy rodzice wezwali egzorcystę. Ezgorcysta stwierdził że w tym domu jest zbiorowisko duchów. I muszą się natychmiast przeprowadzić jesli chcą aby nastepne dziecko urodziło się żywe. Rodzice stwierdzili, że to czubek i zostali w domu. Anna znowu zaszła w ciążę. Egzorcyta miał racje dziecko urodziło się martwe Eryk i Anna postanowili opuścić miasto. Wprowadzili się do obleśnej dzielnicy, pełnej meneli, o 12 w nocy podczas stosunku płciowego coś zatrzeszczało, drzwi się otworzyły, a do pokoju wszedł facet z siekierą, miał zieloną twarz i ciało. To był zombie. Zaczął krzyczeć
-To za moją rodzine córke i wnuczki!!!!!!!!!!!
-CHCWD.
W tym momencie zombie pozabijał ich. Wyszedł na ulice i rozpłynął się w powietrzu.
-Uau
Powiedział chłopiec i umarł. Wszyscy na ulicy pouciekali. Rodzice znaleźli zwłoki i zmarli na zawał. Każdy już znał historie tego domu i nikt nie chciał się do niego wprowadzić.
Aż po 30 latach nic o tym nie wiedząca rodzina wybierała sobie dom i trafił im się akurat ten dom. To była czteroosobowa rodzina Matka Katie, ojciec Anton, córka Amelia, Syn Arthur Artur umarl w wieku 9 lat a Amelia w wieku 45 umarla bo duchy dziewczynek w nia weszly a chlopiec bo umarl tragicznie w wypadku samochodowym. Ten dom jest przeklęty powiadały stare plotkerki gdy nie miały o czym rozmawiać. W końcu cała rodzina umarła. Wtedy wprowadziła się 18 latnia Kate ona miała dar teleportowania się. Kiedy ją nawiedziły duchy ciągle się deportwała. poszła na góre usłyszała dziwne dźwięki dochodzące z kibla. Weszła tam i zobaczyła coś strasznego, a mianowicie napis Max pięć słów. Przeraziła się okropnie. Ale nie wiedziała o co chodzi... zbzikowwała, zawinęli ją w biały kaftanik i włożyli do kołyski,
wreszcie wzięli ją do domu wariatów... Po pięciu latach wypuścili ją za dobre zachowanie lecz została podejrzana o brutalne zabójstwo. Za to też sie wybroniła, mówiąc o przedawnieniu sprawy. Poszła na góre, zobaczyła tam legion nieumarłych..
zaczli jej służyć. Nie pomyslala tylko o jednym. Skąd nieumarli w sądzie? Bo tak naprawde zły duch stworzył złudzenie, żeby zmylić dziewczynę, bo nie lubiła Sądowych Strychów. Wtem zza ściany wyszedł duch wielkiego Maga.
- Coś taki blady - powiedziała dziewczyna.
- Bo jestem duchem!
Duch uderzył się w czoło i wyciągnął topór ociekający krwią i na dodatek zerdzewiały
- Zginiesz jak wszystkie inne dziewczynki, które tu przyszły
-Wole bez?
spytała Kate i uciekła, podczas gdy duch zastanawiał się nad sensem tego zdania. Kate szła pod poddaszem domu, zastanawiając się, jak to możliwe, gdyż poddasze, to jest takie pomieszczenie, trochę jak strych
ale nagle ją oświeciło. Poddasze to jest też daszek nad werandąś. ona chodziła po werandzie i miała z tego podnietę. Bo simek nie lubił piratów, ani ryb, sushi i wszystkiego innego co z morza pochodziło. A niemamnie to lubiła. ALe ona powiedziała (Niemamnie)
-Rybny są fuj,.
- Skoro tak sądzicie - westchnęła qwerty, po czym zagarnęła półmiski z łososiem norweskim. Więc simek został przegłosowany. Qwerty nie zwróciła na to uwagi, wcinając łososia. Ale simek wyciągnął kałasznikowa i zabił niemamnie, a Qwerty zostawił przy życiu i pozwolił jej odejść. Ale mnie wiedział jednej rzeczy. Niemamnie byłą nieśmiertelna, tak samo jak Qwerty, która była bardzo wdzięczna, za zostawienie życia i łososia. Ale niemamnie była nieśmiertelna, i była wampirem. więc zagryzła na śmierć Simka i po sprawie! Po tygodniu kot syjamski simka postanowił pomścić jego śmierć. Zadzwonił do piekieł, do diabła i kazał wziąć do piekieł Niemamnie. Ale nawet diabeł nie wytrzymał z niemamnie, i wstąpił do zakonu Jezuitów. Od tego czasu nie było całego zła(oprócz Niemamnie). Skoro nie było całego zła, niebyło też żadnych polityków. Oprócz Kazimierza Marcinkiewicza. Bo diabeł zapomniał go zabić. Kot simka nie dał za wygraną i wskrzesił simka i uczynił go nieśmiertelnym. Simek pogodził się z niemamnie i zawiązał z nią spółkę. Spółka ta produkowała, napój nieśmiertelności (niestety fałszywy, ponieważ monopol na ten prawdziwy miała qwerty[Ale go nieużywała]). Po kilku dniach klienci podali tą spółkę do sądu. Niemamnie i simek zatroszczyli się o 4 shotguny i dwie kamizelki kuloodporne i pozabijali klientów, a następnie prokuratora, który chciał ich oskarżyć za masowe zabójstwa. Popatrzyli na wykonaną przez siebie robote, i pogratulowali sobie, tym bardziej, ze mieli zarobione dzięki temu miliony. Simek zainwestował swoją część w podróż na Marsa. Okazało się, że na Marsie można stworzyć dobre warunki mieszkalne, simek został triliarderem, ale nie zapomniał o niemamnie, dał jej połowę kasy zdartej na klientach. Qwerty za ten czas, otworzyła czarny rynek z napojem nieśmiertelności aby mieć wolną drogę do opanowiania świata, a przynajmniej Ziemi. Bo nie lubiła Agi333 podobnie jak Niemamnie i wielu wielu innych ludzi , ponieważ miałą zawsze niewyporzony język i mówiła to co mysli , a pisząc robiła ogromne błedy ortograficzne. Ale Aga 333 nie przejmowała sie opinnią innych ponieważ lubi wszystkich , nawet Niemamnie która ja wręcz nienawidzi. Ta powieszchniowo twarda dziewczyna bardzo zosmuciła sie faktem że chca ją "wywalić" z tego swiata. Ale postanowiła sie nie wychylać, czekać, może na jakąś łaske. A niemamnie na to jak na lato, przecież jak mnie wywalą z Ziemi to mogę opanować inne planety, tak jak simek opanował Marsa. A simek na to, że Mars to tylko jego wakacyjna rezydencja i ma na wyłączność galaktykę gdzieś w kosmosie. Ale pewnego dnia ludność na jednej z planet simka zbuntowała się i zaczęła podbużać do buntu resztę ludzi. Bo to zły simek był po prostu zły. Simek się porządnie wkurzył i roz**bał Marsa atomami. Wzięli go do domu wariatów, z którego uciekł. Dyrektorem tego domu, był, nieśmiertelny, zły, tajemniczy Maniac_Sim_Killer. Simek podłożył bombę pod dom wariatów i wysadził go. Dyrektor zwiał, bo przecież nie można było go zabić, bo był nieśmiertelny. Ale Aga 333 znalazła na niego sposób ponieważ był tylko jeden. Wytakała go w płynie perwol a dopiero potem wysadziła i dyrerektor znikł. Ale nie na zawsze. Obudził się on, na drugim końcu planety. "Dlaczego moje oczy tak bolą" - zapytał nie oczekując odpowiedzi. Jednak ona się pojawiła "Ponieważ otwierasz je po raz pierwszy". Gdy jego wzrok się wyostrzył, zobaczył stojącą Qwerty. "Witaj w Matrixie -dodała- znaczy się, w Finlandii, w moim królestwie."
-Co tak czerwono tutaj ?
"Hm? - zapytała Qwerty. - Tu jest biało. Wszędzie jest śnieg. Masz tu kropelki do oczu. One powinny pomóc"


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Asai dnia Sob 11:13, 24 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:13, 24 Cze 2006    Temat postu:

Dziewczyna bięgła szybko po drodze, ponieważ uciekała przed strasznym Mężczyzną z toporem dziewczynka biegla ale meszczyzna chodzil i byl coraz blizej dziewczynka plakala i myslala juz ze jej nie dogoni i odpoczela ale mezczyzna ja zabil. 20 lat później odżyła w swoim grobie i nie dała facetowi za wygraną. Aże facio nie żył postanowiła dręczyć jego rodzinę. Ciągle straszyła dzieci i rodziców i nie pozwalałaby poszli tam gdzie ona nie wiedziała. W rodzinie była mała dziewczynka jej 17 latnia siostra i ojciec oraz matka. Dziewczynka miała5 lat i na imie Agelika. Jej siostra Anna a rodzice Eryk i Julia bardzo martwili się jak mała zniesie to psychicznie więc postaniowili zamknac ja na strychu na klucz. Dziewczynka była smutna i płakała uslyszala strzal z pistoletu a po chwili placz matki i siostr. Zaczęła krzyczeć. Dwie zropaczone kobiety postanowiły ją wypuścić ktoś zabił ojca. Rozpaczona matka mowila o przeprowadzce ale cos nagle prawie trafilo w Anne Agelika uciekala ale cos ja trzymalo i slyszala tez hihot dziewczynki. Mała Angelina szybko showała się za matką. - Mamusiu - powiedziala strasznie Angelina. Jej matka dostala nozem w reke. -AAA- krzyczała przerażona uslyszala krzyk - BEDZIESZ NAStEPNA!! HAHAHA - dziewczynka krzyknęła z przerażenia juz noz mial w nia trafic ale jej matka oslonila ja i dostala w brzuch (umarla). Dzieczynka już miała beczeć. Ale obudziła się na strychu gdzie ojciec Matka i siostra byli ranni (ojciec nie mial oka) (matka miala dziure w brzuchu) (siostra nie wiedzialam co sie z nia stalo ale chyba cos powaznego). Angelika krzyknęła mam jagby nigdy nic ją przytuliła a ojciec zaczął uspokajać. Siostra powiedziala - BEDZIESZ TAKA SAMA JAK MY!! - powiedziala glosem tamtej dziewczynki. Duch szybko wstąpił w Matke i ojca zaczeli osłaniać małą - Duch wyjal serce dziewczynce. Teraz w tym domu 5 lat pozniej zamieszkali nowi panstwo.Państwo Amnerald (Anna zona 27 lat) (Eryk maz 29 lat). Po latach urodziło im sie dzięcko Lina ktora slyszala dzwieki dziewczynek ze strychu, rodzice postanowili iść z nią do psychologa, ale w przeddzień wizyty, mała Lina nie obudziła się żywa. Wtedy rodzice wezwali egzorcystę. Ezgorcysta stwierdził że w tym domu jest zbiorowisko duchów. I muszą się natychmiast przeprowadzić jesli chcą aby nastepne dziecko urodziło się żywe. Rodzice stwierdzili, że to czubek i zostali w domu. Anna znowu zaszła w ciążę. Egzorcyta miał racje dziecko urodziło się martwe Eryk i Anna postanowili opuścić miasto. Wprowadzili się do obleśnej dzielnicy, pełnej meneli, o 12 w nocy podczas stosunku płciowego coś zatrzeszczało, drzwi się otworzyły, a do pokoju wszedł facet z siekierą, miał zieloną twarz i ciało. To był zombie. Zaczął krzyczeć
-To za moją rodzine córke i wnuczki!!!!!!!!!!!
-CHCWD.
W tym momencie zombie pozabijał ich. Wyszedł na ulice i rozpłynął się w powietrzu.
-Uau
Powiedział chłopiec i umarł. Wszyscy na ulicy pouciekali. Rodzice znaleźli zwłoki i zmarli na zawał. Każdy już znał historie tego domu i nikt nie chciał się do niego wprowadzić.
Aż po 30 latach nic o tym nie wiedząca rodzina wybierała sobie dom i trafił im się akurat ten dom. To była czteroosobowa rodzina Matka Katie, ojciec Anton, córka Amelia, Syn Arthur Artur umarl w wieku 9 lat a Amelia w wieku 45 umarla bo duchy dziewczynek w nia weszly a chlopiec bo umarl tragicznie w wypadku samochodowym. Ten dom jest przeklęty powiadały stare plotkerki gdy nie miały o czym rozmawiać. W końcu cała rodzina umarła. Wtedy wprowadziła się 18 latnia Kate ona miała dar teleportowania się. Kiedy ją nawiedziły duchy ciągle się deportwała. poszła na góre usłyszała dziwne dźwięki dochodzące z kibla. Weszła tam i zobaczyła coś strasznego, a mianowicie napis Max pięć słów. Przeraziła się okropnie. Ale nie wiedziała o co chodzi... zbzikowwała, zawinęli ją w biały kaftanik i włożyli do kołyski,
wreszcie wzięli ją do domu wariatów... Po pięciu latach wypuścili ją za dobre zachowanie lecz została podejrzana o brutalne zabójstwo. Za to też sie wybroniła, mówiąc o przedawnieniu sprawy. Poszła na góre, zobaczyła tam legion nieumarłych..
zaczli jej służyć. Nie pomyslala tylko o jednym. Skąd nieumarli w sądzie? Bo tak naprawde zły duch stworzył złudzenie, żeby zmylić dziewczynę, bo nie lubiła Sądowych Strychów. Wtem zza ściany wyszedł duch wielkiego Maga.
- Coś taki blady - powiedziała dziewczyna.
- Bo jestem duchem!
Duch uderzył się w czoło i wyciągnął topór ociekający krwią i na dodatek zerdzewiały
- Zginiesz jak wszystkie inne dziewczynki, które tu przyszły
-Wole bez?
spytała Kate i uciekła, podczas gdy duch zastanawiał się nad sensem tego zdania. Kate szła pod poddaszem domu, zastanawiając się, jak to możliwe, gdyż poddasze, to jest takie pomieszczenie, trochę jak strych
ale nagle ją oświeciło. Poddasze to jest też daszek nad werandąś. ona chodziła po werandzie i miała z tego podnietę. Bo simek nie lubił piratów, ani ryb, sushi i wszystkiego innego co z morza pochodziło. A niemamnie to lubiła. ALe ona powiedziała (Niemamnie)
-Rybny są fuj,.
- Skoro tak sądzicie - westchnęła qwerty, po czym zagarnęła półmiski z łososiem norweskim. Więc simek został przegłosowany. Qwerty nie zwróciła na to uwagi, wcinając łososia. Ale simek wyciągnął kałasznikowa i zabił niemamnie, a Qwerty zostawił przy życiu i pozwolił jej odejść. Ale mnie wiedział jednej rzeczy. Niemamnie byłą nieśmiertelna, tak samo jak Qwerty, która była bardzo wdzięczna, za zostawienie życia i łososia. Ale niemamnie była nieśmiertelna, i była wampirem. więc zagryzła na śmierć Simka i po sprawie! Po tygodniu kot syjamski simka postanowił pomścić jego śmierć. Zadzwonił do piekieł, do diabła i kazał wziąć do piekieł Niemamnie. Ale nawet diabeł nie wytrzymał z niemamnie, i wstąpił do zakonu Jezuitów. Od tego czasu nie było całego zła(oprócz Niemamnie). Skoro nie było całego zła, niebyło też żadnych polityków. Oprócz Kazimierza Marcinkiewicza. Bo diabeł zapomniał go zabić. Kot simka nie dał za wygraną i wskrzesił simka i uczynił go nieśmiertelnym. Simek pogodził się z niemamnie i zawiązał z nią spółkę. Spółka ta produkowała, napój nieśmiertelności (niestety fałszywy, ponieważ monopol na ten prawdziwy miała qwerty[Ale go nieużywała]). Po kilku dniach klienci podali tą spółkę do sądu. Niemamnie i simek zatroszczyli się o 4 shotguny i dwie kamizelki kuloodporne i pozabijali klientów, a następnie prokuratora, który chciał ich oskarżyć za masowe zabójstwa. Popatrzyli na wykonaną przez siebie robote, i pogratulowali sobie, tym bardziej, ze mieli zarobione dzięki temu miliony. Simek zainwestował swoją część w podróż na Marsa. Okazało się, że na Marsie można stworzyć dobre warunki mieszkalne, simek został triliarderem, ale nie zapomniał o niemamnie, dał jej połowę kasy zdartej na klientach. Qwerty za ten czas, otworzyła czarny rynek z napojem nieśmiertelności aby mieć wolną drogę do opanowiania świata, a przynajmniej Ziemi. Bo nie lubiła Agi333 podobnie jak Niemamnie i wielu wielu innych ludzi , ponieważ miałą zawsze niewyporzony język i mówiła to co mysli , a pisząc robiła ogromne błedy ortograficzne. Ale Aga 333 nie przejmowała sie opinnią innych ponieważ lubi wszystkich , nawet Niemamnie która ja wręcz nienawidzi. Ta powieszchniowo twarda dziewczyna bardzo zosmuciła sie faktem że chca ją "wywalić" z tego swiata. Ale postanowiła sie nie wychylać, czekać, może na jakąś łaske. A niemamnie na to jak na lato, przecież jak mnie wywalą z Ziemi to mogę opanować inne planety, tak jak simek opanował Marsa. A simek na to, że Mars to tylko jego wakacyjna rezydencja i ma na wyłączność galaktykę gdzieś w kosmosie. Ale pewnego dnia ludność na jednej z planet simka zbuntowała się i zaczęła podbużać do buntu resztę ludzi. Bo to zły simek był po prostu zły. Simek się porządnie wkurzył i roz**bał Marsa atomami. Wzięli go do domu wariatów, z którego uciekł. Dyrektorem tego domu, był, nieśmiertelny, zły, tajemniczy Maniac_Sim_Killer. Simek podłożył bombę pod dom wariatów i wysadził go. Dyrektor zwiał, bo przecież nie można było go zabić, bo był nieśmiertelny. Ale Aga 333 znalazła na niego sposób ponieważ był tylko jeden. Wytakała go w płynie perwol a dopiero potem wysadziła i dyrerektor znikł. Ale nie na zawsze. Obudził się on, na drugim końcu planety. "Dlaczego moje oczy tak bolą" - zapytał nie oczekując odpowiedzi. Jednak ona się pojawiła "Ponieważ otwierasz je po raz pierwszy". Gdy jego wzrok się wyostrzył, zobaczył stojącą Qwerty. "Witaj w Matrixie -dodała- znaczy się, w Finlandii, w moim królestwie."
-Co tak czerwono tutaj ?
"Hm? - zapytałam Qwerty. - Tu jest biało. Wszędzie jest śnieg. Masz tu kropelki do oczu. One powinny pomóc"
-Żeczywiście, jest biało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asai
Superstar
Superstar



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Sob 11:15, 24 Cze 2006    Temat postu:

Dziewczyna bięgła szybko po drodze, ponieważ uciekała przed strasznym Mężczyzną z toporem dziewczynka biegla ale meszczyzna chodzil i byl coraz blizej dziewczynka plakala i myslala juz ze jej nie dogoni i odpoczela ale mezczyzna ja zabil. 20 lat później odżyła w swoim grobie i nie dała facetowi za wygraną. Aże facio nie żył postanowiła dręczyć jego rodzinę. Ciągle straszyła dzieci i rodziców i nie pozwalałaby poszli tam gdzie ona nie wiedziała. W rodzinie była mała dziewczynka jej 17 latnia siostra i ojciec oraz matka. Dziewczynka miała5 lat i na imie Agelika. Jej siostra Anna a rodzice Eryk i Julia bardzo martwili się jak mała zniesie to psychicznie więc postaniowili zamknac ja na strychu na klucz. Dziewczynka była smutna i płakała uslyszala strzal z pistoletu a po chwili placz matki i siostr. Zaczęła krzyczeć. Dwie zropaczone kobiety postanowiły ją wypuścić ktoś zabił ojca. Rozpaczona matka mowila o przeprowadzce ale cos nagle prawie trafilo w Anne Agelika uciekala ale cos ja trzymalo i slyszala tez hihot dziewczynki. Mała Angelina szybko showała się za matką. - Mamusiu - powiedziala strasznie Angelina. Jej matka dostala nozem w reke. -AAA- krzyczała przerażona uslyszala krzyk - BEDZIESZ NAStEPNA!! HAHAHA - dziewczynka krzyknęła z przerażenia juz noz mial w nia trafic ale jej matka oslonila ja i dostala w brzuch (umarla). Dzieczynka już miała beczeć. Ale obudziła się na strychu gdzie ojciec Matka i siostra byli ranni (ojciec nie mial oka) (matka miala dziure w brzuchu) (siostra nie wiedzialam co sie z nia stalo ale chyba cos powaznego). Angelika krzyknęła mam jagby nigdy nic ją przytuliła a ojciec zaczął uspokajać. Siostra powiedziala - BEDZIESZ TAKA SAMA JAK MY!! - powiedziala glosem tamtej dziewczynki. Duch szybko wstąpił w Matke i ojca zaczeli osłaniać małą - Duch wyjal serce dziewczynce. Teraz w tym domu 5 lat pozniej zamieszkali nowi panstwo.Państwo Amnerald (Anna zona 27 lat) (Eryk maz 29 lat). Po latach urodziło im sie dzięcko Lina ktora slyszala dzwieki dziewczynek ze strychu, rodzice postanowili iść z nią do psychologa, ale w przeddzień wizyty, mała Lina nie obudziła się żywa. Wtedy rodzice wezwali egzorcystę. Ezgorcysta stwierdził że w tym domu jest zbiorowisko duchów. I muszą się natychmiast przeprowadzić jesli chcą aby nastepne dziecko urodziło się żywe. Rodzice stwierdzili, że to czubek i zostali w domu. Anna znowu zaszła w ciążę. Egzorcyta miał racje dziecko urodziło się martwe Eryk i Anna postanowili opuścić miasto. Wprowadzili się do obleśnej dzielnicy, pełnej meneli, o 12 w nocy podczas stosunku płciowego coś zatrzeszczało, drzwi się otworzyły, a do pokoju wszedł facet z siekierą, miał zieloną twarz i ciało. To był zombie. Zaczął krzyczeć
-To za moją rodzine córke i wnuczki!!!!!!!!!!!
-CHCWD.
W tym momencie zombie pozabijał ich. Wyszedł na ulice i rozpłynął się w powietrzu.
-Uau
Powiedział chłopiec i umarł. Wszyscy na ulicy pouciekali. Rodzice znaleźli zwłoki i zmarli na zawał. Każdy już znał historie tego domu i nikt nie chciał się do niego wprowadzić.
Aż po 30 latach nic o tym nie wiedząca rodzina wybierała sobie dom i trafił im się akurat ten dom. To była czteroosobowa rodzina Matka Katie, ojciec Anton, córka Amelia, Syn Arthur Artur umarl w wieku 9 lat a Amelia w wieku 45 umarla bo duchy dziewczynek w nia weszly a chlopiec bo umarl tragicznie w wypadku samochodowym. Ten dom jest przeklęty powiadały stare plotkerki gdy nie miały o czym rozmawiać. W końcu cała rodzina umarła. Wtedy wprowadziła się 18 latnia Kate ona miała dar teleportowania się. Kiedy ją nawiedziły duchy ciągle się deportwała. poszła na góre usłyszała dziwne dźwięki dochodzące z kibla. Weszła tam i zobaczyła coś strasznego, a mianowicie napis Max pięć słów. Przeraziła się okropnie. Ale nie wiedziała o co chodzi... zbzikowwała, zawinęli ją w biały kaftanik i włożyli do kołyski,
wreszcie wzięli ją do domu wariatów... Po pięciu latach wypuścili ją za dobre zachowanie lecz została podejrzana o brutalne zabójstwo. Za to też sie wybroniła, mówiąc o przedawnieniu sprawy. Poszła na góre, zobaczyła tam legion nieumarłych..
zaczli jej służyć. Nie pomyslala tylko o jednym. Skąd nieumarli w sądzie? Bo tak naprawde zły duch stworzył złudzenie, żeby zmylić dziewczynę, bo nie lubiła Sądowych Strychów. Wtem zza ściany wyszedł duch wielkiego Maga.
- Coś taki blady - powiedziała dziewczyna.
- Bo jestem duchem!
Duch uderzył się w czoło i wyciągnął topór ociekający krwią i na dodatek zerdzewiały
- Zginiesz jak wszystkie inne dziewczynki, które tu przyszły
-Wole bez?
spytała Kate i uciekła, podczas gdy duch zastanawiał się nad sensem tego zdania. Kate szła pod poddaszem domu, zastanawiając się, jak to możliwe, gdyż poddasze, to jest takie pomieszczenie, trochę jak strych
ale nagle ją oświeciło. Poddasze to jest też daszek nad werandąś. ona chodziła po werandzie i miała z tego podnietę. Bo simek nie lubił piratów, ani ryb, sushi i wszystkiego innego co z morza pochodziło. A niemamnie to lubiła. ALe ona powiedziała (Niemamnie)
-Rybny są fuj,.
- Skoro tak sądzicie - westchnęła qwerty, po czym zagarnęła półmiski z łososiem norweskim. Więc simek został przegłosowany. Qwerty nie zwróciła na to uwagi, wcinając łososia. Ale simek wyciągnął kałasznikowa i zabił niemamnie, a Qwerty zostawił przy życiu i pozwolił jej odejść. Ale mnie wiedział jednej rzeczy. Niemamnie byłą nieśmiertelna, tak samo jak Qwerty, która była bardzo wdzięczna, za zostawienie życia i łososia. Ale niemamnie była nieśmiertelna, i była wampirem. więc zagryzła na śmierć Simka i po sprawie! Po tygodniu kot syjamski simka postanowił pomścić jego śmierć. Zadzwonił do piekieł, do diabła i kazał wziąć do piekieł Niemamnie. Ale nawet diabeł nie wytrzymał z niemamnie, i wstąpił do zakonu Jezuitów. Od tego czasu nie było całego zła(oprócz Niemamnie). Skoro nie było całego zła, niebyło też żadnych polityków. Oprócz Kazimierza Marcinkiewicza. Bo diabeł zapomniał go zabić. Kot simka nie dał za wygraną i wskrzesił simka i uczynił go nieśmiertelnym. Simek pogodził się z niemamnie i zawiązał z nią spółkę. Spółka ta produkowała, napój nieśmiertelności (niestety fałszywy, ponieważ monopol na ten prawdziwy miała qwerty[Ale go nieużywała]). Po kilku dniach klienci podali tą spółkę do sądu. Niemamnie i simek zatroszczyli się o 4 shotguny i dwie kamizelki kuloodporne i pozabijali klientów, a następnie prokuratora, który chciał ich oskarżyć za masowe zabójstwa. Popatrzyli na wykonaną przez siebie robote, i pogratulowali sobie, tym bardziej, ze mieli zarobione dzięki temu miliony. Simek zainwestował swoją część w podróż na Marsa. Okazało się, że na Marsie można stworzyć dobre warunki mieszkalne, simek został triliarderem, ale nie zapomniał o niemamnie, dał jej połowę kasy zdartej na klientach. Qwerty za ten czas, otworzyła czarny rynek z napojem nieśmiertelności aby mieć wolną drogę do opanowiania świata, a przynajmniej Ziemi. Bo nie lubiła Agi333 podobnie jak Niemamnie i wielu wielu innych ludzi , ponieważ miałą zawsze niewyporzony język i mówiła to co mysli , a pisząc robiła ogromne błedy ortograficzne. Ale Aga 333 nie przejmowała sie opinnią innych ponieważ lubi wszystkich , nawet Niemamnie która ja wręcz nienawidzi. Ta powieszchniowo twarda dziewczyna bardzo zosmuciła sie faktem że chca ją "wywalić" z tego swiata. Ale postanowiła sie nie wychylać, czekać, może na jakąś łaske. A niemamnie na to jak na lato, przecież jak mnie wywalą z Ziemi to mogę opanować inne planety, tak jak simek opanował Marsa. A simek na to, że Mars to tylko jego wakacyjna rezydencja i ma na wyłączność galaktykę gdzieś w kosmosie. Ale pewnego dnia ludność na jednej z planet simka zbuntowała się i zaczęła podbużać do buntu resztę ludzi. Bo to zły simek był po prostu zły. Simek się porządnie wkurzył i roz**bał Marsa atomami. Wzięli go do domu wariatów, z którego uciekł. Dyrektorem tego domu, był, nieśmiertelny, zły, tajemniczy Maniac_Sim_Killer. Simek podłożył bombę pod dom wariatów i wysadził go. Dyrektor zwiał, bo przecież nie można było go zabić, bo był nieśmiertelny. Ale Aga 333 znalazła na niego sposób ponieważ był tylko jeden. Wytakała go w płynie perwol a dopiero potem wysadziła i dyrerektor znikł. Ale nie na zawsze. Obudził się on, na drugim końcu planety. "Dlaczego moje oczy tak bolą" - zapytał nie oczekując odpowiedzi. Jednak ona się pojawiła "Ponieważ otwierasz je po raz pierwszy". Gdy jego wzrok się wyostrzył, zobaczył stojącą Qwerty. "Witaj w Matrixie -dodała- znaczy się, w Finlandii, w moim królestwie."
-Co tak czerwono tutaj ?
"Hm? - zapytała Qwerty. - Tu jest biało. Wszędzie jest śnieg. Masz tu kropelki do oczu. One powinny pomóc"
-Żeczywiście, jest biało.
Qwerty uśmiechnęła sie i powiedziała
"Chodź za mną. Do mojej tajnej bazy"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CatWarrior
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:26, 24 Cze 2006    Temat postu:

Dziewczyna bięgła szybko po drodze, ponieważ uciekała przed strasznym Mężczyzną z toporem dziewczynka biegla ale meszczyzna chodzil i byl coraz blizej dziewczynka plakala i myslala juz ze jej nie dogoni i odpoczela ale mezczyzna ja zabil. 20 lat później odżyła w swoim grobie i nie dała facetowi za wygraną. Aże facio nie żył postanowiła dręczyć jego rodzinę. Ciągle straszyła dzieci i rodziców i nie pozwalałaby poszli tam gdzie ona nie wiedziała. W rodzinie była mała dziewczynka jej 17 latnia siostra i ojciec oraz matka. Dziewczynka miała5 lat i na imie Agelika. Jej siostra Anna a rodzice Eryk i Julia bardzo martwili się jak mała zniesie to psychicznie więc postaniowili zamknac ja na strychu na klucz. Dziewczynka była smutna i płakała uslyszala strzal z pistoletu a po chwili placz matki i siostr. Zaczęła krzyczeć. Dwie zropaczone kobiety postanowiły ją wypuścić ktoś zabił ojca. Rozpaczona matka mowila o przeprowadzce ale cos nagle prawie trafilo w Anne Agelika uciekala ale cos ja trzymalo i slyszala tez hihot dziewczynki. Mała Angelina szybko showała się za matką. - Mamusiu - powiedziala strasznie Angelina. Jej matka dostala nozem w reke. -AAA- krzyczała przerażona uslyszala krzyk - BEDZIESZ NAStEPNA!! HAHAHA - dziewczynka krzyknęła z przerażenia juz noz mial w nia trafic ale jej matka oslonila ja i dostala w brzuch (umarla). Dzieczynka już miała beczeć. Ale obudziła się na strychu gdzie ojciec Matka i siostra byli ranni (ojciec nie mial oka) (matka miala dziure w brzuchu) (siostra nie wiedzialam co sie z nia stalo ale chyba cos powaznego). Angelika krzyknęła mam jagby nigdy nic ją przytuliła a ojciec zaczął uspokajać. Siostra powiedziala - BEDZIESZ TAKA SAMA JAK MY!! - powiedziala glosem tamtej dziewczynki. Duch szybko wstąpił w Matke i ojca zaczeli osłaniać małą - Duch wyjal serce dziewczynce. Teraz w tym domu 5 lat pozniej zamieszkali nowi panstwo.Państwo Amnerald (Anna zona 27 lat) (Eryk maz 29 lat). Po latach urodziło im sie dzięcko Lina ktora slyszala dzwieki dziewczynek ze strychu, rodzice postanowili iść z nią do psychologa, ale w przeddzień wizyty, mała Lina nie obudziła się żywa. Wtedy rodzice wezwali egzorcystę. Ezgorcysta stwierdził że w tym domu jest zbiorowisko duchów. I muszą się natychmiast przeprowadzić jesli chcą aby nastepne dziecko urodziło się żywe. Rodzice stwierdzili, że to czubek i zostali w domu. Anna znowu zaszła w ciążę. Egzorcyta miał racje dziecko urodziło się martwe Eryk i Anna postanowili opuścić miasto. Wprowadzili się do obleśnej dzielnicy, pełnej meneli, o 12 w nocy podczas stosunku płciowego coś zatrzeszczało, drzwi się otworzyły, a do pokoju wszedł facet z siekierą, miał zieloną twarz i ciało. To był zombie. Zaczął krzyczeć
-To za moją rodzine córke i wnuczki!!!!!!!!!!!
-CHCWD.
W tym momencie zombie pozabijał ich. Wyszedł na ulice i rozpłynął się w powietrzu.
-Uau
Powiedział chłopiec i umarł. Wszyscy na ulicy pouciekali. Rodzice znaleźli zwłoki i zmarli na zawał. Każdy już znał historie tego domu i nikt nie chciał się do niego wprowadzić.
Aż po 30 latach nic o tym nie wiedząca rodzina wybierała sobie dom i trafił im się akurat ten dom. To była czteroosobowa rodzina Matka Katie, ojciec Anton, córka Amelia, Syn Arthur Artur umarl w wieku 9 lat a Amelia w wieku 45 umarla bo duchy dziewczynek w nia weszly a chlopiec bo umarl tragicznie w wypadku samochodowym. Ten dom jest przeklęty powiadały stare plotkerki gdy nie miały o czym rozmawiać. W końcu cała rodzina umarła. Wtedy wprowadziła się 18 latnia Kate ona miała dar teleportowania się. Kiedy ją nawiedziły duchy ciągle się deportwała. poszła na góre usłyszała dziwne dźwięki dochodzące z kibla. Weszła tam i zobaczyła coś strasznego, a mianowicie napis Max pięć słów. Przeraziła się okropnie. Ale nie wiedziała o co chodzi... zbzikowwała, zawinęli ją w biały kaftanik i włożyli do kołyski,
wreszcie wzięli ją do domu wariatów... Po pięciu latach wypuścili ją za dobre zachowanie lecz została podejrzana o brutalne zabójstwo. Za to też sie wybroniła, mówiąc o przedawnieniu sprawy. Poszła na góre, zobaczyła tam legion nieumarłych..
zaczli jej służyć. Nie pomyslala tylko o jednym. Skąd nieumarli w sądzie? Bo tak naprawde zły duch stworzył złudzenie, żeby zmylić dziewczynę, bo nie lubiła Sądowych Strychów. Wtem zza ściany wyszedł duch wielkiego Maga.
- Coś taki blady - powiedziała dziewczyna.
- Bo jestem duchem!
Duch uderzył się w czoło i wyciągnął topór ociekający krwią i na dodatek zerdzewiały
- Zginiesz jak wszystkie inne dziewczynki, które tu przyszły
-Wole bez?
spytała Kate i uciekła, podczas gdy duch zastanawiał się nad sensem tego zdania. Kate szła pod poddaszem domu, zastanawiając się, jak to możliwe, gdyż poddasze, to jest takie pomieszczenie, trochę jak strych
ale nagle ją oświeciło. Poddasze to jest też daszek nad werandąś. ona chodziła po werandzie i miała z tego podnietę. Bo simek nie lubił piratów, ani ryb, sushi i wszystkiego innego co z morza pochodziło. A niemamnie to lubiła. ALe ona powiedziała (Niemamnie)
-Rybny są fuj,.
- Skoro tak sądzicie - westchnęła qwerty, po czym zagarnęła półmiski z łososiem norweskim. Więc simek został przegłosowany. Qwerty nie zwróciła na to uwagi, wcinając łososia. Ale simek wyciągnął kałasznikowa i zabił niemamnie, a Qwerty zostawił przy życiu i pozwolił jej odejść. Ale mnie wiedział jednej rzeczy. Niemamnie byłą nieśmiertelna, tak samo jak Qwerty, która była bardzo wdzięczna, za zostawienie życia i łososia. Ale niemamnie była nieśmiertelna, i była wampirem. więc zagryzła na śmierć Simka i po sprawie! Po tygodniu kot syjamski simka postanowił pomścić jego śmierć. Zadzwonił do piekieł, do diabła i kazał wziąć do piekieł Niemamnie. Ale nawet diabeł nie wytrzymał z niemamnie, i wstąpił do zakonu Jezuitów. Od tego czasu nie było całego zła(oprócz Niemamnie). Skoro nie było całego zła, niebyło też żadnych polityków. Oprócz Kazimierza Marcinkiewicza. Bo diabeł zapomniał go zabić. Kot simka nie dał za wygraną i wskrzesił simka i uczynił go nieśmiertelnym. Simek pogodził się z niemamnie i zawiązał z nią spółkę. Spółka ta produkowała, napój nieśmiertelności (niestety fałszywy, ponieważ monopol na ten prawdziwy miała qwerty[Ale go nieużywała]). Po kilku dniach klienci podali tą spółkę do sądu. Niemamnie i simek zatroszczyli się o 4 shotguny i dwie kamizelki kuloodporne i pozabijali klientów, a następnie prokuratora, który chciał ich oskarżyć za masowe zabójstwa. Popatrzyli na wykonaną przez siebie robote, i pogratulowali sobie, tym bardziej, ze mieli zarobione dzięki temu miliony. Simek zainwestował swoją część w podróż na Marsa. Okazało się, że na Marsie można stworzyć dobre warunki mieszkalne, simek został triliarderem, ale nie zapomniał o niemamnie, dał jej połowę kasy zdartej na klientach. Qwerty za ten czas, otworzyła czarny rynek z napojem nieśmiertelności aby mieć wolną drogę do opanowiania świata, a przynajmniej Ziemi. Bo nie lubiła Agi333 podobnie jak Niemamnie i wielu wielu innych ludzi , ponieważ miałą zawsze niewyporzony język i mówiła to co mysli , a pisząc robiła ogromne błedy ortograficzne. Ale Aga 333 nie przejmowała sie opinnią innych ponieważ lubi wszystkich , nawet Niemamnie która ja wręcz nienawidzi. Ta powieszchniowo twarda dziewczyna bardzo zosmuciła sie faktem że chca ją "wywalić" z tego swiata. Ale postanowiła sie nie wychylać, czekać, może na jakąś łaske. A niemamnie na to jak na lato, przecież jak mnie wywalą z Ziemi to mogę opanować inne planety, tak jak simek opanował Marsa. A simek na to, że Mars to tylko jego wakacyjna rezydencja i ma na wyłączność galaktykę gdzieś w kosmosie. Ale pewnego dnia ludność na jednej z planet simka zbuntowała się i zaczęła podbużać do buntu resztę ludzi. Bo to zły simek był po prostu zły. Simek się porządnie wkurzył i roz**bał Marsa atomami. Wzięli go do domu wariatów, z którego uciekł. Dyrektorem tego domu, był, nieśmiertelny, zły, tajemniczy Maniac_Sim_Killer. Simek podłożył bombę pod dom wariatów i wysadził go. Dyrektor zwiał, bo przecież nie można było go zabić, bo był nieśmiertelny. Ale Aga 333 znalazła na niego sposób ponieważ był tylko jeden. Wytakała go w płynie perwol a dopiero potem wysadziła i dyrerektor znikł. Ale nie na zawsze. Obudził się on, na drugim końcu planety. "Dlaczego moje oczy tak bolą" - zapytał nie oczekując odpowiedzi. Jednak ona się pojawiła "Ponieważ otwierasz je po raz pierwszy". Gdy jego wzrok się wyostrzył, zobaczył stojącą Qwerty. "Witaj w Matrixie -dodała- znaczy się, w Finlandii, w moim królestwie."
-Co tak czerwono tutaj ?
"Hm? - zapytała Qwerty. - Tu jest biało. Wszędzie jest śnieg. Masz tu kropelki do oczu. One powinny pomóc"
-Żeczywiście, jest biało.
Qwerty uśmiechnęła sie i powiedziała
"Chodź za mną. Do mojej tajnej bazy"
W bazie:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Felony
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:43, 24 Cze 2006    Temat postu:

Dziewczyna bięgła szybko po drodze, ponieważ uciekała przed strasznym Mężczyzną z toporem dziewczynka biegla ale meszczyzna chodzil i byl coraz blizej dziewczynka plakala i myslala juz ze jej nie dogoni i odpoczela ale mezczyzna ja zabil. 20 lat później odżyła w swoim grobie i nie dała facetowi za wygraną. Aże facio nie żył postanowiła dręczyć jego rodzinę. Ciągle straszyła dzieci i rodziców i nie pozwalałaby poszli tam gdzie ona nie wiedziała. W rodzinie była mała dziewczynka jej 17 latnia siostra i ojciec oraz matka. Dziewczynka miała5 lat i na imie Agelika. Jej siostra Anna a rodzice Eryk i Julia bardzo martwili się jak mała zniesie to psychicznie więc postaniowili zamknac ja na strychu na klucz. Dziewczynka była smutna i płakała uslyszala strzal z pistoletu a po chwili placz matki i siostr. Zaczęła krzyczeć. Dwie zropaczone kobiety postanowiły ją wypuścić ktoś zabił ojca. Rozpaczona matka mowila o przeprowadzce ale cos nagle prawie trafilo w Anne Agelika uciekala ale cos ja trzymalo i slyszala tez hihot dziewczynki. Mała Angelina szybko showała się za matką. - Mamusiu - powiedziala strasznie Angelina. Jej matka dostala nozem w reke. -AAA- krzyczała przerażona uslyszala krzyk - BEDZIESZ NAStEPNA!! HAHAHA - dziewczynka krzyknęła z przerażenia juz noz mial w nia trafic ale jej matka oslonila ja i dostala w brzuch (umarla). Dzieczynka już miała beczeć. Ale obudziła się na strychu gdzie ojciec Matka i siostra byli ranni (ojciec nie mial oka) (matka miala dziure w brzuchu) (siostra nie wiedzialam co sie z nia stalo ale chyba cos powaznego). Angelika krzyknęła mam jagby nigdy nic ją przytuliła a ojciec zaczął uspokajać. Siostra powiedziala - BEDZIESZ TAKA SAMA JAK MY!! - powiedziala glosem tamtej dziewczynki. Duch szybko wstąpił w Matke i ojca zaczeli osłaniać małą - Duch wyjal serce dziewczynce. Teraz w tym domu 5 lat pozniej zamieszkali nowi panstwo.Państwo Amnerald (Anna zona 27 lat) (Eryk maz 29 lat). Po latach urodziło im sie dzięcko Lina ktora slyszala dzwieki dziewczynek ze strychu, rodzice postanowili iść z nią do psychologa, ale w przeddzień wizyty, mała Lina nie obudziła się żywa. Wtedy rodzice wezwali egzorcystę. Ezgorcysta stwierdził że w tym domu jest zbiorowisko duchów. I muszą się natychmiast przeprowadzić jesli chcą aby nastepne dziecko urodziło się żywe. Rodzice stwierdzili, że to czubek i zostali w domu. Anna znowu zaszła w ciążę. Egzorcyta miał racje dziecko urodziło się martwe Eryk i Anna postanowili opuścić miasto. Wprowadzili się do obleśnej dzielnicy, pełnej meneli, o 12 w nocy podczas stosunku płciowego coś zatrzeszczało, drzwi się otworzyły, a do pokoju wszedł facet z siekierą, miał zieloną twarz i ciało. To był zombie. Zaczął krzyczeć
-To za moją rodzine córke i wnuczki!!!!!!!!!!!
-CHCWD.
W tym momencie zombie pozabijał ich. Wyszedł na ulice i rozpłynął się w powietrzu.
-Uau
Powiedział chłopiec i umarł. Wszyscy na ulicy pouciekali. Rodzice znaleźli zwłoki i zmarli na zawał. Każdy już znał historie tego domu i nikt nie chciał się do niego wprowadzić.
Aż po 30 latach nic o tym nie wiedząca rodzina wybierała sobie dom i trafił im się akurat ten dom. To była czteroosobowa rodzina Matka Katie, ojciec Anton, córka Amelia, Syn Arthur Artur umarl w wieku 9 lat a Amelia w wieku 45 umarla bo duchy dziewczynek w nia weszly a chlopiec bo umarl tragicznie w wypadku samochodowym. Ten dom jest przeklęty powiadały stare plotkerki gdy nie miały o czym rozmawiać. W końcu cała rodzina umarła. Wtedy wprowadziła się 18 latnia Kate ona miała dar teleportowania się. Kiedy ją nawiedziły duchy ciągle się deportwała. poszła na góre usłyszała dziwne dźwięki dochodzące z kibla. Weszła tam i zobaczyła coś strasznego, a mianowicie napis Max pięć słów. Przeraziła się okropnie. Ale nie wiedziała o co chodzi... zbzikowwała, zawinęli ją w biały kaftanik i włożyli do kołyski,
wreszcie wzięli ją do domu wariatów... Po pięciu latach wypuścili ją za dobre zachowanie lecz została podejrzana o brutalne zabójstwo. Za to też sie wybroniła, mówiąc o przedawnieniu sprawy. Poszła na góre, zobaczyła tam legion nieumarłych..
zaczli jej służyć. Nie pomyslala tylko o jednym. Skąd nieumarli w sądzie? Bo tak naprawde zły duch stworzył złudzenie, żeby zmylić dziewczynę, bo nie lubiła Sądowych Strychów. Wtem zza ściany wyszedł duch wielkiego Maga.
- Coś taki blady - powiedziała dziewczyna.
- Bo jestem duchem!
Duch uderzył się w czoło i wyciągnął topór ociekający krwią i na dodatek zerdzewiały
- Zginiesz jak wszystkie inne dziewczynki, które tu przyszły
-Wole bez?
spytała Kate i uciekła, podczas gdy duch zastanawiał się nad sensem tego zdania. Kate szła pod poddaszem domu, zastanawiając się, jak to możliwe, gdyż poddasze, to jest takie pomieszczenie, trochę jak strych
ale nagle ją oświeciło. Poddasze to jest też daszek nad werandąś. ona chodziła po werandzie i miała z tego podnietę. Bo simek nie lubił piratów, ani ryb, sushi i wszystkiego innego co z morza pochodziło. A niemamnie to lubiła. ALe ona powiedziała (Niemamnie)
-Rybny są fuj,.
- Skoro tak sądzicie - westchnęła qwerty, po czym zagarnęła półmiski z łososiem norweskim. Więc simek został przegłosowany. Qwerty nie zwróciła na to uwagi, wcinając łososia. Ale simek wyciągnął kałasznikowa i zabił niemamnie, a Qwerty zostawił przy życiu i pozwolił jej odejść. Ale mnie wiedział jednej rzeczy. Niemamnie byłą nieśmiertelna, tak samo jak Qwerty, która była bardzo wdzięczna, za zostawienie życia i łososia. Ale niemamnie była nieśmiertelna, i była wampirem. więc zagryzła na śmierć Simka i po sprawie! Po tygodniu kot syjamski simka postanowił pomścić jego śmierć. Zadzwonił do piekieł, do diabła i kazał wziąć do piekieł Niemamnie. Ale nawet diabeł nie wytrzymał z niemamnie, i wstąpił do zakonu Jezuitów. Od tego czasu nie było całego zła(oprócz Niemamnie). Skoro nie było całego zła, niebyło też żadnych polityków. Oprócz Kazimierza Marcinkiewicza. Bo diabeł zapomniał go zabić. Kot simka nie dał za wygraną i wskrzesił simka i uczynił go nieśmiertelnym. Simek pogodził się z niemamnie i zawiązał z nią spółkę. Spółka ta produkowała, napój nieśmiertelności (niestety fałszywy, ponieważ monopol na ten prawdziwy miała qwerty[Ale go nieużywała]). Po kilku dniach klienci podali tą spółkę do sądu. Niemamnie i simek zatroszczyli się o 4 shotguny i dwie kamizelki kuloodporne i pozabijali klientów, a następnie prokuratora, który chciał ich oskarżyć za masowe zabójstwa. Popatrzyli na wykonaną przez siebie robote, i pogratulowali sobie, tym bardziej, ze mieli zarobione dzięki temu miliony. Simek zainwestował swoją część w podróż na Marsa. Okazało się, że na Marsie można stworzyć dobre warunki mieszkalne, simek został triliarderem, ale nie zapomniał o niemamnie, dał jej połowę kasy zdartej na klientach. Qwerty za ten czas, otworzyła czarny rynek z napojem nieśmiertelności aby mieć wolną drogę do opanowiania świata, a przynajmniej Ziemi. Bo nie lubiła Agi333 podobnie jak Niemamnie i wielu wielu innych ludzi , ponieważ miałą zawsze niewyporzony język i mówiła to co mysli , a pisząc robiła ogromne błedy ortograficzne. Ale Aga 333 nie przejmowała sie opinnią innych ponieważ lubi wszystkich , nawet Niemamnie która ja wręcz nienawidzi. Ta powieszchniowo twarda dziewczyna bardzo zosmuciła sie faktem że chca ją "wywalić" z tego swiata. Ale postanowiła sie nie wychylać, czekać, może na jakąś łaske. A niemamnie na to jak na lato, przecież jak mnie wywalą z Ziemi to mogę opanować inne planety, tak jak simek opanował Marsa. A simek na to, że Mars to tylko jego wakacyjna rezydencja i ma na wyłączność galaktykę gdzieś w kosmosie. Ale pewnego dnia ludność na jednej z planet simka zbuntowała się i zaczęła podbużać do buntu resztę ludzi. Bo to zły simek był po prostu zły. Simek się porządnie wkurzył i roz**bał Marsa atomami. Wzięli go do domu wariatów, z którego uciekł. Dyrektorem tego domu, był, nieśmiertelny, zły, tajemniczy Maniac_Sim_Killer. Simek podłożył bombę pod dom wariatów i wysadził go. Dyrektor zwiał, bo przecież nie można było go zabić, bo był nieśmiertelny. Ale Aga 333 znalazła na niego sposób ponieważ był tylko jeden. Wytakała go w płynie perwol a dopiero potem wysadziła i dyrerektor znikł. Ale nie na zawsze. Obudził się on, na drugim końcu planety. "Dlaczego moje oczy tak bolą" - zapytał nie oczekując odpowiedzi. Jednak ona się pojawiła "Ponieważ otwierasz je po raz pierwszy". Gdy jego wzrok się wyostrzył, zobaczył stojącą Qwerty. "Witaj w Matrixie -dodała- znaczy się, w Finlandii, w moim królestwie."
-Co tak czerwono tutaj ?
"Hm? - zapytała Qwerty. - Tu jest biało. Wszędzie jest śnieg. Masz tu kropelki do oczu. One powinny pomóc"
-Żeczywiście, jest biało.
Qwerty uśmiechnęła sie i powiedziała
"Chodź za mną. Do mojej tajnej bazy"
W bazie spotkali Niemamnie, która już dawno przyłączuyła się do planu popanowania świata


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum o the sims i the sims 2 Strona Główna -> Opowieści książki nowele Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 9 z 22

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin